Ekorodzice

BABY-LED WEANING (BLW) w praktyce

Autor: Magdalena (Łukaszewska) Tokarska 2010.10.21, 11:16
Karolina Baszarkiewicz – mama 14-miesięcznej Ingrid. Na trop BLW trafiła w ciąży, dzięki książce Gill Rapley  Bobas lubi wybór – znalazła ją wśród rekomendacji na Amazonie. Książkę zakupiła, przeczytała i wiedziała, że to jest to.
fot. Karolina Baszarkiewicz - na zdjeciu INGRID

Wspólne posiłki są dla nas bardzo ważne. Oboje z mężem jesteśmy smakoszami, lubimy jeść i dzielić tę przyjemność z najbliższymi.  Króluje kuchnia wegańska, inspirowana wszystkimi stronami świata. W weekendy wszystkie posiłki jemy razem, w dni robocze tylko obiado-kolacje (około 18). Ingrid siedzi w swoim krzesełku dosuniętym do naszego stołu – pełnoprawna uczestniczka posiłku. Dostaje swoją porcje na talerzyku lub miseczce, obok w kubeczku jest woda. Zawsze je to samo, co my. A już to, w jaki sposób jedzenie trafia do brzuszka, zależy od jej fantazji. Dziś na przykład jadła zupę fasolową z miseczki w ten sposób, ze wyłożyła zawartość na blat łyżeczką i stamtąd pojedyncze fasolki wkładała łapkami do buzi. Mam pełne zaufanie do instynktu Ingrid i jestem przekonana, że to ona wie najlepiej, kiedy jest najedzona, kiedy głodna, a kiedy spragniona. Moim zadaniem jest przygotowanie i zaproponowanie jej zdrowego, odżywczego jedzenia. Reszta zależy od niej. Nie mam też powodu do zmartwień – Ingrid jest zdrowa, fantastycznie sie rozwija, rośnie na potęgę. Aczkolwiek przyznaje, że jest to chyba najczęściej zadawane nam pytanie „skąd wiesz, czy Ingrid się najada?” (czasem w wersji: "w jaki sposób kontrolujesz to, ile zjada?"). Nie mam potrzeby kontroli tego, "ile" Ingrid je. Widzę, że doskonale to sama reguluje. Są dni, kiedy je więcej. Po długim spacerze potrafi z mlaskaniem zjeść dorosła porcje. Kiedy podróżujemy zazwyczaj zadowala sie malutkimi kęsami z naszych talerzy i piersią. Czasami mam wrażenie, że "nic" nie je, czasami jestem zadziwiona tym, ile potrafi zjeść. Dodatkowo, nauczyłam sie patrzeć na jej dietę w perspektywie tygodnia, nie pojedynczego dnia. Sama również miewam dni niejadka i nie mam apetytu. Fascynujące jest obserwowanie, jak dziecko radzi sobie coraz lepiej z jedzeniem. Jak pierwszy brokuł trafia do oka zamiast do buzi, a kilka miesięcy później dziecko chwytem pensetkowym wyjada ziarenka ryżu czy soczewice. Jak zaczyna sięgać po sztućce i próbuje rozłożyć na czynniki pierwsze tę skomplikowana czynność. I oczywiście, jak w miarę rozwoju motorycznego,  zjada coraz więcej :) Ingrid ma już swoje ulubione dania – do hitów należą marynowane tofu i moussaka (a raczej wszystko, co ma w sobie sos pomidorowy).


Tagi: odżywianie   blw  

Przeczytaj także:

Zdrowe przekąski

Zdrowe przekąski

W czasie świąt czy "tłustych czwartków" dobrze jest pozwalać sobie na przyjemności z umiarem. Czyli jeść tak, jak na co dzień, normalne dla nas porcje, unikać przejedzenia. Warto wybierać zdrowe przekąski. Jak bez większych wyrzeczeń... więcej »
Zboża w diecie dziecka – teoria i praktyka

Zboża w diecie dziecka – teoria i praktyka

Silne i zdrowe dziecko potrzebuje zjadać około pięciu pełnowartościowych oraz zrównoważonych posiłków dziennie. Podstawą zdrowej codziennej diety powinny być produkty zbożowe z pełnego przemiału (ok. 40-50%). Zawierają one niezbędne... więcej »
Woda kranowa, filtrowana czy butelkowana? Co i kiedy warto wybrać?

Woda kranowa, filtrowana czy butelkowana? Co i kiedy warto wybrać?

Woda jest podstawowym składnikiem ludzkiego organizmu. Jest potrzebna do przygotowywania posiłków, napojów, umożliwia wzrost roślin i utrzymanie czystości oraz higieny. Jednym słowem – jest niezbędna do życia. Zazwyczaj o niej nie myślimy... więcej »
Truskawkowy koktajl z kaszy jaglanej

Truskawkowy koktajl z kaszy jaglanej

Odżywczy koktajl z sezonowymi owocami idealnie nadaje się na upalne dni. Dziś proponujemy Wam zdrowy napój z truskawkami według pomysłu użytkowniczki naszego portalu. Na zdrowie! więcej »
Jak zdrowo i regularnie żywić dzieci? - dla zapracowanych - Maczfit

Jak zdrowo i regularnie żywić dzieci? - dla zapracowanych - Maczfit

Za mamusię, za tatusia, za babcię, za dziadka… Niestety – nie każdego małego niejadka da się w ten sposób przekonać do zjedzenia posiłku do końca albo w ogóle do jedzenia. Niejadek potrafi być wyjątkowo uparty, rodzice mogą szybko stracić... więcej »


Komentarzy: 8
{opis}
07.05.2013 10:07 - HAART
dzieci karmione na nocniku????????????????????
{opis}
07.03.2013 20:24 - iaera
Ja stosowałam mniej więcej od 7 miesiąca, dziś córka ma 2 i pół roku sama jada nie rozlewa, nie brudzi się, je ile chce, a wygląda na całkiem odżywioną, chociaż wałeczki te rozkoszne już poznikały:) I lubi wszystko, warzywa wszelkiego rodzaju, kasze owoce, nie ma grymaszenia i gonienia z łyżeczką. A słyszałyście o dzieciach karmionych na nocniku? Rewelacja
{opis}
27.04.2012 19:01 - lilify
ja też jestem za tym by na siłę nie zmuszać dziecka do jedzenia , czas porzucić stereotyp że dziecko musi zjeść określoną ilość o określonej godzinie przecież to po prostu bez sensu ciekawe jak czuliby się dorośli rodzice gdyby ich tak zmuszać do jedzenia czegoś na siłę Zawsze warto słuchać potrzeb dziecka i działać z wzgodzie z nimi
{opis}
30.10.2011 18:46 - Ana
Od ponad 2 tygodni stosuję metodę BLW. Gotuję małemu marchewkę, brokuł, pietruszkę, itp. Niestety małemu już chyba obrzydły te warzywa, bo nie chce na nie nawet patrzeć. Nie mam pomysłu co mu mogę podawać. Dawidek ma uczulenie na białko mleka krowiego, karmię go mlekiem modyfikowanym i chciałabym je jak najszybciej odstawić, gdyż każde go uczula. Co gotować dziecku? Prosze o rady i pomysły.
{opis}
29.06.2011 15:51 - mama_na_obcasach
Niestety, dopiero przy trzecim dziecku zaczęłam stosować BLW. Starszaki były karmione łyżeczką - jednak nie wykazywały entuzjazmu dla produktów miksowanych. Gdy po raz pierwszy przeczytałam o samokarmieniu niemowląt, poczułam wielka ulgę. To na co miałam ochotę od dawna - czyli aby niemowlakom pozwolić jeść palcami - to nie barbarzyństwo, ale konkretna metoda, która ma swoich fanów. Skakałam pod sufit:)
{opis}
18.03.2011 12:04 - HAART
My również stosujemy :)
{opis}
05.02.2011 13:56 - superbabcia
Jestem zachwycona ta metodą. Stosujemy od 2 tygodni dzięki temu artykułowi za co serdecznie dziękuje redakcji! Na początku byłam zniechęcona brud w całej kuchni, ciągłe sprzątanie i stos ubrań do prania. Dopiero po 3 dniach zrozumiałam o co w tym chodzi, że BLW to raczej zabawa, podczas której dziecko poznaje jedzenie poprzez chwytanie, lizanie a następnie ssanie, gryzienie i połykanie oraz forma nauki- dziecko uczy się nowych smaków, zapachów i faktur oraz sztuki wyboru...

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »