Ekorodzice

agnieszka (postów: 165) Użytkownik portalu
66 punktów
2010.09.10 00:04
Tak sobie czytam co tu piszecie i postanowiłam się dołączyć;d Rozpoczynam wątek o matkach polkach i nie tylko. Mam dzisiaj refleksyjny dzionek i się zastanawiam, jak kiedyś mamuśki dawały sobie radę... Wiadomo, że np w średniowieczu żonami i matkami były dziewczynki 13 letnie choćby jak nasza sławna królowa Jadwisia, która dopiero co zaczęła dojrzewać. Gdy chodziło o majątek wszystko inne nie grało roli, na ślubne kobierce prowadzono...dzieci!!! Najbardziej na tym traciły dzieci... młody wiek matek+ brak higieny=duża umieralność niemowlaków. Obecnie my narzekamy, ale nie zdajemy sobie sprawy jak kiedyś kobiety miały ciężko... A jakie jest wasze zdanie jakie sa współczesne mamuśki?
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.09.15 10:35
Nasze przodkinie  musiały być nie tylko dobrymi matkami, ale i dobrymi obywatelkami- popatrzcie na starszych ludzi prawie sami patrioci, a teraz?

Co do wieku z tego co się orientuje kiedyś norma to 13-20 - tyle lat miała normalna matka, teraz Polki rodzą średnio dzieci w wieku ok.24 lat, te wykształcone 27, bez szkoły 18lat więc widać że przecietna mamuśka się postarzała, czy to dobre czy złe?

 Oczywiście 13 lat to przegięcie i nigdy tego nie zrozumiem, ale 18- czemu nie? zazdroszczę kolezanka które wpadły w mlodym wkieku teraz robią kariere i maja po parce odchowanych dzieci chodzących juz do szkoły...

Czy jesteśmy mądrzejsze życiowo od naszych poprzedniczek? Dziś stwierdzimy, że tak, za 50 lat nsze dzieci stwierdza inaczej... Ważne, że coraz większą wagę  przykłada się do roli ojca w wychowaniu i karmienia piersią oraz eko świadomosć jest coaz większa...
zamotana (postów: 90) Użytkownik portalu
63 punktów
2010.09.15 11:19
Uważam, ze obecnie dla każdej mamusi dziecko jest oczkiem w głowie!  Jesteśmy duuużo mądrzejsze od swoich poprzedniczek. dzisiejsze mamy mają więcej pieniędzy i czasu dla swojego dziecka, posyłają je do lepszego żłobka lub przedszkola. Okazywanie miłości, nie jest juz postrzegane jako słabość!!!!!!
Ostatnia zmiana: 2010.09.15 11:20
Ale fajnie jest, ale fajnie jest, ale FAJNIE JEST!
mama_Igorka (postów: 391) Użytkownik portalu
52 punktów
2010.09.19 13:57
Uważam, ze obecnie dla każdej mamusi dziecko jest oczkiem w głowie!  Jesteśmy duuużo mądrzejsze od swoich poprzedniczek. dzisiejsze mamy mają więcej pieniędzy i czasu dla swojego dziecka, posyłają je do lepszego żłobka lub przedszkola. Okazywanie miłości, nie jest juz postrzegane jako słabość!!!!!!


Z tą większą ilością pieniędzy bym nie przesadzała ;d


karaluszka (postów: 96) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.09.21 10:51
Nie zgodzę się do końca, że jesteśmy mądrzejsze. Mając pierwsze dziecko młoda matka najczęściej stara się obecnie chronić swój skarb za wszelką cenę, czyli żeby nie upadło, nie ubrudziło się, nie zjadło piachu lub czegoś z podłogi, nie biegało, bo się zgrzeje itp. Często widzę mamy na spacerach z dziećmi przypiętymi pasami do wózków, wyglądają ślicznie, ale czy o to chodzi? Ja uczyłam się od poprzednich pokoleń jak opiekować się dzieckiem i jestem wdzięczna za tą naukę. Oczywiście wyłączając ekstremalne sytuacje, kiedy muszę zareagować pozwalam dziecku na bycie dzieckiem i staram się czasem zapominać o bakteriach, brudzie, praniu, guzach i zadrapaniach.
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.09.21 11:15
Mogę się zgodzić. Przy pierwszym zachowywałam się jak potłuczona, przy drugim błoto, zadrapania czy tarzanie się w śniegu nie robiły różnicy, zastanawiam się co będzie po urodzeniu bliźniaków... jakoś tego sobie wyobrazić nie mogę....

Karaluszko, a co masz na myśli uczyłam się od poprzednich pokoleń- uczyła cię babcia? Niestety nie wszyscy maja to szczęście, gdy decydujesz się na dzieci późno, "starszyzny" już nie ma;/ Niestety moja mama to pokolenie plastic is fantastic, wszystko co z USA jest najlepsze , zabij mnie za lalkę z peweksu ;/- to ja ja uświadamiam na starsze lata
Ostatnia zmiana: 2010.09.21 11:17
karaluszka (postów: 96) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.09.21 11:45

Nie uczyła mnie babcia, bo takowych już nie mam, mamy też nie niestety, ale mam ciocię, która wskazała mi drogę swoim zachowaniem i szczerym, niewymuszonym zdziwieniem moimi metodami, też na początku byłam przewrażliwiona. Ja lubię obserwować ludzi i późnie już sama się zastanawiałam jak to czy tamto wygląda z pozycji dziecka i czy na pewno muszę się obawiać czy mogę odpuścić.  Ponadto wyszukuję polskie stare metody życia i kuchni, czasem zapomniane i stosuję w domu. To moja odpowiedź na naturalne życie.

Odnośnie poprzednich postów w tym temacie uważam, że rodzenie dzieci coraz później wcale nie jest dobre. W młodszym wieku pewne rzeczy przychodzą łatwiej, jak mamy już pewne doświadczenia jesteśmy czasem zbyt mądre dla dzieci ich prostoty i spojrzenia na świat i w rezultacie blokujemy postęp, który dla dzieci jest podstawą uczenia się.

wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.09.21 12:08
Więc przyczyniam się do blokowania postępu;d Ja też żałuje trochę, że wcześniej się nie zdecydowałam na dzieci, ale cóż nie płacze się nad wylanym mlekiem... Ciesze się natomiast że była to świadoma decyzja naszej dwójki, a nie wpadka ( chodzi mi o 1 dziecko- później wtajemniczeni wiedza jak było ;d)

Na pocieszenie powiem, że dzic kobiet po 30 mniej płaczą i są inteligentniejsze!

Zazdroszczę Ci takiej cioci, mi często brakuje takiego inspiratora, ale na szczęście są fora i można spotkać wile ciekawych osób z odległych krańców świata, którzy chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami...

Ostatnia zmiana: 2010.09.21 12:09
mama_Igorka (postów: 391) Użytkownik portalu
52 punktów
2010.11.03 21:35
Dla mnie 13 latki to dzieci a gdy dzieci maja dzieci to jest już patologia!!!!!!!!!!
inzynierka (postów: 218) Użytkownik portalu
43 punktów
2010.11.17 13:57
Kiedyś usłyszałam, że żeby być stolarzem czy lekarzem trzeba skończyć odpowiednią szkołę, ale żeby być rodzicem nie jest wymagana żadna wiedza. Dlatego jak miałam tylko okazję to zapisałam się do szkoły dla rodziców. Świetna sprawa! Pomijam alibi na wyskoczenie na 2-3 godzinne pogadanki z innymi mamami i pozostawienie tatusia na pożarcie małych ssaków. Zdobyta wiedza, umiejętności i doświadczenie niejednokrotnie ratują nie tylko szczęście mojej rodziny, ale zdrowie moje i życie małych rozrabiaków.
www.inzynierka.pl
esencja (postów: 6) Użytkownik portalu
10 punktów
2011.01.20 12:13
Wiek nie ma nic do rzeczy(oczywiście bez przesady!)ale od 18 roku życia do 36 lat to nie obciach miec 1 dziecko-)
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne