Ekorodzice

Jak przetrwać pierwsze dni dziecka w żłobku?

Autor: Alicja Sieklucka 2010.09.06, 09:55
Oddanie dziecka do żłobka to trudna decyzja. Wiadomo, że dziecko rozwija się najlepiej przy kochających, troskliwych rodzicach. Spokój, miłość, kontakt cielesny, poczucie bezpieczeństwa to podstawowe jego potrzeby. Niektórzy rodzice nie mają takiego wyboru. Decydują się oddać małe dziecko na czas pracy do żłobka. Do frustracji spowodowanej rozstaniem dochodzi niepokój, czy żłobek spełni nasze oczekiwania.

fot. fot. Grzegorz Barasiński

Pojawiają się obawy:

  • czy dziecko będzie tam miało właściwą opiekę,
  • czy będą właściwe standardy higieniczne,
  • czy personel prawidłowo zaopiekuje się naszym maluchem,
  • czy będzie miało warunki do spania i zabawy,
  • czy będzie jadło,
  • czy będzie płakało,
  • czy będzie chorowało, stykając się z dużą gromadką dzieci...?
Jak wybrać żłobek?
  1. Dopytaj rodziców, których dzieci już tam są. Nie sugeruj się liczbą wyuczonych na pamięć wierszyków (często słyszę od rodziców, że ma to stanowić miarę wysokiej jakości żłobka). Jak kochany rodzicu dziecko uczy się wierszyka? Ile czasu z zabawy trzeba mu zabrać, żeby go nauczyć kilku zwrotek? (co innego piosenki czy rymowanki). Na rozwój intelektu przyjdzie czas. Żłobek ma zapewnić dziecku fizyczne i emocjonalne bezpieczeństwo i rozwój.

  2. Sama zobacz warunki: czystość, wielkość sal, zabawki, otoczenie...

  3. Porozmawiaj z opiekunkami. Pytaj w takiej rozmowie o wszystko: godziny posiłków, snu, spacerów, wietrzenie sal, liczba opiekunów, wielkość grupy...
Plusy
  • Dzieci uczęszczające do żłobka stają się bardziej aktywne (wyjątkiem są dzieci, które są nieśmiałe).
  • Uczą się żyć w interakcjach z innymi dziećmi i dorosłymi.
  • Mają zapewnione wiele bodźców – kąciki zabaw, zabawy zespołowe, rytmikę, plastykę.
  • Rozwijają  współczucie i zrozumienie dla innych.
  • Uczą się zachowania niezależności, ale i współdziałania z innymi dziećmi.
  • Instytucja zapewnia rutynę – stałość godzin zabawy, posiłków, snu – to bardzo ważne w prawidłowym rozwoju.
  • Dziecko uczy się również przez obserwacje, jakie zachowania są naganne, nieakceptowane, przynoszące krzywdę innym.

Co robić, gdy już wybrałaś żłobek?
  • Postaraj się przez kilka pierwszych dni zostawiać dziecko na krócej – nauczy się, że wracasz, pozna inne dzieci.

  • Jeżeli nie wolno dzieciom wnosić swoich zabawek, niech ma swoją przytulankę w samochodzie.

  • Panuj nad emocjami. Gdy Ty będziesz przestraszona tym, że zostawiasz dziecko – w nim strach będzie większy.

  • Pożegnaj się szybko, nie przedłużaj rozstania, powiedz, gdzie idziesz. Możesz zadzwonić za pół godziny i spytać opiekunek, jak dziecko funkcjonuje. Nie rozmawiaj wtedy z dzieckiem – Twój głos może spowodować przypływ tęsknoty i ponowny płacz.

  • Nie martw się, gdy płacze przy powitaniu. Często są to łzy szczęścia z ponownego spotkania z Tobą, a nie spowodowane tym, że dziecku było w żłobku czy przedszkolu źle. Może być również zmęczone.

  • Spokojnie podchodź do poniedziałków. Często po weekendzie z rodzicami dziecko nie chce iść do żłobka (jak z Twoją chęcią pójścia do pracy w poniedziałki?)

  • Po powrocie spędzaj z dzieckiem duuuużo czasu, daj mu swoje zainteresowanie.
To w żłobku moja córka nauczyła się siadać na nocnik (do dziś pamiętam, jak śmiesznie wyglądała siedząca na nocnikach piętnastka dzieci). To w żłobku postawiła swoje pierwsze kroki – opiekunki cieszyły się na równi ze mną.

Nie każde dziecko będzie w żłobku szczęśliwe, nie każda matka będzie mogła spokojnie pracować, gdy jej dziecko będzie z nią w separacji i pod opieką innej osoby.

Uczucia są najważniejsze.

Przeczytaj także:

Ekomama o rodzicielstwie bliskości

Ekomama o rodzicielstwie bliskości

Dla mnie rodzicielstwo bliskości to świadome rodzicielstwo. Cechy, znaki szczególne: eksplozja miłości, szczęście niepojęte, kosmiczna energia! Powrót do pierwotnego szczęścia, beztroski, niczym niezachwianego, czystego uczucia. Pojawienie... więcej »
Ssanie palca u dziecka

Ssanie palca u dziecka

Dzieci wsadzają palce do buzi, a rodzice stosują przeróżne sztuczki, aby temu zapobiec. Jedne metody są bardziej skuteczne, inne mniej. Jednak czy za każdy razem powinniśmy interweniować? Jak się należy zachować, gdy nasze dziecko ssie palce,... więcej »
Jak rozmawiać z dzieckiem o seksie?

Jak rozmawiać z dzieckiem o seksie?

Większość rodziców, głównie matek (ojcowie zdają się tego tematu nie zauważać - tak wygodniej), nie rozmawia z dziećmi o seksie. Dorośli wolą udawać, że nie ma problemu. Liczą na szkołę czy Internet, za bardzo wierzą nastolatce lub... więcej »
Histeria dziecka w sklepie

Histeria dziecka w sklepie

Jak reagować na histerię dziecka w sklepie? Ceny rosną, a zawartość pieniędzy w naszym portfelu wprost proporcjonalnie spada. Zbliżają się święta, chciałybyśmy spędzić je jak najmilej, mając w głowie obraz rodem z amerykańskich filmów,... więcej »
Naturalne rodzicielstwo

Naturalne rodzicielstwo

Tak jak kwiat nie potrzebuje nakazów i zakazów, by wiedzieć, jak zakwitnąć i jak wydać nasiona, tak samo mały człowiek nosi w sobie całą informację o własnym rozwoju. Potrzebuje tylko sprzyjającego środowiska, aby ta wiedza mogła się... więcej »


Komentarzy: 3
{opis}
16.09.2011 15:36 - madzioch
dwulatki do przedszkola? masakra, za wcześnie. a co do żłobków jestem wielką przeciwniczką, no ale rozumiem ze niektórzy nie maja wyboru...
{opis}
24.08.2011 11:29 - wielodzietna
A co sądzicie o rządowym pomyśle, by dwulatki szły do przedszkola?
{opis}
11.04.2011 13:26 - inzynierka
Moja trzecia pociecha, właśnie zaczęła drugi tydzień w żłobku. W naszym mieście do oddziałów żłobkowych przyjmuje się maluchy dopiero po ukończeniu pierwszego roku życia. U nas najlepiej sprawdziło się: odprowadzanie przez tatusia - mężczyzna, przelewa znacznie mniej obaw na dziecko, bo ma ich znacznie mniej, zaufanie do ciotek - mają doświadczenie, znają się na dzieciach, jak czegoś nie wiedzą to zapytają, cierpliwość i konsekwencja wobec wszelkich prób odreagowania na rodzicach zmian w swoim życiu przez szkraba - tulimy, przytulamy, ale nie zmieniamy zasad, jeśli bicie było karane, to teraz też tak pozostaje. Bardzo pomogło też doświadczenie- faktycznie sama mijałam rozdygotaną mamę, które twierdziła, że zostawiła płaczące dziecko, chwile później zostawiałam swoją płacząca bestię i widziałam jej uśmiechnięte maleństwo biegnące do cioci. Dzieci na prawdę płaczą głownie przy nas, i chwile później przestają. Jeśli jest inaczej zostaniemy o tym poinformowani. Efekt? liczę, że i tym razem po dwóch tygodniach, czyli za kilka dni, przerzucimy się z pieluch na majteczki. A już teraz dziecko próbuje nucić żłobkowe nocnikowe piosenki.

Najnowsze na blogach

Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego - Wydziału Pedagogicznego. Na macierzystej uczelni ukończyła również Studia Podyplomowe w zakresie "Profilaktyka Społeczna i Resocjalizacja" oraz "Wychowanie Seksualne". Otrzymała dyplom Gnieźnieńskiej Wyższej Szkoły Humanistyczno-Menedżerskiej "Milenium" - Studia Podyplomowe w zakresie "Organizacji i Zarządzania", "Menedżer w Oświacie" oraz Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku w zakresie "Integralna edukacja wczesnoszkolna z językiem angielskim".

Ukończyła dziesiątki szkoleń, m.in: rozwoju dzieci i młodzieży, rozwiązywania problemów wychowawczych i konfliktów, asertywności, uzależnień, komunikacji interpersonalnej. Za swa pracę otrzymała nagrodę od prezydenta miasta Włocławka, jak również najwyższe odznaczenie resortowe - Medal Komisji Edukacji Narodowej.

Kilka słów o sobie:
Od bardzo wielu lat moją pasją jest psychologia. Szczególnie poznawanie mechanizmów, które kierują naszym postępowaniem. Interesuje mnie samorozwój: NLP, Inteo, couching, joga... Jestem dyplomowanym nauczycielem i pedagogiem szkolnym. Przez lata wykorzystywałam swoją wiedzę, wykładając na kursach kwalifikacyjnych dla nauczycieli z pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej. Od 6 lat jestem kuratorem społecznym. Prywatnie jestem szczęśliwą mamą dwójki dorosłych dzieci.

Zobacz wszystkie »

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »