Też słyszałam o tym, że Karmi jest dobre na laktację. Myślę jednak, że więcej w tym "marzeń" niż sprawdzonych teorii :)
Nie o to jednak pytasz :)
Jeszcze kilka /kilkanaście lat temu mówiono, że lampka wina do obiadu jest OK. W zależności od kraju i kultury można się jeszcze spotkać z takimi opiniami.
Obecnie zaleca się całkowitą abstynencję. Nie mam podobno badań na temat tego jaka dawka jest szkodliwa a jaka jeszcze nie i dlatego mówi się o abstynencji.
Nikt tu niestety nie powie Ci czy możesz czy nie. Musisz sama podjąć decyzję czy chcesz zaryzykować.
Pozdrawiam ! :)
Spotkałam się z taką opinią że piwo wzmaga laktację-fakt, mleka jest więcej niż miejsca w piersiach:D ale mi powiedziano też że im jaśniejsze tym lepsze i pomaga nerkom...fakt raz zaszalałam ale jedno karmienie malutka miała z butelki na wszelki wypadek. Każda decyduje za siebie i za swoje maleństwo. Decyzja należy do Ciebie jak postąpisz:)
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.