Alexander, jeden z wiodących producentów gier planszowych i edukacyjnych, wprowadził na rynek grę planszową Gdybyś Był…, dedykowaną do rozgrywek rodzinnych i w gronie przyjaciół. Nowa planszówka to świetny sposób na sprawdzenie jak postrzegamy samych siebie i jakie wyobrażenia mają o nas inni. Czas na recenzje!

SPECYFIKACJA:

Wydawnictwo: ALEKSANDER

liczba osób: 2-4 osób

wiek dzieci: +12lat

Czas gry: ok. 30min/rozgrywkę

Cena: ok. 55zł

TESTERZY: Rodzice 11 letniego Antosia i  12 letniego Franka z dziećmi

ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA: plansza, tarcza losująca ze strzałką, 165 dwustronnych kart z pytaniami, 40 kart z odpowiedziami, 24 żetony do obstawiania, 8 pionków,  instrukcja. 

OPIS: "Gdybyś był…" to świetna alternatywa dla osób spotykających się w rodzinnym lub przyjacielskim gronie. W trakcie gry możemy dowiedzieć się wiele o sobie i swoich bliskich, równocześnie zapewniając wszystkim świetną zabawę. W rozgrywce nie potrzebujemy szczęścia ani specjalistycznej wiedzy. Trzeba jedynie ujawnić swój światopogląd. Uczestnicy zdobywają punkty typując trafnie kim, lub czym byliby współgracze w alternatywnym świecie. Co zadecyduje o naszej odpowiedzi? Skojarzenie z czyimś wyglądem, osobowością czy zainteresowaniami? To zależy wyłącznie od naszej wyobraźni i subiektywnego spojrzenia!

 

ZASADY GRY: W jednej rozgrywce może uczestniczyć od 3 do 8 graczy. Każdy z biorących udział w grze otrzymuje po pięć kart odpowiedzi (z numerami od 1 do 5) oraz po 3 żetony do obstawiania stopnia pewności przy wyborze odpowiedzi. Grę rozpoczyna ten, kto akurat dziś najmniej ma na nią ochotę, aby już po chwili świetnie się bawić i śmiać z innymi. Tak to działa! Rozpoczynający gracz bierze jedną kartę ze stołu, kręci strzałką i odczytuje na głos pytanie – dedykując je osobie, na którą wskazała zatrzymana strzałka. Przykładowo może to być pytanie typu: Piotrze gdybyś był wsią to…… i tu odczytujemy dostępne warianty odpowiedzi  - byłbyś wsią o nazwie: Ameryka, Jęczydół, Nowe Laski, Stare Niemyje, czy Zadobrze? Wszyscy uczestnicy gry zastanawiają się, która wersja najlepiej pasuje do pytanego rywala. Odpowiedź, która pojawia się najczęściej jest poprawna – ci, którzy jej udzielili posuwają się w stronę mety. Sekwencję zdarzeń powtarza się w każdej rundzie. Wygrywa osoba, która pierwsza dotrze na metę.

PLUSY:

• Gra jest bardzo kolorowa i estetycznie wykonana.
• Kolejną wielką zaletą tej gry jest możliwość poznania lepiej swojego dziecka. Polecam zwłaszcza rodzicom nastolatków, którzy nie mogą dotrzeć inaczej do młodych buntowników.
• Aby rozpocząć zabawę wystarczy 3 graczy – nasze rodzinki są w obecnych czasach niezbyt liczne i zwykle za małe na większość gier, a tym sposobem wystarczą sami domownicy, aby świetnie się bawić! Dodam tylko, że haseł jest na tyle dużo, że można grać wielokrotnie i nie spamiętać ich wszystkich.
• Cena gry jest przystępna. Jest też dostępna w sprzedaży. Łatwo ją też kupić w sklepach internetowych i stacjonarnych.

MINUSY: 

• W grę może grać tylko 8 osób. Szkoda, bo warto byłoby w nią zagrać w więcej osób.
• Opakowanie gry jest nieco za duże. Przydałoby się wydanie podróżne, żeby można je było łatwo spakować do bagażu na wyjazdy na kemping.
• Gdy gramy w grę z młodszymi dziećmi niż 7 lat, warto pomyśleć o zmianie zasad, gdyż maluchy mogą mieć problem ze zrozumieniem ich.