W Polsce nie brakuje miejsc, gdzie można zorganizować wypoczynek nad wodą. I choć zdecydowanie więcej fanów ma słona woda morska, to na wyjazd z dziećmi o wiele ciekawsze mogą okazać się jeziora. Po pierwsze ceny noclegów są nieco niższe niż nad Bałtykiem. Po drugie woda jest zwykle płytsza i spokojniejsza, co ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo dzieci. Ponadto mamy do wyboru mnóstwo atrakcji i sportów wodnych, które sprawiają frajdę całej rodzinie. Możemy wypożyczyć rowery wodne, kajaki lub łódkę, (koszt od 15 do 50 zł/h), skorzystać z lekcji windsurfingu lub kitesurfingu (koszt od 20 do 80 zł/h). A jeśli w pobliżu jeziora są lasy, możemy skorzystać także z wynajmu rowerów lub quadów (koszt od 10 do 50 zł/h). Spacerowiczom z pewnością przypadną do gustu wycieczki na grzyby i zwiedzanie lokalnych zabytków. 

Wybierając się w góry, musimy pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Codziennie sprawdzajmy prognozy pogody i zadbajmy o odpowiednią odzież. W przypadku dzieci niezwykle ważne jest też obuwie, a małe nóżki potrafią z niego szybko wyrastać. Przed każdym wyjazdem powinniśmy sprawdzić czy buty, które pakujemy nie są przypadkiem za małe na naszego brzdąca. Obtarte palce potrafią bowiem skutecznie odebrać nastrój do długich wędrówek, a zmęczone dziecko szybko zacznie cierpieć i narzekać. Koszt porządnego górskiego obuwia dla dzieci to od 80 do 300 zł. W tej kwestii rozwiązania z drugiej ręki raczej nie wchodzą w grę. Warto zainwestować także w odzież przeciwdeszczową (50 -200 zł) i nakrycia głowy – szczególnie przydatne przy mocnym słońcu.

Kiedy planujemy urlop blisko natury, wybór kempingu wydaje się naturalny. Takie rozwiązanie jest również bardzo ekonomiczne (koszt rozbicia namiotu lub wynajęcia przyczepy to od 30 do 100 zł za dobę, w zależności od standardu kempingu). Jednak jeżeli podróżujemy z bardzo małymi dziećmi lub mamy w rodzinie alergików, warto dopłacić do noclegu w pensjonacie lub hotelu, a urokami natury rozkoszować się za dnia.