Ekorodzice

hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2013.11.19 11:36
Czy do waszych domów przychodzi jeszcze Mikołaj? Kiedy jest czas się z nim pożegnać ? 5,6 lat? A może lepiej nie zaczynać snuć opowieści o tym Panu?
iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2013.11.19 15:47
Myślę, że dopóki koledzy nie uświadomią, to lepiej niech wierzy. Sama pamiętam z dzieciństwa, jakie to było przeżycie, a objawienia prawdy nie wspominam jako traumy.
agnieszka (postów: 165) Użytkownik portalu
66 punktów
2013.11.19 17:29

Pierwszy okres życia dziecka, od narodzenia do 6 roku życia jest bardzo istotnym czasem, w którym dziecko nie potrafi samodzielnie rozróżnić fantazji od rzeczywistości. Prawdomówność, konsekwencja i zgodność rodziców są w tym okresie niezbędne, by dziecko mogło prawidłowo rozwijać się psychicznie. Zaniedbanie tego, wprowadza w umyśle dziecka zamęt i rodzi w późniejszym wieku duże problemy z samodyscypliną, prawdomównością itp.

Jestem zwolenniczką metod Marii Montessori , która bardzo naciskała, by od początku pokazywać dzieciom świat realnie, bo rzeczywistość wcale nie jest bardziej nudna od fantazji, a wręcz przeciwnie – jest ciekawsza i piękniejsza. 

Ostatnia zmiana: 2013.11.19 17:30
Mema (postów: 25) Użytkownik portalu
40 punktów
2013.11.19 23:31
Agnieszka, brzmi mi to jak cytat z  http://www.bycrodzicami.pl/montessori-w-domu/czy-rodzice-powinni-mowic-dzieciom-prawde-o-sw-mikolaju-i-prezentach-pod-choinka/
Maria też bardzo naciskala na poznawanie kultury, tradycji, korzeni. Osobiście praktykujemy opowiesci o Mikołaju, ale biskupie, ktory faktycznie obdarowywal ludzi. Poznajemy jego historie. Dzieci też robią z nami prezenty, wiedzą, że to piękna tradycja i że warto się nawzajem obdarowywać. A efekt niespodzianki jest, bo robimy prezenty tak, żeby inni nie widzieli. Tata nie wie, co dostanie, bo robię je ja z dziećmi, on z nimi dla mnie, a my dla dzieciaków. Mamy tradycje, że są to prezenty zrobione samodzielnie. Dopiero pod choinkę mogą być kupowane.  Na przykład w przedszkolu (Montessori) córki rodzice spotykają się przez 2 weekendy i robią coś dla dzieci. W tym roku robią przytulanki. I tez nie przychodzi czerwony dziadek z brodą, tylko poznają biskupa, co robił, jak się ubierał, skąd się wzięla tradycja, jak się ją praktykuje w różnych krajach.
agnieszka (postów: 165) Użytkownik portalu
66 punktów
2013.11.20 12:31
Agnieszka, brzmi mi to jak cytat z  http://www.bycrodzicami.pl/montessori-w-domu/czy-rodzice-powinni-mowic-dzieciom-prawde-o-sw-mikolaju-i-prezentach-pod-choinka/
Maria też bardzo naciskala na poznawanie kultury, tradycji, korzeni. Osobiście praktykujemy opowiesci o Mikołaju, ale biskupie, ktory faktycznie obdarowywal ludzi. Poznajemy jego historie. Dzieci też robią z nami prezenty, wiedzą, że to piękna tradycja i że warto się nawzajem obdarowywać. A efekt niespodzianki jest, bo robimy prezenty tak, żeby inni nie widzieli. Tata nie wie, co dostanie, bo robię je ja z dziećmi, on z nimi dla mnie, a my dla dzieciaków. Mamy tradycje, że są to prezenty zrobione samodzielnie. Dopiero pod choinkę mogą być kupowane.  Na przykład w przedszkolu (Montessori) córki rodzice spotykają się przez 2 weekendy i robią coś dla dzieci. W tym roku robią przytulanki. I tez nie przychodzi czerwony dziadek z brodą, tylko poznają biskupa, co robił, jak się ubierał, skąd się wzięla tradycja, jak się ją praktykuje w różnych krajach.


To jedna z moich ulubionych stron i podpisuję się rekami i nogami pod tymi słowami. Długo miałam wątpliwości, czy nie zabieram dzieciństwa moim dzieciom, ale nie mogę ich okłamywać, to nie fair.
Mema (postów: 25) Użytkownik portalu
40 punktów
2013.11.20 13:25
tez uwielbiam tą stronke:) i podpisuje się pod mówieniem prawdy. Najgorzej jest przetlumaczyc babciom i rodzinie, wtedy faktycznie sie zastanawiam, czy to byla dobra decyzja. Ale jak ochlone, to nie mam watpliwosci:)
nadu (postów: 93) Użytkownik portalu
44 punktów
2014.03.17 12:29
U nas nie ma czegoś takiego, po prostu mówi się, że mikołaj podrzuca prezenty. I nie mamy zamiaru 'okradać' synka z Mikołaja, będzie czas i sam się dowie w szkole, przedszkolu, na podwórku od innych dzieci :)
www.facebook.pl/nadupieluszki > ekologiczne pieluszki wielorazowe :)
edyta13 (postów: 17) Użytkownik portalu
60 punktów
2014.03.26 10:22
To jest bardzo dobre pytanie,ja jeszcze oprócz Mikołaja mam Zajączka który przynosi na Wielkanoc prezenty.I wcale nie uważam żeby to było okłamywanie dziecka do 6 roku życia,raczej jest to tradycja i miłe sprawianie radości małemu dziecku,bo przecież czytając dziecku bajkę z fikcyjnymi postaciami ,także dziecko w nie na swój sposób wierzy i nie jest to okłamanie,prawda?.Ale niestety zanim dziecko pójdzie do pierwszej klasy czyli przed 7 urodzinami ,powinno się dowiedzieć od nas prawdy,szczególnie jak zaczyna zadawać pytania typu ,,jak zając udźwigną paczkę z hulajnogą jest przecież taki mały i nie ma rąk'', to w tedy opowiedziałam mu tak jak Panie z Forum ,na podstawie opowiadania z książeczki i o Mikołaju i o Zajączku.A potem jeszcze na kilka innych pytań i zrozumiał,a to wszystko po to też, żeby starsze dzieci w szkole czy na placu zabaw nie wyśmiewały się z niego że wierzy w te postacie.Martwił się tylko że nie będzie już otrzymywał prezentów z okazji tych świat z koro już zna prawdę ,ale uspokoiłam go że prezenty będą nadal tylko już nie od postaci wymyślonych,fikcyjnych tylko od bliskich,rodziców,dziadków,rodzeństwa,itd.
Zapraszam na mój blog,życzę miłego dnia :)
marcelinka (postów: 65) Użytkownik portalu
20 punktów
2014.04.15 14:43
Nasza sześciolatka wierzy jeszcze w Mikołaja i nie planuję rozmowy pt. mikolaj nie istnieje. Niech sama się domysli, tak jak my, myślałam zawsze, ze to naturlane, apotem słysze opowieści o panice jak sie dziecko dowiedizało, że nie ma mikołaja... Życie z odrobiną magii jest piękniejsze ;) Za to nie wciskam jej bajeczek o wróżkach zębuszkach ;) 
paulinka23 (postów: 2) Użytkownik portalu
10 punktów
2014.11.14 17:57
Moja mała ma dopiero 3 latka i wierzy w Mikołaja. Nawet sama uwairygadniam tą postać w jej oczach. Piszemy list do Mikołaja i generuję wideo od Mikołaja z listymikolaja.pl już drugi raz. Nie mam zamiaru mówić jej, że Mikołaja nie ma, choć wiem, że niektórzy rodzice się ze mną nie zgodzą. 
marcelinka (postów: 65) Użytkownik portalu
20 punktów
2015.02.02 12:20
Moja mała ma dopiero 3 latka i wierzy w Mikołaja. Nawet sama uwairygadniam tą postać w jej oczach. Piszemy list do Mikołaja i generuję wideo od Mikołaja z listymikolaja.pl już drugi raz. Nie mam zamiaru mówić jej, że Mikołaja nie ma, choć wiem, że niektórzy rodzice się ze mną nie zgodzą. 



Ja ni elubie oklamywac dziecko, więc nie opowiadam o wróżce zebuszce np. ale Mikołaj rzecz święta - będziemy go uwiarygoadniac jak długo się da :P
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne