Ekorodzice

iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2013.03.24 08:44
Jak córka była mała, to chusteczki były u nas podstawą. Niby wiedziałam, ze to świństwo, ale... No wygodne było.
Dzisiaj przeczytałam i włos mi się zjeżył:
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_umylbys_buzie_dziecka_benzyna_cala_prawda_o_chusteczkach_nawilzanych.html
miraga_ (postów: 253) Użytkownik portalu
40 punktów
2013.03.24 10:08

Jak córka była mała, to chusteczki były u nas podstawą. Niby wiedziałam, ze to świństwo, ale... No wygodne było. Dzisiaj przeczytałam i włos mi się zjeżył: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_umylbys_buzie_dziecka_benzyna_cala_prawda_o_chusteczkach_nawilzanych.html



A mnie przeraża, że autor tego artykułu pisze, iż tego typu chusteczkami przemywa swojemu dziecku kilka razy dziennie np. oczy!, policzki, buzię. Na zdjęciu niemowlak, więc chyba ma na myśli dziecko w takim wieku. Jak można w ogóle w ten sposób pielęgnować tak małe dziecko. Przecież do tego wystarczy zwykły wacik z wodą.

Ja takich chusteczek używałam tylko do oczyszczania pupy i przy już większym dziecku czasem też przetarłam rączki. Zresztą są różne chusteczki i różne mają składy.

 

Polecam przeczytać:

http://podwojona-sroka.blogspot.com/2013/01/analiza-chusteczki-nawilzane.html

Analiza konkretnych chusteczek ułatwi nam ewentualny wybór.

http://www.ekorodzice.pl/blogi2805,inne-notki.html http://miraga80.blogspot.com/
mamalka (postów: 185) Użytkownik portalu
23 punktów
2013.03.24 20:49
Ja również chusteczki używałam (używam) tylko do pupy dziecka i rączek. W życiu oczek bym nie przemywała bo do tego służy woda, a najlepiej sól fizjologiczna.
Wierze, że nie wszystkie są napikowane tak parszywym i szkodliwym składem. Trzeba się zorientować, które wybrać.
mamalka (postów: 185) Użytkownik portalu
23 punktów
2013.03.24 20:56

Jak córka była mała, to chusteczki były u nas podstawą. Niby wiedziałam, ze to świństwo, ale... No wygodne było. Dzisiaj przeczytałam i włos mi się zjeżył: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_umylbys_buzie_dziecka_benzyna_cala_prawda_o_chusteczkach_nawilzanych.html



A mnie przeraża, że autor tego artykułu pisze, iż tego typu chusteczkami przemywa swojemu dziecku kilka razy dziennie np. oczy!, policzki, buzię. Na zdjęciu niemowlak, więc chyba ma na myśli dziecko w takim wieku. Jak można w ogóle w ten sposób pielęgnować tak małe dziecko. Przecież do tego wystarczy zwykły wacik z wodą.
Ja takich chusteczek używałam tylko do oczyszczania pupy i przy już większym dziecku czasem też przetarłam rączki. Zresztą są różne chusteczki i różne mają składy.

Polecam przeczytać:
http://podwojona-sroka.blogspot.com/2013/01/analiza-chusteczki-nawilzane.html
Analiza konkretnych chusteczek ułatwi nam ewentualny wybór.

Super! Przeanalizowałam analizę i okazało się, ze intuicyjnie w sumie wybierałam zawsze dobre huggiesy :)

mamalka (postów: 185) Użytkownik portalu
23 punktów
2013.03.24 21:00
Jak córka była mała, to chusteczki były u nas podstawą. Niby wiedziałam, ze to świństwo, ale... No wygodne było. Dzisiaj przeczytałam i włos mi się zjeżył: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_umylbys_buzie_dziecka_benzyna_cala_prawda_o_chusteczkach_nawilzanych.html


I Wickies do kupienia w kauflandzie :) No uspokoiłam się!
inzynierka (postów: 218) Użytkownik portalu
43 punktów
2013.03.25 11:09
A ja właśnie sobie uświadomiłam, że Mikołaj ma prawie rok, a ja kupiłam dosłownie 2 paczki chusteczek"na wszelki wypadek" przy czym jedna jest wysuszona, a druga "w użyciu". Pupcię myjemy pod bieżąca wodą, buźkę rączki też. Na wyjścia mamy pieluchę tetrową. Jedna sucha, druga zwilżona z odrobiną mydła w torebce załatwiają wszystko. Ale to dzięki mamom z tego portalu, które mnie przekonały że nie jest to dziwne. Swego czasu prałam chusteczki "firmowe" i sama je sobie "namaczałam" do pudełka, ale i tak zwyciężyła, niezwyciężona tetra.
A mokre chusteczki są świetne do czyszczenia butów.
Ostatnia zmiana: 2013.03.25 11:10
www.inzynierka.pl
iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2013.03.25 13:14
I do ścierania kurzu jak trzeba szybko. U mnie jeszcze wysuszone na kaloryferze służyły za usztywnienie aplikacji, jak mi flizeliny brakło:)
mamalka (postów: 185) Użytkownik portalu
23 punktów
2013.03.25 15:36
A ja właśnie sobie uświadomiłam, że Mikołaj ma prawie rok, a ja kupiłam dosłownie 2 paczki chusteczek"na wszelki wypadek" przy czym jedna jest wysuszona, a druga "w użyciu". Pupcię myjemy pod bieżąca wodą, buźkę rączki też. Na wyjścia mamy pieluchę tetrową. Jedna sucha, druga zwilżona z odrobiną mydła w torebce załatwiają wszystko. Ale to dzięki mamom z tego portalu, które mnie przekonały że nie jest to dziwne. Swego czasu prałam chusteczki "firmowe" i sama je sobie "namaczałam" do pudełka, ale i tak zwyciężyła, niezwyciężona tetra.
A mokre chusteczki są świetne do czyszczenia butów.


Zgadzam się. Przecież nasze matki(czyli wcale nie opokę świetlną temu) w ogóle nie miały pojęcia o takim wynalazku "załatwiającym wszystko". W obiegu były tetry, mydełka bambino oraz woda. I co? I efekt taki, że o atopowych zapaleniach skóry i innych alergiach skórnych, to chyba mało kto wtedy słyszał?
iaera (postów: 437) Użytkownik portalu
78 punktów
2013.03.25 16:38
Może tak, ale ja akurat cierpię na AZS niezależnie od tego, ze wychowałam sie na wsi z dala od całego zła tego świata:(
enigma (postów: 706) Użytkownik portalu
131 punktów 131 punktów
2013.03.25 23:34
Uwielbiam chusteczki nawilżane! Doskonale czyszczą psią sierść - bez potrzeby kąpania psa :) Nieźle też dają sobie radę z poplamioną tapicerką :P
spodziewaj się niespodziewanego
mamalka (postów: 185) Użytkownik portalu
23 punktów
2013.03.26 16:11
Może tak, ale ja akurat cierpię na AZS niezależnie od tego, ze wychowałam sie na wsi z dala od całego zła tego świata:(


No tak. Nie jest to rzeczywiście związane chyba z "cywilacją". Ale mimo wszystko cierpiących na AZS wydaje mi się mniej wśród naszego pokolenia, niż wśród naszych pociech.


Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne