Ekorodzice

Kubeczek menstruacyjny

Autor: Redakcja EKORODZICE.PL - gregona 2011.07.21, 11:25

Plusy i minusy

W związku z tym, że wcześniej korzystałam z tradycyjnych tamponów, to przyrównałam je do Mooncupa, starając się być przy tym obiektywna. A efekt oceńcie same.


Kubeczek menstruacyjny Mooncup
PLUSY
  • Stworzony z hypoalergicznego silikonu, posiada atesty, nie zawiera chemikaliów, pestycydów, wybielaczy, środków zapachowych, środków absorbujących (żelów pochłaniających), nie wywołuje Zespołu Wstrząsu Toksycznego (TSS), 100% bezpieczny dla naszego organizmu.

  • Nie pozostawia włókien na ściankach pochwy.

  • Wygodny, nie czuć go, można używać na co dzień (przy prawidłowym montażu).
  • Nie powoduje podrażnień.

  • Polecany kobietom uczulonym na kauczuk (latex).

  • Są tylko dwa rozmiary.

  • Łatwo utrzymać w czystości (na zakończenie miesiączki wygotowuję go).
  • Zapakowany w woreczek materiałowy, w którym się go przechowuje.

  • Nie wysusza ścianek pochwy, ponieważ nie ma właściwości absorbujących, a zbierające.

  • Odczuwam łagodniejszy ból miesiączkowy.

  • Ekonomiczny – jeden kubeczek można używać do 5 lat, także zakup się zwraca bardzo szybko.

  • Czytelna i jasna instrukcja.

  • Ekologiczny, wielokrotnego użytku (eliminujemy comiesięczne góry zużytych tamponów i podpasek).
MINUSY
  • Dopasowanie odpowiedniej pozycji kubeczka do swojej budowy zajmuje trochę czasu (u mnie 5 cykli) przez ten czas trzeba uzbroić się w cierpliwość i się nie zniechęcać, nawet jeśli chodzi się do pracy i dziwnie na nas patrzą, że co chwilę chodzimy do toalety ;] (można rzucić na odczepne, że zapalenie pęcherza – u mnie poskutkowało ;)

  • Dostępny tylko w internetowych sklepach, nie ma możliwości przyjrzeniu się mu z bliska.

  • Wyciąganie pełnego kubeczka jest mało komfortowe (trzeba znaleźć sposób).

  • Trzeba zapewnić wysoką higienę (czyste ręce).

  • Przy nieprawidłowym montażu przecieka.

  • Trzeba wybrać właściwy rozmiar, a nie ma możliwości przetestowania go wcześniej, na szczęście pomylić się można tylko raz (i trzeba się sugerować podpowiedziami męża, kiedy mówi, że „jest ciasno” ;))

  • Nie jest za bardzo dyskretny (choć mieści się w torebce, jednak w kieszeń spodni już go nie włożymy).

  • Drogi – w odczuciu jednorazowego zakupu.
  • Po miesiączce trzeba o nim pamiętać i wygotować.

  • Kolor podczas użytkowania się odbarwia (w użytkowaniu nie ma znaczenia, jedynie efekt wizualny). W zasadzie mi nie przeszkadza, ale może wydawać się podświadomie „brudny”.




Komentarzy: 7
{opis}
29.06.2013 15:19 - zeberka
Wszelkie wkładanie czegokolwiek do pochwy poza...wiadomo czym nie wchodzi u mnie w grę. Zostaje przy podpaskach. Myślę za to intensywnie nad wielorazówkami.
{opis}
29.06.2013 00:31 - mama_Igorka
Źle się wyraziłam. Zmiksowałam swoją wypowiedź i stąd zamieszanie. Mogę ćwiczyć mięśnie kegla dzięki noszeniu kubeczka 10 dni w miesiącu, co rzutuje na życie seksualne....
{opis}
29.06.2013 00:26 - hetmanka
Nie rozumiem, co ma życie seksualne wspólnego z kubeczkiem menstruacyjnym? I czemu łaczysz to z wylewaniem?
{opis}
29.06.2013 00:24 - mama_Igorka
Używanie kubeczka menstruacyjnego uratowało moje życie seksualne. Szczególnie po porodzie. Normalnie śpię z kubeczkiem, wstaję rano i dopiero wylewam.
{opis}
22.07.2011 17:38 - katia
Ja bardziej ufam jednorazowym, biodegradowalnym tamponom! Zużyję, wyrzucam, nie ma problemu z candydozą ani środowiskiem- rozkładają się bodajże 2 lata...
{opis}
22.07.2011 16:06 - celestynka
UUU Bardzo drogi ...w Uk są tańsze... Warto wypróbować, bo kubeczek to rewelacyjna sprawa!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »