Ekorodzice

Eko Jeż (postów: 40) Administrator portalu
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
choroba-na-smierc (postów: 310) Użytkownik portalu
44 punktów
2011.04.17 21:21
Na szkole rodzenia oglądaliśmy film animowany. Służył omówieniu fizjologii porodu - omówienie koncentrowało się więc na wyjaśnieniu co i jak dzieje się z matką i dzieckiem, więc nie byłą to wiedza, która mogła kogoś przerazić. Ja już wcześniej w książkach dotyczących porodu widziałam zdjęcia z porodu oraz filmiki ukazujące kontakt skóra do skóry i odbierałam je jako wzruszające :) Zresztą nie bałam się porodu. Jestem w trzecim trymestrze i zaczęłam naprawdę dobrze czuć się w ciąży - chcę zostać mamą, jestem gotowa do porodu i jak sobie wyobrażam, że dziecko przychodzi na świat, od razu mam łzy w oczach :)
Myślę, że podejście w ciąży bardzo się zmienia. Rozmawiałam ostatnio z koleżanką, którą fizjologia ciąży obrzydza i utrzymuje, że nigdy nie będzie miała dziecka. Ja myślę, że macierzyństwo to coś więcej - gdyby wydanie dziecka na świat zredukować do fizjologii, to faktycznie, nie ma czego podziwiać, ale we mnie już tak zakiełkowała idea macierzyństwa, że czuję, że to wszystko ma jakiś magiczny wymiar:)))
Podsumowując, uważam, że takich filmów nie należy puszczać osobom niezainteresowanym tematem, ale wątpię, żeby na szkole rodzenia wywołały u kogoś dziwne bądź negatywne uczucia.
Naturalne kosmetyki www.gaj-oliwny.pl: mydło aleppo, czarne mydło savon noir, masło shea, olejek migdałowy, olej nigella i cała reszta dóbr.
pamperkowo (postów: 38) Użytkownik portalu
25 punktów
2011.04.17 22:36
Na szkole rodzenia oglądaliśmy film animowany. Służył omówieniu fizjologii porodu - omówienie koncentrowało się więc na wyjaśnieniu co i jak dzieje się z matką i dzieckiem, więc nie byłą to wiedza, która mogła kogoś przerazić. Ja już wcześniej w książkach dotyczących porodu widziałam zdjęcia z porodu oraz filmiki ukazujące kontakt skóra do skóry i odbierałam je jako wzruszające :) Zresztą nie bałam się porodu. Jestem w trzecim trymestrze i zaczęłam naprawdę dobrze czuć się w ciąży - chcę zostać mamą, jestem gotowa do porodu i jak sobie wyobrażam, że dziecko przychodzi na świat, od razu mam łzy w oczach :)
Myślę, że podejście w ciąży bardzo się zmienia. Rozmawiałam ostatnio z koleżanką, którą fizjologia ciąży obrzydza i utrzymuje, że nigdy nie będzie miała dziecka. Ja myślę, że macierzyństwo to coś więcej - gdyby wydanie dziecka na świat zredukować do fizjologii, to faktycznie, nie ma czego podziwiać, ale we mnie już tak zakiełkowała idea macierzyństwa, że czuję, że to wszystko ma jakiś magiczny wymiar:)))
Podsumowując, uważam, że takich filmów nie należy puszczać osobom niezainteresowanym tematem, ale wątpię, żeby na szkole rodzenia wywołały u kogoś dziwne bądź negatywne uczucia.
Pięknie napisane.
Według mnie duże znaczenie ma kontekst emitowania tego typu filmików, jeśli właśnie instruktażowo, z omówieniem to uważam, że może ułatwić to kobietom i przyszłym tatusiom zrozumienie całego procesu porodu. Jednakże, trzeba mieć na uwadze, że każdy poród jest inny i nie zawsze przebiega "książkowo". Na pewno nie powinny oglądać tego typu filmów kobiety, które histerycznie boją się porodu, bo nawet jeśli filmowana kobieta rodzi z łatwością, to one i tak będą wypatrywały oznak cierpienia, bólu itd. Znam to z doświadczenia.
mamaga (postów: 231) Użytkownik portalu
46 punktów
2011.04.17 23:04
U mnie na szkole rodzenia położna puszczała dwa filmy:
1. Poród w szpitalu  - kobieta leżąca na łóżku porodowym, podłączona do kroplówki i co chwilę sięgająca po tlen, atmosfera w tym filmie bardzo napięta...- jak dla mnie film przerażający
2. Poród w buszu - kobieta rodząca w ramionach swego męża, spokojnie, w pełnej harmonii...można powiedzieć że poród idealny...
Po tych filmach "na gwałt" zaczęliśmy poszukiwać położnej która odebrałaby poród w domu :D :D :D

Moim zdaniem filmy puszczane w celach instruktażowych powinny ukazywać, że poród to jest coś pięknego, naturalnego, to że każda kobieta powinna wsłuchać się podczas porodu w swoje ciało i zaufać swojej intuicji, że pomimo bólu poród nie jest czymś strasznym i przerażającym...
www.plachaart.blogspot.com
mama_Igorka (postów: 391) Użytkownik portalu
52 punktów
2011.04.18 11:27
Ja szczerze mówiąc wolałabym takiego filmu nie widzieć. Strasznie byłam spanikowana po projekcji My oglądaliśmy 3 - krew, krzyki, płacze, lamenty prawie jak masakra piłą mechaniczną. Po wyjściu z sali mój wybranek ...zwymiotował. Byłam pewna że o porodzie rodzinnym mogę pomarzyć. W rzeczywistości wyglądało to całkiem inaczej niż na tych filmikach pamiętających Balcerowicza i  Brendę z Beverly Hills. Oczywiście może niektórym to pomaga, mnie raczej zmartwiło. Byłam pewna że będę miała poród kleszczowy, choć teraz wiem, że dotyczy to jedynie garstki kobiet... Uważam, że zanim coś takiego puszczą na zajęciach za które płacę powinni się skonsultować z kursantami czy chcą widzieć coś takiego. Zresztą można filmiki oglądać w necie za darmo( bardziej współczesne) a nie na zajęciach w którym każda godzina kosztuje...i to dość sporo, ale to tylko moja opinia...
choroba-na-smierc (postów: 310) Użytkownik portalu
44 punktów
2011.04.18 13:15
Zgadzam się zupełnie z Mamaga - filmy powinny ukazywać piękno tego aktu :) Wasza położna zastosowała dość radykalny sposób perswazji, niemniej jednak na pewno poród w domu różni się od tego szpitalnego. Sama jeszcze nie rodziłam, ale kiedy czytałam o porodach domowych, dowiedziałam się, że ktoś, kto widział tylko porody szpitalne ma wyobrażenie porodu jako bardzo krwawego przedsięwzięcia.
Ja mam w swojej głowie zdjęcia z książki Balaskas "Poród aktywny", na których są szczęśliwe promieniujące mamy i to napawa mnie optymizmem :) Kiedy przypominam sobie jakiś film "szpitalny", to cały ten akt faktycznie wygląda jak operacja chirurgiczna, a poród ma przecież zupełnie inny wymiar...

Naturalne kosmetyki www.gaj-oliwny.pl: mydło aleppo, czarne mydło savon noir, masło shea, olejek migdałowy, olej nigella i cała reszta dóbr.
celestynka (postów: 180) Użytkownik portalu
68 punktów
2011.04.18 13:23
Nie oglądałam ani przy jednej ani przy drugiej ciąży przed żadnego filmu, ale miałam przed porodem Faustyny propozycję że ktoś chciał mój poród sfilmować za kasę... Co o tym sądzicie? Ja sie nie zgodziłam, ale teraz trochę żałuję... mogłabym przecież zniszczyć, gdyby mi się nie spodobał, a chyba już na 3 dziecko się nie zdecydujemy...
choroba-na-smierc (postów: 310) Użytkownik portalu
44 punktów
2011.04.18 14:15
Co o tym sądzimy? "Za kasę" znaczy, że miałabyś zapłacić za filmowanie, czy dostać gażę za występ? ;D Żartuję :)
Tak na poważnie, to zależy czy komuś przeszkadza obecność dodatkowej osoby przy porodzie... Jeśli nie przeszkadza i chciałabyś taką pamiątkę, to chyba ok :)

Jeszcze nie zdecydowałam czy rodzę w domu, jednak kiedy wyobrażam sobie, że byłabym z partnerem i położną, to cała sytuacja jest tak intymna, że nie widzę tam miejsca na operatora kamery...
Poród w szpitalu to dla mnie z kolei wyzwanie: wyobrażam sobie, że trzeba trochę "powalczyć" o własne zdanie (na pewno w kwestii medykalizacji porodu, bo przecież mogą ciąć krocze rutynowo i nawet nie zapytać) i niestety pokornie zrezygnować z prywatności - słyszy się inne porody, przewija się personel, głosy na korytarzach - po prostu w szpitalu jest o dużo więcej osób i to obcych. W takich warunkach mnie osobiście byłoby obojętne czy jest jeszcze dodatkowy obserwator porodu, bo wokół byłoby i tak mnóstwo nieznajomych...

Nie wiem czy film z porodu to pamiątka, do której chciałabym wracać, ale pierwszy kontakt skóra do skóry warto uwiecznić - płaczę ze wzruszenia nawet kiedy oglądam takie filmy w internecie :) Uważam to za podniosłe i piękne wydarzenie, więc od tego momentu mogłabym być nawet emitowana na żywo w bbc :)
Naturalne kosmetyki www.gaj-oliwny.pl: mydło aleppo, czarne mydło savon noir, masło shea, olejek migdałowy, olej nigella i cała reszta dóbr.
wesoly_romek (postów: 123) Użytkownik portalu
20 punktów
2011.04.18 16:51
mamo_ Igorka a moze mąż po prostu zjadł coś co spowodowało u niego wymioty? Oglądałem chyba z 5 różnych filmów z porodów i nie zrobiły na mnie wrażenia.  Jedyny plus, że dowiedziałem się wreszcie jak cały proces przebiega i że poród nie trwa 2 minut jak w amerykańskich komediach romantycznych. Przy 1 dziecku nie miałem nawet kontaktu z żoną. Nie mam pojęcia co się tam działo... Uważam, że dobrze że takie filmy są ale  nie powinno się ich na siłę wciskać

celestynko- filmowanie "za kasę" porodu czy fotografowanie tego to już chyba przesada. Każda kobieta chce ładnie wyglądać na filmach, fotach a mam nadzieję że mnie za to co napisze nie zlinczujecie, ale kobieta po porodzie zbyt atrakcyjnie nie wygląda. Musi minąć kilka dni żeby się ogarnęła. Po drugie nie chciałbym żeby obcy facet filmował krocze mojej żony to intymna sprawa. Jestem za domowymi porodami im mniej osób w nich uczestniczy tym są piękniejsze. Najwspanialsze chwile zostają w naszej głowie.. Gdyby moja ukochana oglądałaby siebie później na zdjęciach gdzie nie miała makijażu ani idealnej fryzury to nie wytrzymałbym od tego zrządzenia to istna perfekcjonistka nawet przeć chciałaby podręcznikowo bez kropelki potu!
Tata 19 letniej Sylwi i 7 letniego Franka i 7 miesięcznego Rafałka
choroba-na-smierc (postów: 310) Użytkownik portalu
44 punktów
2011.04.18 21:21
Każda kobieta chce ładnie wyglądać na filmach, fotach a mam nadzieję że mnie za to co napisze nie zlinczujecie, ale kobieta po porodzie zbyt atrakcyjnie nie wygląda. Musi minąć kilka dni żeby się ogarnęła. [...] Gdyby moja ukochana oglądałaby siebie później na zdjęciach gdzie nie miała makijażu ani idealnej fryzury to nie wytrzymałbym od tego zrządzenia to istna perfekcjonistka nawet przeć chciałaby podręcznikowo bez kropelki potu!

Wesoły Romku, nie zamierzam Cię linczować, ale trochę dziwnie odbieram wydźwięk powyższej wypowiedzi... Moim zdaniem to oczywiste, że po porodzie ładnie się nie wygląda, w ciąży czasami też się ładnie nie wygląda, ale chyba nikt od kobiety w tym stanie tego nie wymaga i nie to jest w tych chwilach najistotniejsze (przynajmniej ja tak myślę).
Ja na pewno chcę uwiecznić na zdjęciach pierwszy kontakt z dzieckiem, pierwsze karmienie - i to nie dlatego, że będę wówczas świetnie wyglądać, ale właśnie dlatego, że chcę mieć pamiątkę jednej z najważniejszych w moim życiu chwil. Chcę mieć pamiątkę pomimo to, że nie wyglądam idealnie i moje dziecko też nie będzie idealne.
Myślę, że jeśli razem z partnerem będziemy oglądali później zdjęcia zrobione po porodzie, to wspólnie będziemy wspominać te piękne chwile i śmiali się z tego, jak wyglądałam, a nie nad tym rozpaczali ;) Zresztą przeżywamy razem nie tylko szczęście, ale również czas żałoby i choroby, nie tylko świetnie się ze sobą bawimy, ale też wspieramy się w trudnych chwilach i nie ukrywam przed nim żadnych, nawet najbardziej wstydliwych dolegliwości. Gdybyśmy koncentrowali się tylko na tym, żeby pięknie wyglądać, to byśmy pewnie w ogóle ze sobą nie byli, bo ani ja nie wyglądam jak Angelina Jolie, ani on jak Brad Pitt :) Gdybym chciała na każdym zdjęciu wyglądać perfekcyjnie, to albo bym się w ogóle nie fotografowała, albo mój album byłby pełen sztucznych póz i aranżowanych przytuleń...
Naturalne kosmetyki www.gaj-oliwny.pl: mydło aleppo, czarne mydło savon noir, masło shea, olejek migdałowy, olej nigella i cała reszta dóbr.
karaluszka (postów: 96) Użytkownik portalu
40 punktów
2011.04.21 12:44
Osobiście uważam, że każdy indywidualnie powinien zdecydować czy taki film chce zobaczyć czy nie. Ja nie uczestniczyłam w szkole rodzenia, a i tak potrafiłam dotrzeć do interesujących mnie kwestii i jedynym filmem, jaki oglądałam to był film z cesarki. Film zrobiony fachowo nie był dla mnie straszny, ale utwierdził mnie w przekonaniu, że cesarka nie jest procesem naturalnym i faktycznie powinna być stosowana w razie konieczności, co uświadomiło mi wyraźnie naturalność porodu „drogami natury”.
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne