Miałam okazję dostać jakieś 3 miesiące temu w prezencie od przyjaciółki balsam regenerujący FLOSLEK. postanowiłam opisac swoje wrażenia...  Miejmy nadzieję, że cenne...

OPAKOWANIE

Balsam ma fajne opakowanie, nic nie przekłamuje co do ilości kosmetyku i jest do niego łatwy dostęp. Nic się też nie marnuje. Oczywiście mogłoby być z jakiegoś ekologicznego tworzywa zrobione, ale akurat tutaj nie jestem aż tak radykalna.

5/6

KONSYSTENCJA

Jak na kosmetyk ekologiczny ma bardzo jednolitą i fajną konsystencję. Dobrze się rozsmarowuje. Nie pozostawia tłustego filmu, naprawdę szybko się wchłania.

5,5/6

WYDAJNOŚĆ

Raczej przeciętna, choć dużo trzeba go brać, aby dobrze posmarować ciało i jest przez to mniej wydajny (Ale pewnie jak każdy krem w stosunku do płynnych balsamów i emulsji).

3,5/6

SKŁAD

Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Olea Europaea Fruit Oil, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Oleate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Glycerin, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Prunus Armenianca Kernel Extract, Peucedanum Ostruthium Leaf Extract, Hyssopus Officinalis Extract, Marrubium Vulgare Extract, Squalane, Cera Alba, Tocopheryl Acetate, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Citrus Medica Limonum Peel Oil, Benzoic Acid Gluconolactone, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Citral, Limonene, Linalool.

To jest dla mnie oczywiście największy plus. Skład jest ekologiczny, przyjazny dla mnie i dla mojej skóry i zdrowia. Kupując kosmetyki, pierwszy odsiew jest zawsze ze względu na skład – dlatego mało ich się ostaje i większości tubek w drogeriach nie biorę pod uwagę. Składniki mogłyby oczywiście być bardziej radykalne, ale już nie przesadzajmy – mi chodzi głównie o to, żeby nie zawierał substancji szkodliwych. A więc jestem na TAK.

5/6

ZAPACH

Mojej przyjaciółce nie przypadł do gustu, ale ja go nawet polubiłam. Taki energetyzujący. Trawa cytrynowa czyli taka trochę cytryna z trawą ;) Jest intensywny, ale nie trzyma się długo na skórze. Znam jednak dużo ładniejsze zapachy, tylko że balsam nie jest od tego żeby pachnieć, ale by nawilżać.

4/6

NAWILŻENIE

Rewelacji nie ma, ale spełnia swoje zadanie. Po prostu nie zauważyłam, aby po regularnym stosowaniu moja skóra była jakaś szczególnie gładka i witalna w porównaniu do wielu innych dobrych balsamów. Nie mogę jednak narzekać, gdyż mam tendencję do przesuszania się skóry, a jedna aplikacja po kąpieli pozwalała całkowicie zapomnieć o tym problemie.

4/6

W skali ocen szkolnych daję więc temu balsamowi ocenę 4,5/6 J i jestem na tak. Polecam spróbować