Ekorodzice

Wielofunkcyjna Termobutelka Pacificbaby

Autor: emiczek 2013.06.12, 13:39

CENNE SPOSTRZEŻENIA

  • Dla rodziców karmiących mieszanką lub taty na wycieczce gadżet bardzo ułatwiający aktywne życie, szczególnie że jest przystosowany do mycia w zmywarce i sterylizacji w sterylizatorze parowym.

  • Szeroki gwint i miarka w środku również przydadzą się w sporządzaniu mleka zastępczego dla dziecka.

  • Pomyślano też o bezpieczeństwie naszych dzieci usuwając z wyrobu wszelkie niebezpieczne substancje takie jak BPA, PVC czy ftalany, a wykonanie butelki ze stali nierdzewnej zapewnia działanie bakteriostatyczne. Niestety, to samo sprawia, że nie wszystkie produkty dobrze jest przechowywać w tej butelce, gdyż w kontakcie ze stalą niektóre składniki szybciej się rozkładają.

CZAS NA... PODSUMOWANIE
fot. TEST TERMOBUTELKI PACIFICBABY

Muszę przyznać, że końcówki do butelek są dobrze przemyślane. Silikon dobrej jakości, wszystko posiada specjalistyczne odpowietrzanie zapobiegające zasysaniu itp. Przepływy są odpowiednio dostosowane do wieku dziecka. Dla mnie największym atutem jest końcówka kubka – niekapka, która rzeczywiście nie przecieka, nawet przy pełnej butelce potrząsanej energicznie do góry nogami!!! Każda mama wie, jak umie się pociapać piciem mały łobuz, który chce pić samodzielnie napój :) Ta końcówka to wybawienie dla rodziców! Niestety, być może tylko w moim modelu, rączki do trzymania nie dają się stabilnie zamontować i obracają się dookoła butelki, przez co maluchowi ze słabą koordynacją będzie trudno korzystać z butelki. To dla mnie jedyny minus, który zauważyłam. Poza tym jestem z zestawu baaaardzo zadowolona i dziękuję Ekorodzicom za tę miłą niespodziankę i możliwości przetestowania butelki PacificBaby. Doskonały, uniwersalny produkt na lata! Przecież z bidonu mogą korzystać również rodzice. I tu mało dziecięcy design jest na plus ;) Polecam szczególnie rodzicom: aktywnym, świeżo upieczonym (żeby móc wykorzystać w pełni jej potencjał) i karmiącym dzieci mieszanką. 



UWAGA! NA HASŁO EKORODZICE termobutelka 5% taniej!




Komentarzy: 3
{opis}
06.08.2013 09:19 - danusiab
Dużo wędrujemy, spędzamy sporo czasu poza domem – niezależnie od pogody. M. pije prawie wyłącznie rozcieńczone soki (tylko w Chorwacji i Czarnogórze zrobiła wyjątek i piła wodę). Przy upałach jest to spory problem, bo soki łatwo się psują… Kilka razy musieliśmy wylewać sfermentowany soczek z niekapka. Nie dość, że dziecko nie ma wtedy co pić, to jeszcze… jak to umyć w warunkach turystycznych, na spacerze? W PacificBaby, dzięki izolacji termicznej, sok się podczas nawet długiego spaceru nie zepsuje i zachowa przyjemną temperaturę. Przekonaliśmy się o tym znacznie szybciej niż się spodziewaliśmy – końcówka lipca tego roku była niezwykle upalna, a my akurat ten czas wybraliśmy na wakacyjną podróż. PacificBaby używaliśmy bardzo intensywnie podczas upalnych wakacji i sprawdziła się świetnie. M. poddawała ją rozmaitym crashtestom, od podgryzania ustnika (ach, te rosnące piątki!) po rzucenie o ziemię – i butelka wytrzymała (co oczywiście nie oznacza, że rekomendujemy rzucanie termosikiem – każdy większy wstrząs może uszkodzić izolację). Soczek w PacificBaby mimo upałów do 38 stopni w cieniu nie psuł się, mimo że między kolejnymi szansami na umycie butelki mijało ładnych kilka godzin, a M. z zaskoczeniem zeznawała, że był “zimny” mimo nagrzanej od słońca termobutelki. W podróży bardzo wygodne okazało się także łatwe zamykanie i otwieranie PacificBaby – wystarczyło zmienić pozycję ustnika. Noszone często przez Tatę w kieszeni picie nie rozlewało się, a więc Kuba podczas spacerów miał szansę uniknąć roli ofiary os i innych lubiących słodkie owocowe zapachy owadów … PacificBaby spodobała się M. i nam, została zaakceptowana, a o to wcale nie tak łatwo, więc z pewnością znajdzie się dla niej miejsce w naszym ekwipunku nie tylko podczas upałów – liczymy, że równie dobrze sprawdzi się i w chłody, trzymając dla odmiany ciepło – nie ma nic równie przyjemnego dla zmarzniętego wędrowca, jak porcja ciepłego picia dla brzuszka. Do tej pory, oczywiście, radziliśmy sobie, nie poiliśmy M. zimnym piciem, tylko sok w niekapku doprawialiśmy ciepłą wodą z termosu. Takie przelewanie jest jednak niezbyt wygodne i nie tak łatwo uzyskać właściwą temperaturę, a M. porcje picia wypija kapryśnie, raz więcej, raz mniej, więc przelewanie napoju o odpowiedniej temperaturze z termosu do niekapka też jest dość mało skuteczne… Jak dla mnie – PacificBaby to świetne rozwiązanie dla aktywnych rodziców Małych Podróżników.
{opis}
14.06.2013 18:12 - iaera
ale jaka droga, mam nadzieję, że warta swojej ceny
{opis}
14.06.2013 16:54 - agnieszka
Moja Marysia uwielbia soki z wisienką w roli głównej :). O ile dobrze rozumiem buteleczka może posłużyć jako termosik co dla nas okazało by się przydatną rzeczą bo maluch pije ciepłe mleko i mógłby je zabierać w butelce na dłuższe wyprawy poza dom?

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »