Ekorodzice

Wszystko o naturalnych placach zabaw

Autor: Magdalena Łukaszewska 2010.07.11, 17:01
– Dawniej, gdy brakowało zabawek, dzieci same wymyślały różnego rodzaju gry, rysowały piaskiem, tworzyły szałasy, wspinały się na drzewa. Chcieliśmy stworzyć takie miejsce, w którym dzieci mają coś do powiedzenia, które nie jest gotowe – tłumaczy  projektantka przestrzeni edukacyjnych Anna Komorowska w rozmowie z Magdaleną Łukaszewską.

fot. pracownia k.
fot. pracownia k

















EKORODZICE.PL: Na zwykłym placu zabaw huśtawka służy do huśtania, a drabinki do wspinania… A na naturalnym?


Anna Komorowska: Na naturalnym placu zabaw dzieci same tworzą przestrzeń do zabawy. Wszystkie elementy mogą być wielokrotnie wykorzystywane i to na różne sposoby. Patyk połączony z kawałkiem sznurka staje się łukiem, wędką lub podstawą do tipi. Naturalna nawierzchnia umożliwia zabawę w budowanie, kopanie tuneli, tworzenie kanałów. Trawiasty pagórek pozwala na turlikanie, wspinaczkę, zjazd na sankach. Luźne elementy, takie jak patyki, sznurki, w połączeniu z przyniesionym z domu kocem, mogą stać się materiałem do budowy szałasów czy schronów.

Taki plac zabaw to różnorodna roślinność, naturalne nawierzchnie (piasek, ziemia, kora, żwirek), woda, luźne elementy – gałęzie, szyszki, kamyczki, ciekawie ukształtowany teren.


EKORODZICE.PL: Naturalne place zabaw to prawdziwe szaleństwo dla wszystkich zmysłów?

A.K.: W przeciwieństwie do typowych, kolorowych placów zabaw, które oddziałują głównie na zmysł wzroku, naturalny plac zabaw działa na wszystkie zmysły. Naturalna nawierzchnia – trawa, piasek, ziemia, kora, rośliny o różnorodnym ulistnieniu (liście duże i małe, gładkie i chropowate, o wyraźnym unerwieniu, pokryte meszkiem) pobudzają zmysł dotyku. Przy odpowiednio dobranej roślinności nie musimy się obawiać, że dziecko zje jakiś ciekawie wyglądający owoc. Co więcej, drzewa i krzewy o ciekawych owocach przyciągają ptaki i owady, które wydają różne dźwięki.


EKORODZICE.PL: „Ścieżka bosych stóp” –  co to takiego?

A.K.: Jest to ścieżka wyłożona różnymi naturalnymi materiałami. Mogą się tam znaleźć liście, szyszki, kasztany, kamyki, piasek, ziemia, trawa, igły z drzew iglastych, gałązki itd. Spacer gołymi stopami jest pewnego rodzajem testem na wytrzymałość (drzewa iglaste szczególnie nie są życzliwe gołym stopom), może też być przedmiotem zabawy, kiedy przechodzimy z zawiązanymi oczami i musimy odgadnąć, czego dotykamy w danym momencie. No i jak każdy spacer boso – pobudza krążenie i pozwala na bliższy kontakt z naturą. Być może zachęci dzieci do głębszego poznania zjawisk zachodzących w przyrodzie.

fot. pracownia k.





Komentarzy: 1
{opis}
27.05.2011 10:26 - inzynierka
Wspaniały pomysł. Jego doskonałość tkwi w prostocie. Aż dostałam skrzydeł, żeby trochę popracować na naszym podwórku. A zdanie: "Pamiętajmy, że place zabaw powinny być tak bezpieczne jak to niezbędne, a nie tak bezpieczne jak to możliwe." będę powtarzać dalej
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne