Ekorodzice

danda (postów: 96) Użytkownik portalu
20 punktów
2010.11.10 21:31
Wpisuję w ten dział, bo nie bardzo wiem gdzie "przypiąć"
ten temat. Chciałam zapytać Was o butelki i niekapki. Na rynku jest tak bogata oferta tych rzeczy, że można oczopląsu dostać. Obserwuje znajome mamy, które zaopatrzone są w zestawy butelek i niekapków, jakby miały wychować armię maluchów ;] Jedna z nich wyjaśniła mi, że jak się zużyje...to wyrzuca i bierze następny. I wówczas zdałam sobie sprawę, że tak na prawdę rośnie kolejna góra odpadów, które można przecież "wyeliminować" poprzez stosowanie wymienników. Oprócz "starej dobrej szklanej butelki", ostatnio na rynku odkryłam zupełnie nowe akcesoria z wysokiej jakości aluminium (seria KidBasix), przeznaczone właśnie dla dzieci (butelki i niekapki). Zdaję sobie sprawę, że nie każda mama wychowuje dziecko w duchu "minimalistycznym": bez smoczka, bez butelki, tylko np. od razu uczy pić z kubka/szklanki. Jednak zdecydowana większość posługuje się w/w akcesoriami (także sztućcami dla dzieci). Zastanawiam się jak to jest u Was, szyjecie pieluchy wielorazowe, a nawet podpaski, a czy używacie "wielorazowych butelek" ? Jakie macie patenty?
enigma (postów: 706) Użytkownik portalu
131 punktów 131 punktów
2010.11.10 23:01
Moje dziecko wprawdzie bez smoczka się wychowywało (bo było najpierw na piersi, potem jak dopajałam, to podawałam łyżeczką), ale teraz używam (tzn. dziecię;) używa) niekapka. Zanim trafiliśmy dobry niekapek, tzn. taki, z którego dziecko chciało pić, to przetestowaliśmy dwa (miały zbyt twarde "dzióbki", dziecko nie chciało z nich pić) Jakiś czas temu dziadkowie kupili mu taki niewielki bidonik canpolu, z silikonowym "dzióbkiem" - i ten dziecku się spodobał, chętnie z niego pije.


spodziewaj się niespodziewanego
emaran (postów: 45) Użytkownik portalu
20 punktów
2010.11.13 19:02
Moja córka ma kubeczek lovi 360 , pijąc ma się wrażenie, że pije się z normalnego kubka. Pije z niego chętnie, a czasem podaję jej ze zwykłego kubka. Mam nadzieję, że na tym jednym niekapku się skończy. I nie będę kupować następnych. Butelek mam kilka, wygotowuję je przy kązdym użyciu i na razie nie wymieniałam (zaczęłam dokarmiać butelką mniej więcej 3mies temu). Smoczki zmieniam częściej.
gregona (postów: 309) Użytkownik portalu
331 punktów 331 punktów 331 punktów 331 punktów
2010.11.13 20:48
A ja mam już 3 niekapki i z każdego leje się...syn uwielbia przechylać kubki i potrząsać nimi, im więcej wyleci tym lepiej ,bo można rozmazać rączką. On uwielbia wodę ;] A ja nie wiem teraz co z tymi kubeczkami począć, bo żaden nie spełnia naszych oczekiwań :/
hkama (postów: 197) Użytkownik portalu
52 punktów
2010.11.14 12:01
A ja mam już 3 niekapki i z każdego leje się...syn uwielbia przechylać kubki i potrząsać nimi, im więcej wyleci tym lepiej ,bo można rozmazać rączką. On uwielbia wodę ;] A ja nie wiem teraz co z tymi kubeczkami począć, bo żaden nie spełnia naszych oczekiwań :/


A Aventu sprawdzaliście. Przy starszaku też szukaliśmy takiego faktycznego niekapka i dopiero przy Avencie najmniej kapało.



hkama (postów: 197) Użytkownik portalu
52 punktów
2010.11.14 12:04
Wpisuję w ten dział, bo nie bardzo wiem gdzie "przypiąć" ten temat. Chciałam zapytać Was o butelki i niekapki. Na rynku jest tak bogata oferta tych rzeczy, że można oczopląsu dostać. Obserwuje znajome mamy, które zaopatrzone są w zestawy butelek i niekapków, jakby miały wychować armię maluchów ;] Jedna z nich wyjaśniła mi, że jak się zużyje...to wyrzuca i bierze następny. I wówczas zdałam sobie sprawę, że tak na prawdę rośnie kolejna góra odpadów, które można przecież "wyeliminować" poprzez stosowanie wymienników. Oprócz "starej dobrej szklanej butelki", ostatnio na rynku odkryłam zupełnie nowe akcesoria z wysokiej jakości aluminium (seria KidBasix), przeznaczone właśnie dla dzieci (butelki i niekapki). Zdaję sobie sprawę, że nie każda mama wychowuje dziecko w duchu "minimalistycznym": bez smoczka, bez butelki, tylko np. od razu uczy pić z kubka/szklanki. Jednak zdecydowana większość posługuje się w/w akcesoriami (także sztućcami dla dzieci). Zastanawiam się jak to jest u Was, szyjecie pieluchy wielorazowe, a nawet podpaski, a czy używacie "wielorazowych butelek" ? Jakie macie patenty?


Starszak i obecnie maluch wychowywani w nazwanym przez Ciebie duchu minimalistycznym. Dzieci wychowywane bez smoczków i butelek, fakt uczone picia z niekapków(każdy dostał po dwie sztuki, wymieniamy tylko dzióbki) i od razu z kubków dla dorosłych. Starszak jak był młodszy pijał też z butelek z dzióbkami, kupowanych razem z napojami np. woda mineralna, butelki później wielokrotnie były wykorzystywane.
karaluszka (postów: 96) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.11.19 11:13

Miałam butelki Aventu i jak synek podrósł zakupiłam odpowiednie dzióbki do tych butelek zmieniając je na niekapki. Miękkie były ok., bo pasowały małemu, ale ciekły, podobnie te twarde zielone. Zakupiłam niekapek Campol Baby i ten był zaakceptowany no i nie ciekło z niego. Zdążył się zużyć i przeszliśmy na zwykły kubeczek tylko z dwoma uszkami żeby było łatwiej złapać, a teraz to już stosujemy go wymiennie z innymi zwykłymi kubkami i nawet szklankami gdy jest taka potrzeba.

agape (postów: 19) Użytkownik portalu
20 punktów
2010.12.05 22:08
Ja używam Aventu i jest super. Ma wymienne ustniki, nie kapie i mała chętnie z niego pije. Co do pieluszek to stosuje w domu tetrę, a poza tym wychowuje według nhn- naturalnej higieny niemowlaka, wiec zużycie pieluch nam spada, to naprawdę super sprawa.
Agape www.dzieciecy-swiat.com
Agape www.dzieciecy-swiat.com
airamx (postów: 10) Użytkownik portalu
10 punktów
2011.03.04 15:55
Z aluminium, czy stali był ten kubek? Nie jestem specjalistką, ale czy przypadkiem to z aluminium pod wpływem ciepła nie wydzielają się do jedzenia, a zwłaszcza soków (czyli kwasów) różne niezdrowe substancje?

Osobiście to uważam, że wybór kubka jest uzależniony tylko i wyłącznie prywatnymi preferencjami, nie ma kubka idealnego, choć wydaje mi się, że te ze stali są bardziej ekologiczne niż te plastikowe, łatwiej je wysterylizować, są trwalsze, choć też mają zużywalne części plastikowe, przeważnie dziubek do picia, rurkę w środku kubka, które trzeba co jakiś czas wymieniać, zwłaszcza gdy dziecko ma tendencję do gryzienia.

My mieszkamy w Kanadzie i tutaj bardzo dużo się mówi o plastiku i jego jakości, wszelkie plastikowe produkty dla dzieci przeznaczone do jedzenia, czyli kubki, talerze, łyżeczki etc. muszą być zrobione z plastiku tzw. 'BPA Free' czyli wyprodukowanego bez dodatków Bisfenolu A, który jest substancją łatwo wchłanialną, imitująca estrogeny, która jest łatwiejsza do przyłączenia w łańcuchach DNA niż same hormony. Bisfenol A jest między innymi substancją karcenogenną, powodującą dysfunkcje nerek i tarczyczy. Dziewczynki których matki spożywały żywność skażoną BPA (czyli np. wodę butelkowaną w plastik, wyprodukowany z BPA) podczas ciąży, oraz które korzystają z produktów skażonych BPA, mają większe ryzyko zachorowania na raka piersi, z koleji u chłopców jest większe ryzyko bezpłodności. Na temat Bisfenol A można sobie poczytać na wikipedii, aczkolwiek Polska strona wiki jest uboga w informacje, polecałabym angielską (Bisphenol A).
Plastik skażony BPA ma tendencję do silniejszego wydzielania substancji do pożywienia pod wpływem ciepła i zużycia produktu, czyli im cieplejsze picie, jedzenia i im bardziej zużyty kubek, talerzy etc. tym więcej BPA przechodzi do żywności.
Ostatnia zmiana: 2011.03.04 15:55
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne