Ekorodzice

mama_Igorka (postów: 391) Użytkownik portalu
52 punktów
2011.03.14 22:09
My śpimy do tej pory, ale nie ukrywam, że cały czas jestem krytykowana z tego powodu przez rodzinę i znajomych... Czuję olbrzymia presję, że już powinnam przestać. Ulec, czy bronić swojego zdania? Jak to u was wygląda? Nie mam już siły na ciągłe utarczki z tego powodu z teściówką
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2012.01.21 13:27
A propo spania ze swoimi dziećmi Rozbawiło mnie to tak, ze musiałam tu wrzucić;D
http://www.ekorodzice.pl/blog57,520,0,782,jak-spac-z-dzieckiem.html
choroba-na-smierc (postów: 310) Użytkownik portalu
44 punktów
2012.01.21 19:08
Widziałam to kiedyś, a potem nie mogłam znaleźć ;) Fajnie, że zamieściłaś :)))
Ostatnia zmiana: 2012.01.21 19:16
Naturalne kosmetyki www.gaj-oliwny.pl: mydło aleppo, czarne mydło savon noir, masło shea, olejek migdałowy, olej nigella i cała reszta dóbr.
daszka (postów: 200) Użytkownik portalu
40 punktów
2012.01.23 09:16

Spalam ze starszym synem, teraz śpię z córeczką. Nasz patent jest taki: zwykłe niemowlęce łóżeczko bez jednego boczku dosunięte do łóżka rodziców. Jesteśmy razem, ale jakby oddzielnie i wygodnie się karmi piersią w nocy. Dzięki temu mogłam wrócić do pracy, bo chyba nie dałabym rady wstawać w nocy do dziecka.

Renata.Ch. (postów: 381) Użytkownik portalu
60 punktów
2012.01.23 16:21
Ja spałam z córeczką od urodzenia i dziś czuję, ze wyszło to nam tylko na dobre. Gdy karmiłam piersią było mi po prostu wygodniej, niż za każdym razem odbywać drogę moje łóżko-łóżeczko-karmienie- łóżeczko-moje łóżko. Przeprowadzkę rozpoczeliśmy gdy skończyła rok, ale polegała ona tylko na przeniesieniu małej do łóżeczka i przystawienia go tuż koło naszego łóżka. Teraz mała ma trochę ponad dwa lata, jej pokoik już powoli przygotowuje się na przyjecie nowej właścicielki. Wciąż śpi w naszej sypialni, na własnym tapczaniku w rogu. A gdy chce, zawsze może przyjść i przytulić sie do rodziców. Jak dla mnie idealne rozwiązanie.
Ekomamusia nastolatki i dwuletniej dziewczynki Mój blog: http://www.ekorodzice.pl/blogi1570,inne-notki.html
ela_wielo (postów: 34) Użytkownik portalu
20 punktów
2012.04.07 20:16
Nasz syn też śpi z nami, a ma prawie 9 miesięcy. Z jednej strony dobrze, z drugiej...:
- nie zasypia sam nigdy i dość długo trzeba z nim spać/usypiać go zanim zaśnie, poza tym trzyma mnie za włosy albo za ubranie i budzi się gdy chcę wyjść (nie zawsze jestem śpiąca o 19...),
- w nocy wierci się lub przebudza i tym samym mam kilkanaście pobudek, wcale nie na jedzenie, bo już w nocy raczej nie je, ewentualnie nad ranem,
- w dzień śpi sam maksymalnie 40 minut, z kimś - 2 godziny. Jak wstanie po 40 min jest niewyspany i marudny. A ja często w ciągu dnia mam coś do zrobienia i nie mogę z nim leżeć.

Dlatego uważam, że bardziej wyspalibyśmy się śpiąc oddzielnie, tzn. maluch w łóżeczku obok naszego łóżka. Ale on nie chce, tzn, jeśli się zorientuje, że go odłożyliśmy, to budzi się i płacze i mam wrażenie, że się boi. Nie wiem jak go przyzwyczaić, żeby chociaż w dzień spał w łożeczku. Macie jakieś pomysły?
www.ekotest.blog.pl
Renata.Ch. (postów: 381) Użytkownik portalu
60 punktów
2012.04.08 15:12
Ela_wielo, moja młodsza córeczka z łóżeczka zrezygnowała już po 4, może 5 miesiącach, budziła się od razu gdy próbowaliśmy ją tam położyć i w końcu łóżeczko zaczęło służyć tylko jako magazyn ubranek :)
Możesz kłaść go w dzień samego, ale np. do waszego łóżka, może będzie mu wygodniej. Poza tym ja sama dość długo spałam/leżałam w dzień obok Zuzi i potem z trudem ją od tego odzwyczaiłem, więc radzę zacząć wcześniej i przemęczyć sie kilka dni na zasadzie: usypiasz, kładziesz do łóżeczka, wychodzisz, wchodzisz gdy płacze, uspokajasz, wychodzisz... itd :) Najlepiej usiąść obok, coś zanucić, pogłaskać, niż od razu brać na ręce.
Ekomamusia nastolatki i dwuletniej dziewczynki Mój blog: http://www.ekorodzice.pl/blogi1570,inne-notki.html
miraga_ (postów: 253) Użytkownik portalu
40 punktów
2012.04.08 15:46

Gdy nasza Mała miała miesiąc, dwa, trzy to raczej spaliśmy razem z nią, bo tak było najwygodniej przy karmieniu piersią. Później zaczeliśmy to ograniczać, bo w ogóle nie mogłam się wyspać. Padałam z nóg. I tak przyzwyczailiśmy ją, że w dzień zostaje sama w łóżeczku i zasypia. Wieczorem już jest gorzej. Raczej woli usypiać w naszym łóżku i dopiero później ją przenosimy. Teraz średnio trzeba ją zabierać w środku nocy tak co trzecią noc. Choć ciągle walczymy.

 

Porada dla ela_wielo. Myślę, że dobrym początkiem będą próby, by zasypiał na w swoim łóżeczku właśnie w dzień. Najlepiej po dłuższym spacerze, lepiej dotleniony mocniej zaśnie. U mnie Mała w tym wieku spała 2 razy dziennie, a czasem nawet 3 po godzinie. Najlepiej spróbuj przyzwyczaić go do jakiejś stałej pory. Rutyna sprzyja lepszemu zasypianiu. U nas przynajmniej skutkuje. Ważne by były przy tym jakieś stałe elementy, np. ulubiony kocyk.

http://www.ekorodzice.pl/blogi2805,inne-notki.html http://miraga80.blogspot.com/
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne