Ruszamy z nowym konkursem:) Jeśli chcecie powalczyć o książeczki logopedyczne wydawnictwa HARMONIA, dopiszcie w tym wątku swój pomysł na najciekawszą zabawę z dzieckiem. Pamiętajcie, aby opis był szczegółowy (potrzebne przedmioty, specjalne miejsce, wymagana liczba osób do zabawy).

Uwaga! Każdy użytkownik portalu może zgłosić tylko jedną zabawę do udziału w konkursie – wg niego najciekawszą.

Szczegółowe informacje o konkursie i nagrodach znajdziecie tutaj: http://www.ekorodzice.pl/konkurs-na-najciekawsze-zabawy-dla-dzieci,82,91,1018.html

Zapraszamy!

Moja Zosia ma dopiero - a moze aż 19 miesiecy i najchetniej bawi sie w piosenki :) Tak, piosenki tak nazywamy nasza zabawe. Zosia zna kilka piosenek - m.in o ogórku co ma zielony garniturek, zuzia lalka nieduza, o panu tiktaku, aaa kotki dwa. Na kartce narysowalam jej ogórka, lalke, zegar, kotka i te karty z tymi rysunkami leza przed nia a ja spiewam jej piosenke a ona dopasowuje rysunek. Jest to super zabawa i z wikiem bedize nam tych kart - rysunkow przybywac, bo coraz wiecej pioseneczek bedziemy poznawaly :) POLECAM!!!

Zawsze staram się wymyślać takie zabawy, aby angażować całą trójkę. Nie jest to łatwe ze względu na sporą rozpiętość wiekową moich dzieciaków. Z moją najmłodszą córeczką bawimy się w zabawy paluszkowe, które uwielbia. Jej ulubioną jest pewnie wszystkim znana "Sroczka". Idzie to mniej więcej tak:

Sroczka kaszkę gotowała – rysujemy koło w półotwartej dłoni dziecka
Temu dała na łyżeczkę – dotykamy czubek małego palca dziecka
Temu dała na spodeczku – dotykamy czubek serdecznego palca dziecka
Temu dała na miseczce – dotykamy czubek dużego palca
Temu dała w garnuszeczku – dotykamy czubek palca wskazującego
A dla tego? Nic nie miała – dotykamy i puszczamy czubek palca
Frrr!!! – po więcej poleciała – udajemy odfrunięcie

Nasza najciekawsza i ulubiona zabawa, w ktora bardzo czesto sie bawimy jest zabawa w 

"Ojca Wirgiliusza". Potrzebne rzeczy:

-Chetne osoby i no i dobry humor oraz trochce wyobrazni.

Zabawa polega na tym ze wybiera sie jedna osobe, ktora jest "Ojcem Wirgiliuszem" i staje w srodku kola, reszta trzyma sie za recze i kreci sie w kolo spiewajac:

                              Ojciec Wergiliusz uczył dzieci swoje,

                              A miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje,

                              Hejże dzieci, hejże ha

                              Róbcie wszystko, co i ja ...

Po ostatnim wersie piosenki "Ojciec" wykonuje dowolne gesty np. skacze na jednej nodze, klaska albo skacze jak zaba. Zadaniem innych uczestnikow jest powtarzanie wszystkich czynnosci. Potem " Ojciec Wirgiliusz" wyznacza osobe ktora najlepiej powtarzala jego czynnosci i zabawa zaczyna sie od nowa:) Jest to wspaniala zabwa, towarzyszy jej wiele smiechu a przede wszystki nie ma przegranych:)

Jak byłam dzieckiem był szał na zabawę w której brało się nitkę i przekładało na palcach robiąc z nie nadziwaczniejsze wzory.Można w to się bawić samemu lub z drugą osobą. Moe dzieci bardzo lubią tą zabawę.

Mój Maluch bardzo lubi balony. Są kolorowe, można je kopać i odbijać w domu i raczej krzywdy nikomu nie zrobią. Już jakiś czas temu pokazałam mu następującą zabawę, która tak mu przypadła do gustu, że co jakiś czas do niej sam wraca.

Jest to wojna balonowa.

Dmucham dwa lub więcej balonów z rękawiczek gumowych jednorazowych (są świetne w tym celu, ponieważ mają dużo wypustek-palców i po nadmuchaniu są miękkie). Dziecko trzyma jednego balona, a np. rodzic drugiego i uderzają balonem o balon. Czasem, najczęściej rodzic „za słabo” złapie balon i dziecku uda się wybić swoim balonikiem, balon rodzica co akurat Mojego malucha bardzo cieszy.

PAJĄK I MUCHY

DZIECI BIEGAJĄ PO POKOJU, BZYKAJĄC JAK MUCHY. W ROGU CZYHA PAJĄK. NA HASŁO: PAJĄK! WSZYSTKIE MUCHY PRZERAŻONE STRACHEM  ZASTYGAJĄ W BEZRUCHU, A PAJĄK WYCHODZI Z KĄTA, KRĄŻY PO POKOJU I PRZYGLĄDA SIĘ WSZYSTKIM DZIECIOM. JEŚLI KTÓRAŚ MUCHA SIĘ PORUSZA LUB ZAŚMIEJE, PAJĄK ZABIERA JĄ DO SIEBIE DO KĄTA. DZIECKO, KTÓRE ZOSTAŁO ZŁAPANE STAJE SIĘ PAJĄKIEM I ZABAWA TOCZY SIĘ OD NOWA.

TA ZABAWA UCZY CIERPLIWOŚCI I PANOWANIA NAD SOBĄ

Ola ma 16 miesięcy. Staram się wymyślać dla niej zabawy, które wpływają na jej rozwój i są odpowiednie do wieku. Ola lubi drobne przedmioty. Niedawno znalazłam u babci woreczek dużych kolorowych guzików. Guziki są różnej wielkości ale nie mniejsze niż 5 złotych. W papierowym pudełku wycięłam prostokątne otwory różnej wielkości i o różnym położeniu. Najpierw sortujemy guziki wg. kolorów czy wielkości, układamy guzikowe wieże. Następnie Ola wrzuca guzki w odpowiednie dziurki. Bardzo ją to pochłania, a ja obserwuję jak moje dziecko uczy się precyzji. Podczas zabawy konieczny jest nadzór rodzica. 

Naszą ulubioną zabawą jest robienie przedstawień.

Zabawa polega na tym, że wybieramy pare misiów, lalek, którrzy sa naszymi bohaterami. Potem na 2 krzesła zakładamy koc i chowamy sie za nimi:) nasi widzowie (najczesciej maż, babcia i dziadek, ale to dobra zabawa np. podczas przyjecia urodzinowego dla dziecka) siadaja w pewnej odl. od naszaj "sceny" no i zaczyna sie teatrzyk. Ja jako narrator czytam historie (jest to jakas basń) a moja córka z synem poruszaja odpowiednio kukiełkami. Jest to wspaniala zabawa godna polecenia:)

Już za niedługo Wielkanoc, świąteczny czas, który możemy urozmaicić naszym maluchom. Mój sprawdzony sposób aby dzieci dobrze się bawiły , wspominały i z niecierpliwością czekały na kolejne śwęta jest bardzo prosty, a zarazem myślę, że ciekawy. Zabawa nosi tytuł " Leśne elfy polują na pisanki" Zabieramy naszą pociechę lub grupę dzieci na wyprawę do lasu, podczas której celem będzie poszukiwanie czekoladowych jajek, pisanek, ukrytych przez króliczka. (rodzic, opiekun chowa słodkie niespodzianki, pisanki za krzaczkami, drzewami, wiesza na choinkach). Dla starszych dzieci można utrudnić zabawę- szykując wskazówki. Dziecko znajduje wydmuszkę, w której jest karteczka z instrukcją objaśniającą gdzie została ukryta właściwa niespodzianka np. 5 kroków do przodu i 2 w prawą stronę, 2 kroki w lewo i 3 do przodu itp.(wskazówki zapisz na małych kartkach, zwiń dokładnie i włóz do wydmuszki przez mały otworek pamiętając , że karteczka musi wystawać.) Oczywiście chowane rzeczy muszą być odpowiednio zabezpieczone i opakowane. Każde dziecko otrzymuje koszyk, do którego zbiera swoje zdobycze. Dzieci muszą wykazać się sporą cierpliwością i spostrzegawczością podczas zabawy. Dziecko, które będzie miało oczy dookoła głowy ma szansę odnaleźć super prezent - pluszowego króliczka. Kiedy koszyczki są już pełne a pogoda dopisuje można urządzić krótki piknik i pochwalić się swoimi prezentami.