Ekorodzice

iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2011.08.08 15:26
Czy spotkaliscie sie kiedys z twierdzeniem, ze malemu dziecku trzeba co jakis czas podawac troche piwa, zeby nie mialo pasozytow? W mojej rodzinie kroluje to stwierdzenie, popierane przez babcie i ciocie rownie licznymi jak absurdalnymi dowodami.
Osobiscie uwazam to za totalna glupote, w zyciu bym dziecku alkoholu nie podala.
Slyszeliscie o tym? Jakie jest wasze zdanie?
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
mamaga (postów: 231) Użytkownik portalu
46 punktów
2011.08.08 17:36
Też nigdy nie spotkałam się z takim twierdzeniem... Ale doskonale w tym temacie sprawdzają się pestki z dyni :)
www.plachaart.blogspot.com
iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2011.08.08 21:03
Piwo? Pierwszy raz słyszę... Niby w jaki sposób miałoby pomóc? W jakim wieku dzieciom radzą je zażywać? 

Co do wieku, to nie mam pojecia. Tak czy inaczej glupota.

ania (postów: 58) Użytkownik portalu
20 punktów
2011.08.09 08:02
Nigdy nie wolno stosować u dzieci alkoholu. Uważam, tak jak poprzedniczka, ze pestki dyni są dobre na robaki i od czasu do czasu trzeba dać je dzieciom np w bułkach, czy w chlebie albo jako przekąskę.
iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2011.08.09 09:10
Przepraszam, ze tutaj, jestem nowa i nie wiem, co to sa te jeze? Jakies stopnie wtajemniczenia?
Konto użytkownika zostało zablokowane lub skasowane
mamaja (postów: 12) Użytkownik portalu
10 punktów
2011.09.27 14:57
z tego co czytałam w książkach o pasożytach, to właśnie alkohol je karmi, więc pomijając fakt, że dziecko i alkohol to po prostu niedobre połączenie, tak w przypadku dorosłych, piwa i pasożytów, to piwo też by nie podziałało... 
swoją drogą chciałabym usłyszeć na czym ta teoria miałaby polegać...
ja daję małemu pestki, je bardzo chętnie a od ostatnio podaję mu jeszcze preparat antypasożytniczy na bazie naturalnych składników - mieszam z sokiem (nie piwem ;)
wesoly_romek (postów: 123) Użytkownik portalu
20 punktów
2011.09.28 11:25
Czego to człowiek nie wymyśli... Ostatnio kumpel stwierdził, że jego dwuletni synek wypija pół kieliszka wódki bez mrugnięcia i jak to robi raz na jakiś czas, to go to hartuje i wzmacnia odporność!!! Czyli od dzisiaj dwulatkom można sprzedawać alkohol wg jego teorii, która o dziwo na grilu sąsiedzkim nie wzbudziła żadnej reakcji poza moją ( czyli niby ja jestem dziwny że się wzburzyłem)
Ostatnia zmiana: 2011.09.28 11:26
Tata 19 letniej Sylwi i 7 letniego Franka i 7 miesięcznego Rafałka
ela_wielo (postów: 34) Użytkownik portalu
20 punktów
2012.04.07 17:45
W życiu nie słyszałam nic głupszego niż piwo dla dzieci na robaki albo wódka na wzmocnienie odporności... To świadczy tylko o poziomie osób wygłąszających takie opinie. I chyba nawet powinno być zgłaszane gdzieś (jakaś opieka rodzinna? socjalna?)- no jak dwulatkowi można dawać wódkę?!
www.ekotest.blog.pl
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne