Ekorodzice

Jestem z wami od:2013.09.27 23:22
Mema
Ostatnie logowanie: 2014.07.15 00:10
Liczba postów: 27
Moje ulubione: 0

użytkownik portalu

40 punktów
Dodaj do ulubionych »
Wyślij wiadomość Wyślij wiadomość

Inne notki »   Wszystkie blogi »

Mroczne sekrety białej mąki

30.09.2013

Przez wiele lat cieszyłam się, że unikam produktów przetworzonych, sama smaże naleśniki, lepię pierogi, piekę ciasteczka i chleb. Zazwyczaj mieszałam białą mąkę pszenna z pełnoziarnistą, czasem w użyciu była żytnia. Od kilku lat eksperymentuję z ryżową, gryczaną i jaglaną głównie ze względu na wartości odżywcze tych ostatnich. Zawsze śmieszyła mnie nagonka na mąkę pszenna, choć nie bardzo się wczytywałam w temat, aż do momentu, kiedy miałam możliwość porozmawiać ze starym młynarzem.

Otóż ten oto Pan uświadomił mi, że wiekszość mąk, zazwyczaj tych z supermarketów, masowo produkowanych po niskich kosztach nie spełnia norm, żeby można było na nich coś upiec. Dlatego też dodaje się do nich stabilizatory, kredę do jej wybielenia i konserwanty. Dzieki temu uzyskuje się niską cene, bo takiego ziarna młynarze normalnie nie mogli by skupić. Mój mit o tym, że jadłam zdrowy chlebek bez dodatków prysnał, a pojawiło się kolejny raz poczucie, że zawiodłam się na ludziach.

Poczytałam też więcej na temat pszenicy, jak przez lata była modyfikowana, żeby uzyskiwać "jak najlepsze parametry", o niewiarygodnym poziomie glutenu, o wpływie na układ trawienny i wielu innych.

Serdecznie odradzam! Niemalże całkowicie wyeliminowałam białą pszenną, moje dzieci zupełnie tego nie zauważyly. Szczególnie naleśniki, jeśli są robione na mleku i białęj mące, to dla naszych dzieci nie mają praktycznie wartości dodanej, oprócz jajek. Śmiało można je upiec na mleku ryżowym czy jogurcie z mąką gryczana i ryżową.

A z ciekawości poczytałam etykiety i producenci albo wogóle nie piszą składu, albo faktycznie opócz mąki były... stabilizatory

Pozdrawiam!

Dodaj komentarz
Komentarzy: 4
{opis}
30.09.2013 22:04 - ewuś
to super by było jak by była sprzedaż internetowa bo do W-wy mam bardzo daleko.Kiedyś myślałam o kupnie ksilitolu bo mam syna chorego na cukrzycę ale też słyszałam opinie różne na ten temat.
{opis}
30.09.2013 21:56 - Mema
tez bylam zaskoczona i wkurzona, przerazajaca wiekszosc spoleczenstwa woli miec niz byc i chce sie dorobić za wszelką cenę. Przepisy wkrotce, a mąki kupuję w sklepach eko. Mam niedaleko siebie super sklep Naturalnie na Pulawskiej 130 w Warszawie. Maja czasami polowe tansze ceny niz w Organic Farm. Klimat super, mlode malzenstwo z dziecmi, czesto nawet dzieciaki sa z nimi, wiec jak przychodze z moimi, to mam ich z glowy i moge spokojnie zakupy zrobic. Ona tez zakrecona na punkcie Montessori i szczerze doradzi, zna sie na rzeczy. Nawet jak ostatnio synek zaczal budować wieże z kartonikow z przyprawami, to kobieta wyluzowana powiedziala, zebym mu pozwolila, bo dla niego to frajda, a towar sie nie niszczy w ten sposob. Szok! jak pomysle, ze do niektorych sklepow mnie z wozkiem nie wpuszczali...bo jest wasko i moge cos robic. Chyba niedlugo maja miec sprzedaz internetowo. A i ksylitol kupuje u nich za 34,99 nawet sieci nie znalazam taniej.
{opis}
30.09.2013 10:29 - ewuś
Witam!Zaskoczyła mnie wiadomość dotycząca białej mąki,fakt że mąki są tanie w niektórych supermarketach.Jakiś czas temu byłam w mniejszym supermarkecie i natknęłam się na mąkę Lubella.Cena nie jest wcale niska ale szczerze mówiąc kupiłam pełnoziarnistą bo też lubię upiec własnej roboty chlebek.Może warto zobaczyć na mąki innych firm.Jeśli możesz,napisz proszę gdzie kupujesz mąkę ryżową,gryczaną i ryżową ,jaka jest cena i podziel się przepisami na wypieki z tych mąk.Pozdrawiam!