Ekorodzice

donka23 (postów: 33) Użytkownik portalu
20 punktów
2011.06.12 20:01
Lubię czytać relacje z porodów innych dziewczyn. Niektóre, często te które rodzą pierwszy raz rodzą nawet 18h. To kupa czasu.... Czy przez ten czas jest szansa coś przekąsić? Podejrzewam, że pić można, ale co z jedzeniem?
mama_Igorka (postów: 391) Użytkownik portalu
52 punktów
2011.06.14 09:38
Co do jedzenia, czy picia. U mnie w szpitalu był zakaz. Otóż wytłumaczono mi, że to dla mojego dobra, w razie cc nie będę miała rewolucji( wymioty, wypróżnianie), ale wiem, że w innych miastach dziewczyny dostają często wodę, herbatki ziołowe, lekkie posiłki. Wydaje mi się, że warto coś zjeść tuż przed albo podczas długiego porodu, bo jest on strasznie wyczerpujący. Gdybym wiedziała jak bardzo, opróżniłabym lodówkę od razu po odejściu wód;D Puki jesteś przed wszystkim uzgodnij to z położną!
donka23 (postów: 33) Użytkownik portalu
20 punktów
2011.06.16 14:34
Mam nadzieję, że pozwolą mi coś zjeść, bo jakoś nie widzę siebie np. 10h bez dostępu do wody i jedzenia. Skąd mam mieć siłę przeć? Dzięki za informację. Z pewnością skorzystam z twoich porad i dopytam położną w tej kwestii
choroba-na-smierc (postów: 310) Użytkownik portalu
44 punktów
2011.06.16 15:12
Mit dotyczący jedzenia i picia jest tak głęboko zakorzeniony, że niesłusznie wciąż się tego kobietom zabrania... Kiedyś zabraniano kobietom jeść i pić z obawy, że w razie konieczności wykonania cc kobieta może zwymiotować, a pokarm dostanie się do płuc, podczas gdy ona będzie nieprzytomna. Obecnie natomiast nie wykonuje się cc w znieczuleniu ogólnym, tylko nadoponowym, które nie powoduje mdłości (za to gwarantuje wielogodzinny ból głowy, spowalnia proces rozwierania szyjki, zstępowania dziecka i jego właściwego ustawienia, obniża ciśnienie, powodując zawroty głowy i redukując ilość krwi zaopatrującej łożysko, co = mniejsze zaopatrzenie dziecka w tlen, nie zawsze działa, a u 20% kobiet powoduje gorączkę), a nawet jeśli kobieta zwymiotuje, to jest przytomna i ryzyko zakrztuszenia wymiocinami jest niewielkie.
Ja już mam przygotowaną porcję węglowodanów złożonych na czas porodu ;) Myślę, że to dobry wybór = poczucie lekkości w brzuchu, ale długo utrzymujące się poczucie sytości, zabezpieczenie przed możliwością spadku cukru (co z kolei gwarantuje nam biały cukier).
Naturalne kosmetyki www.gaj-oliwny.pl: mydło aleppo, czarne mydło savon noir, masło shea, olejek migdałowy, olej nigella i cała reszta dóbr.
iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2011.08.11 22:28
W szpitalu, w ktorym rodzilam mozna bylo pic i jesc czekolade mleczna, to w pozniejszej Fazie porodu, na poczatku, kiedY juz mialam skurcze dali mi normalny obiadek. Rodzilam 2 doby, padlabym z glodu bez tego obiadku. Natomiast na drugi dzien na obiad watrobka, zaraz mi sie lozysko przypomniala, wyglada prawie tak samo i nic nie moglam przelknac.
choroba-na-smierc (postów: 310) Użytkownik portalu
44 punktów
2011.08.12 11:49
W praktyce okazało się, że wcale mi się jeść nie chciało ;) Byłam trochę głodna, ale przy tym miałam mdłości... Jedynie pić chciało się bardzo dużo. Polecam butelki z dziubkiem, wygodnie się pije np. jak się leży w wannie. No i koniecznie trzeba mieć jakieś życzliwe ręce, które tę wodę będą podawać :)))
Naturalne kosmetyki www.gaj-oliwny.pl: mydło aleppo, czarne mydło savon noir, masło shea, olejek migdałowy, olej nigella i cała reszta dóbr.
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne