Ekorodzice

kokanika (postów: 2) Użytkownik portalu
10 punktów
2010.11.06 17:07
Witam!
Mam problem co robić z mięsem, nienadającym się do jedzenia. Przeszukałam już mnóstwo stron internetowych dot. segragowania śmieci i tworzenia kompostu, i wszędzie tylko pisze że nie należy go wrzucać do pojemników na bioodpady. To co w takim razie z nim robić? A jeśli mam mozliwość zrobienia kompostu w dole na własnej działce i nie zamierzam go uzywać do naworzenia, tylko tak do składowania odpadów żeby się rozłożyły, to mogę go tam wrzucić? oczywiście zabezpieczyłabym go tak aby dzieci i zwierzęta nie miałyby do niego dostępu i nie złapały jakiś bakterii. Proszę o radę;)
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.11.06 19:13

Do kompostu absolutnie nie można dawać zepsutego mięsa to fakt. Zastanawia mnie jednak co robisz, że masz taki problem? Ja kupuje zawsze na styk i nie wyobrażam sobie, żeby mi się mięso zepsuło... Gdy czegoś nie dojemy jedzą to zwierzęta. Myślę,że trzeba je wyrzucić normalnie do niesegregowanych odpadów i postarać się, żeby taka sytuacja się jak najrzadziej powtarzała

danda (postów: 96) Użytkownik portalu
20 punktów
2010.11.06 22:17
Witam! Mam problem co robić z mięsem, nienadającym się do jedzenia. Przeszukałam już mnóstwo stron internetowych dot. segragowania śmieci i tworzenia kompostu, i wszędzie tylko pisze że nie należy go wrzucać do pojemników na bioodpady. To co w takim razie z nim robić? A jeśli mam mozliwość zrobienia kompostu w dole na własnej działce i nie zamierzam go uzywać do naworzenia, tylko tak do składowania odpadów żeby się rozłożyły, to mogę go tam wrzucić? oczywiście zabezpieczyłabym go tak aby dzieci i zwierzęta nie miałyby do niego dostępu i nie złapały jakiś bakterii. Proszę o radę;)


Zgadzam się z przedmówczynią, absolutnie nie można dodawać mięsa, czy kości do kompostu. Przyciągną robactwo i gryzonie (nie ma możliwości, aby je właściwie przed nimi zabezpieczyć), bakterie z gnijącego mięsa przenikają do warstwy glebowej jak i spłukiwane są z wodą do jej głębszych warstw. Mięso tak właściwie powinno być utylizowane, ale niestety w naszych polskich warunkach pozostaje nam je wyrzucić do komunalki.
kokanika (postów: 2) Użytkownik portalu
10 punktów
2010.11.07 00:46
Może źle się wyraziłam pisząc że mam "problem" bo nie chodzi o to że codziennie wyrzucam popsute mięso. Zdarza mi się to z częstotliwoscią taką jak w przeciętnym domu, i to głównie dlatego że co kilka dni wyjeżdżam, i poprostu od czasu do czasu zadarza się niemiła niespodzianka po powrocie. Zresztą w większym stopniu miałam tu na myśli surowe resztki jakie zostają przy przyrządzaniu posiłku (kości, chrząstki, skórki, żyłki itd). Mój pies nie zje takich surowych resztek bo nie jest przyzwyczajony, a na kości wogóle jest za mały. Poprostu pomyślałam że skoro mięso jest pochodzenia organicznego to szybciej i lepiej dla środowiska rozłoży się "w towarzystwie" bioodpadów niż plastiku i metalu. No ale skoro tak to trudno, może będę odkładać kości dla psa sąsiada, bo ma wilczura, to mu nie zaszkodzą.
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne