Ekorodzice

wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.08.20 12:08
Niestety przedszkolaki mają wielką radochę w powtarzaniu najobrzydliwszych słów jakie uda im się usłyszeć. Jeśli jeszcze jakoś przechodzi się z tym do porządku dziennego jeśli chodzi o chłopców, to ludzie już tak normalnie nie reagują na przekleństwa małej uroczej 6 letniej blondynki;/ Moja Niki ostatnio z upodobaniem powtarza najpaskudniejsze słowa po kilka razy w najmniej właściwych miejscach ( jeśli w ogóle właściwe miejsce istnieje...) robiąc nam nielada problem. Najgorsze, że młody ( 3 latek) zaczął jej wturować. Sąsiadki wzięły nas na języki, a ostatnio dostałam nawet reprymendę od jakiejś niani siksy na placu zabaw, że moje dzieci gorszą jej podopiecznych... Nie mam pojęcia co z tym robić. Upominać, czy wysłuchiwać tych kupo, pupo siusiakowych wywodów i bawić się razem z dziećmi w "stara dupa mocno śpi"?
hkama (postów: 197) Użytkownik portalu
52 punktów
2010.08.21 23:57
Generalnie powinno się ignorować takie wywody dzieci, bo jak się reaguje to jeszcze bardziej się "nakręcają" na takie gadanie.

Jak mówią dupa, kupa to pół biedy mój ostatnio wyskoczył z czymś lepszym i dostała karę, bo:
- dziecko sześcioletnie miało wytłumaczone że sie nie przeklina i czym sa przekleństwa
- bo wie  że ma tak nie można  mówić
- bo ma świadomość tego, ze brzydko powiedziało a chciało po prostu zaimponować innym swoim wywodem
Dotkliwa kara szybko starszaka oduczyła powtarzania przekleństw ale każdorazowo przychodzi do mnie i mi mówi, ze np. wuja powiedział tak .... a to jest brzydko i tak się nie mówi i za każdym razem mówię mu, ze ma rację, ze nie powinien takich słów mówić bo to jest brzydko i jego żony się na niego po-obrażają :) Skutkuje, na pewno też znajdziesz jakiś sposób na swoją pannicę a sąsiadkami się nie przejmuj, bo one i tak znajdą dziurę w całym nawet jak nie będą miały się do czego doczepić. Pozdrawiam.
Ostatnia zmiana: 2010.08.21 23:58
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.08.27 22:20
Ignorowałam było źle, upominam jest 100 razy gorzej..., już nie wiem co robic i jeszcze ta ciąża;/ Załamka;////
Ostatnia zmiana: 2010.08.27 22:21
agnieszka (postów: 165) Użytkownik portalu
66 punktów
2010.09.10 00:37
Sądzę, ze to sposób na wyładowanie agresji i napięcia seksualnego. Nie radziłabym jej tego zabraniać, bo możesz uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego... Co innego gdy wyzywa ludzi- tu powinnaś reagować ostro! |Warto edukować, tłumaczyć w kółko. Moim zdaniem zabranianie nic nieda... Ja bartkowi kupiłam książeczkę o Koszmarnym Karolku, sztuczne kupy i zakrwawione gałki i mam spokój ;d pobawi się i nie fascynuje jak kiedyś...skoro mu pozwalam, to go to przestało cieszyć!!!
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.09.15 10:41
Słowa związane z czynnościmai fizjologicznymi to wg ciebie brzydkie wyrazy?
Trzeba po prostu wytłumaczyc dziecku, że służą do opisywania sfer życia, która jest intymna, dlatego mpk czy market nie sa odpowiednimi miejscami do rozmów o wydalaniu. Jesli to nie poskutkuje to żartuj z jego słowniczka, dyskutuj np. dokąd kupy idą? Co bedziesz z ta pupa robić itp. 

Dzieci uzywaja brzydkich słów bo czuja, że w okół nich jest napięcie i na nie reagujesz, żartów się nie spodziewa!

Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne