A ja mam już 3 niekapki i z każdego leje się...syn uwielbia przechylać kubki i potrząsać nimi, im więcej wyleci tym lepiej ,bo można rozmazać rączką. On uwielbia wodę ;] A ja nie wiem teraz co z tymi kubeczkami począć, bo żaden nie spełnia naszych oczekiwań :/
Wpisuję w ten dział, bo nie bardzo wiem gdzie "przypiąć" ten temat. Chciałam zapytać Was o butelki i niekapki. Na rynku jest tak bogata oferta tych rzeczy, że można oczopląsu dostać. Obserwuje znajome mamy, które zaopatrzone są w zestawy butelek i niekapków, jakby miały wychować armię maluchów ;] Jedna z nich wyjaśniła mi, że jak się zużyje...to wyrzuca i bierze następny. I wówczas zdałam sobie sprawę, że tak na prawdę rośnie kolejna góra odpadów, które można przecież "wyeliminować" poprzez stosowanie wymienników. Oprócz "starej dobrej szklanej butelki", ostatnio na rynku odkryłam zupełnie nowe akcesoria z wysokiej jakości aluminium (seria KidBasix), przeznaczone właśnie dla dzieci (butelki i niekapki). Zdaję sobie sprawę, że nie każda mama wychowuje dziecko w duchu "minimalistycznym": bez smoczka, bez butelki, tylko np. od razu uczy pić z kubka/szklanki. Jednak zdecydowana większość posługuje się w/w akcesoriami (także sztućcami dla dzieci). Zastanawiam się jak to jest u Was, szyjecie pieluchy wielorazowe, a nawet podpaski, a czy używacie "wielorazowych butelek" ? Jakie macie patenty?
Miałam butelki Aventu i jak synek podrósł zakupiłam odpowiednie dzióbki do tych butelek zmieniając je na niekapki. Miękkie były ok., bo pasowały małemu, ale ciekły, podobnie te twarde zielone. Zakupiłam niekapek Campol Baby i ten był zaakceptowany no i nie ciekło z niego. Zdążył się zużyć i przeszliśmy na zwykły kubeczek tylko z dwoma uszkami żeby było łatwiej złapać, a teraz to już stosujemy go wymiennie z innymi zwykłymi kubkami i nawet szklankami gdy jest taka potrzeba.
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.