Tu nie chodzi tylko o odstawienie. Tu chodzi o stosunek do dziecka w ogóle. W innych sprawach zachowujecie się całkiem fair, a tylko przy odstawianiu oszukujecie??... A stosunek do dziecka jest odbiciem stosunku do innych, do partnera. Jeśli ktoś zupełnie nie rozumie o czym mówię, polecam na początek książkę Juula "Twoje kompetentne dziecko".
Trochę razi mnie opisywanie tych wszystkich metod, bo od trzydziestu lat w ten sposób już się nawet psów nie szkoli :( Dodam jeszcze, że dziecko, którym się manipuluje (a piszecie o kłamstwach i podstępach), samo zacznie manipulować dorosłymi za kilka czy kilkanaście lat. A później całkowicie zobojętnieje i rodzice nastolatka zaczną się zastanawiać dlaczego on w ogóle nie słucha co się do niego mówi...
mnie tez strasznie rażą opisywane przez was metody, głównie jeżeli mama może jeszcze karmić, ale po prostu chce skończyć.. bo tak. Ale rozumiem, że po jakimś czasie niektórzy mają po prostu dość karmienia i szukają róznych sposobów...
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.