Ekorodzice

Bajki dzieciństwa KONKURS

Autor: Redakcja EKORODZICE.PL 2013.07.25, 20:58
KONKURS ZAKOŃCZONY!!! Wspólnie z nowym portalem www.bajkinatefon.pl zapraszamy wszystkich Ekorodziców w kolejną podróż do czasów dzieciństwa. Tym razem będziemy wspominać nasze ulubione książkowe bajki. Na aż 100 osób, które udzielą najciekawszych odpowiedzi na pytanie konkursowe, czekają nagrody.


UWAGA! Jeden użytkownik ze względu na złamanie zasad konkursu został wykluczony z zabawy. Osoba to otrzymała indywidualną wiadomość z uzasadnieniem naszej decyzji. Konkursy to świetna zabawa, ale prosimy wszystkich o uczciwość ;-)

fot. KONKURS "Bajki dzieciństwa"


Do poduszki i w ciągu dnia... Czytane bajki rozwijają wyobraźnię i pozwalają stworzyć świat pełen niepowtarzalnych bohaterów, wróżek, zwierzątek i innych stworzeń. To właśnie bajka słuchana uczy, bawi, rozbudza wyobraźnię. A Wy pamiętajcie swoją ulubioną? Jeśli tak, zapraszamy do zabawy. 


Co trzeba zrobić?

1. Polubić Bajkinatelefon KLIKNIJ na FB



2. Polubić Ekorodzice KLIKNIJ na FB



3. I dokończyć zdanie "Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to..." w komentarzach pod tym konkursem. 100 najciekawszych odpowiedzi zostanie nagrodzonych breloczkami z uroczymi zwierzątkami.

Nie masz jeszcze konta na Ekorodzice.pl? Czas to zmienić:


Konkurs trwa od 29 lipca do 31 sierpnia. Zwycięzców poznamy już 3 września. Sympatyczne pluszowe zwierzątka trafią do 100 osób, które udzielą najciekawszych odpowiedzi na pytanie konkursowe.

Do dzieła!

Więcej konkursów na www.konkursowemamy.pl :)


Przeczytaj także:

KONKURS: skuteczne sposoby na zdrowy sen Twojego dziecka?

KONKURS: skuteczne sposoby na zdrowy sen Twojego dziecka?

"Ach śpij, kochanie. Jeśli gwiazdkę z nieba chcesz - dostaniesz...". Rozbrzmiewają słowa znanej kołysanki. Ale jak spać, aby się wyspać? Szukać odpowiedzi na to pytanie będziemy wspólnie ze sklepem www.ekomaterac.pl w naszym nowy... więcej »
Wygraj nagrody od CzasDzieci.pl i podziel się doświadczeniem!

Wygraj nagrody od CzasDzieci.pl i podziel się doświadczeniem!

Serwis Pierwsze Kroki powstał w odpowiedzi na potrzeby czytelników Czas Dzieci i jako miejsce spotkania rodziców, którzy chcą dzielić się swoim doświadczeniem. To przestrzeń, w której początkujący rodzice znaleźć mogą odpowiedzi na nurtujące... więcej »
To już półmetek Mistrzostw Świata w myciu rąk!

To już półmetek Mistrzostw Świata w myciu rąk!

Rozpoczęta we wrześniu 2018 roku kampania edukacyjna Mistrzostwa Świata w myciu rąk właśnie osiągnęła swój półmetek. Ponad 1 500 użytkowników pobrało bezpłatne materiały edukacyjne zachęcające dzieci do mycia rąk, a pierwsze przedszkola... więcej »
Konkurs pieluszkowy ze sklepem Bobolider.pl

Konkurs pieluszkowy ze sklepem Bobolider.pl

Ogłaszamy nowy konkurs dla zwolenników naturalnego pieluchowania! Wszystkich użytkowników stawiających na ekologiczne i ekonomiczne rozwiązania zapraszamy do zabawy. Na co jeszcze czekacie? Do dzieła! więcej »
Konkurs DIY na ekokosmetyki

Konkurs DIY na ekokosmetyki

Jaki jest Wasz ulubiony przepis na domowy ekokosmetyk? Maseczka na bazie miodu, krem z cytryny, a może piling z kawy? Już teraz w naszym najnowszym konkursie będziecie mogli podzielić się swoimi sekretami na olśniewający wygląd. Najlepsze przepisy... więcej »


Komentarzy: 74
{opis}
02.09.2013 16:45 - stella
Wzięłam udział w konkursie Bajki dzieciństwa i widzę że ktoś "ukradł" mój post Napisał to samo co ja Proszę o jakąś interwencję ze strony redakcji portalu wobec te nieuczciwej osoby Nie życzę sobie by kopiowano moje wpisy!
{opis}
01.09.2013 00:57 - pludra
Ulubiona bajka to Franklin. Przygody żółwia miłego wniosły w me dzieciństwo wiele dobrego :)
{opis}
01.09.2013 00:00 - magdola
Ja wspominam najcieplej Krecika:) Pozytywnie, ciepło i sympatycznie:)) Moja córka też lubi Krecika - jest on ponadczasowy:)
{opis}
31.08.2013 23:52 - trolololo-ss
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to "Księżniczka na ziarnku grochu". Uwielbiałam, gdy Mama mi ją czytała, a ja oglądałam piękne rysunki :)
{opis}
31.08.2013 23:37 - edi999a
Zdecydowanie "Wilk i Zając" To moja ulubiona bajka. Uwielbiam ten duet i ich przezabawne perypetie, z których mały bezbronny zajączek zawsze wychodzi cało a wilk dostaje za swoje. Dziś choć nie jestem już dzieckiem, to i tak chętnie zasiadam przed ekran by znów obejrzeć moich przyjaciół z dzieciństwa i usłyszeć słowa Wilka, który znowu dostał w kość:-nu zajec!, -nu pogodi! Czuję się wtedy jakby czas zatrzymał się w miejscu i znów mam te naście lat dobrze się przy tym bawię.
{opis}
31.08.2013 23:12 - zielonylas
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to ta opowiadana wieczorem przed zaśnięciem przez rodziców...i tytuł ani treść wtedy nie ma (i nie miał) już znaczenia :).
{opis}
31.08.2013 22:50 - peppa84
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Roszpunka. Miałam nagraną jakąś wersję na video i ciągle mi mama puszczała. Kochałam tę bajkę za cudowną treść i piękne włosy Roszpunki. Do dziś sama rozpusznka kojarzy mi się z tą bajką i również ją bardzo lubię :)
{opis}
31.08.2013 22:49 - mika19
"Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to..." Miś Uszatek=dzieciństwem nakrecany;)
{opis}
31.08.2013 22:35 - lizzie
Najpiękniejszą książką, jaką pamiętam z dzieciństwa, jest "Karolcia" Marii Kruger. Czytałam ją sobie już sama, bo dość wcześnie nabyłam tę umiejętność :) Zanim otwierałam kolejny rozdział, prosiłam wszystkich, aby nie wchodzili do pokoju. Zamykałam drzwi, by nic ani nikt nie przeszkodził w tej chwili. Pamiętam, celebrowałam i chłonęłam każde słowo. Niemal przenosiłam się do środka książki, zafascynowana przygodami Karolci i magicznego błękitnego koralika. Teraz już jestem mamą, i kupiłam dzieciom tę książkę. Synek już umie czytać, ale pod pretekstem czytania również dla młodszej córci uparłam się, że będę im czytać wspólnie. Tak naprawdę chodziło mi bardziej o to, żeby znów poczuć tę magię. I... poczułam! Po zaciekawionych oczach i otwartych buziach poznałam, że moje dzieci też... :)
{opis}
31.08.2013 22:22 - graza
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Muminki. Pamiętam, że zawsze punkt 19.00 siedziałam przed telewizorem i nic mnie wtedy nie interesowało;) Kiedyś bawiłam się na podwórku i tak spieszyłam się na bajkę, że po drodze zdarłam kolana.
{opis}
31.08.2013 21:56 - aleks86
Moją ulubioną była "Jak Bettina wracała ze szkoły" - codziennie męczyłam rodziców, żeby czytali ma na dobranoc, a kiedy już się nauczyłam sama czytać, była pierwszą książką, którą przeczytałam.
{opis}
31.08.2013 20:51 - jumper29
Moja ulubiona bajka dzieciństwa to"Wilk i zając". Zawsze podczas jej oglądania towarzyszyły mi ogromne emocje!!! Przez te "emocje" moi rodzice rozważali nawet wrowadzenie zakazu jej ogłądania ;D Bajka miała 2 głównych bojaterów - wilka i zajączka. Jako dziecko byłam oczywiście ogromną fanką słodkiego zajączka. Natomiast drugi główny bohater - krwiożerczy wilk, chciał biednego zajączka złapac i pożreć . Dlatego też, zawsze podczas oglądania pościgu głównych bohaterów - tak mniej więcej w jego połowie - zaczynałam.. płakac! Hmmm... ja dosłownie WYŁAM i oczywiście ciągle oglądałam bajkę... A na pytanie dorosłych "co się stało? dlaczego płaczesz? - zawsze krzyczałam: "BO ON GO ZŁAPIE!!!". Po ponad 20 latach nadal jestem ogromną fanką "Wilka i zajaca" a moja historia związana z tą bajką (opowiadana oczywiście przez moich rodziców) uświetnia różne spotkania rodzinne i towarzyskie :p
{opis}
31.08.2013 18:53 - chnum
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa jest Jaś i Małgosia. Pamiętam, jak tę bajkę czytała mi moja babcia, ktora opiekowała się mną co weekend. Byłem dość łakomym dzieciakiem, więc wizja tuczonego przez czarownicę rodzeństwa skutecznie odwodziła mnie od zjedzenia kolejnej dokładki obiadu czy dodatkowej porcji lodów. Czytanie bajek przez babcię nauczyło mnie też czytania książek. Jestem od dzieciństwa ich pożeraczem.
{opis}
31.08.2013 16:20 - basias262
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to "BAŚNIE" Hansa Christiana Andersena. Kojarzą mi się z najpiękniejszymi latami mojego dzieciństwa. Ich ponadczasowa wartość przez zaczarowany świat kwiatów i zwierząt, wróżek, dobrych i złych duchów ukazuje ludzkie charaktery ale także ich problemy.
{opis}
31.08.2013 15:39 - kawoszkaa
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to "Malarze" Ignacego Krasickiego. Bajka w/w autora choć jest krótka to treściwa. "Dwaj portretów malarze słynęli przed laty: Piotr dobry a ubogi, Jan zły, a bogaty. Piotr malował wybornie, a głód go uciskał, Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał. Dlaczegóż los tak różny mieli ci malarze? Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze." W/w wersy jasno pokazują, że uczciwość często nie jest w cenie jednak pozwala żyć w zgodzie z własnymi wartościami i sumieniem.
{opis}
31.08.2013 15:07 - bassia5
Moją ulubioną bajką w dzieciństwie były "Gumisie" . Pamietam jak siadałam przed telewizorem i na całę gardło śpiewałam : " "Zobacz sam, jak Gumisie skaczą tam i siam... Gumiś to fajny miś".Uwielbiałam historię o przygodach symatycznych miśków i ich walce z księciuniem i Ogrami. Chciałam być mądra jak Zamii, zaradna jak Grafi, chciałam umieć gotować jak Bunia i być taka ładna jak księżniczka Kala :)
{opis}
31.08.2013 10:33 - mskm13
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa: Bolek i Lolek - uwielbiałam też Tolę :) - nie trzeba było słów, by bajkę zrozumieć, ukazywały przygody, które były bliskie nam dzieciom. Humor i przygoda radości życiu dodawały. to były Bajki nie tylko dla dzieci, dorosłym też z nimi czas lepiej leci - pamiętam, że rodzice też chętnie oglądali. Przenosiły nas do krainy marzeń i uczyły jak w życiu unikać przykrych zdarzeń.
{opis}
31.08.2013 08:47 - iwonciaaa
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Przygody Kota Filemona, chyba z racji tego, że również jestem bardzo leniwa i chętnie leżę ,,na zapiecku'' jak Bonifacy, przyjaciel psotnego urwisa.
{opis}
30.08.2013 23:33 - agf
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to... każda opowiadana przez mamę i babcię. Nie miało dla mnie znaczenia czy posłucham o Calineczce czy usłyszę historię Kopciuszka czy też będę uczestniczyć w przygodach Pszczółki Mai. Najważniejsze, że następował ten moment spokoju, wyciszenia, a ja miałam mamę albo babcię tylko dla siebie.
{opis}
30.08.2013 21:03 - mmika
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to... "Piękna i Bestia". Była to moja pierwsza własna bajka na kasecie VHS. Wałkowałam ją od rana do wieczora. Kochałam się nawet w Bestii. Miałam wtedy jakieś cztery lata. Wspominam tą bajkę z wielkim sentymentem. Czasami nawet oglądam ją teraz razem z moją dwulatką, ale Tośka niestety woli bardziej "dzisiejsze" baje... ;)
{opis}
30.08.2013 20:47 - emerycia
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Jacek i Agatka. Urocze pacynki z piłeczek pingpongowych na palcu, przy których dorastałam i czekałam na dobranockę każdego dnia. Autorką tych bajek była moja ulubiona pisarka Wanda Chotomska. Na cześc tej bajki moje dzieci dostały imiona Jacek i Agatka.
{opis}
30.08.2013 19:49 - magdalena_87
Moja ulubiona bajka byly Smerfy. Kochałam ich za fantastyczne przygody, niebanalne poczucie humoru oraz ciekawe charaktery.
{opis}
30.08.2013 19:26 - bassienkaw
Ciężko wybrać najpiękniejszą bajkę mojego dzieciństwa. Porównując to co w dzisiejszych czasach mogą oglądać nasze dzieci, wybór pięknych bajek z naszych czasów jest o wiele wiele większy. Wśród ulubionych na pewno znajdą się Smerfy, Gumisie, Tom i Jerry, Pszczółka Maja, Zaczarowany Ołówek. Ale mimo wszystko moim numerem jeden, moją najpiękniejszą bajką jest Kopciuszek. Wersja prawdziwa, gdzie przyrodnie siostry Kopciuszka, by zmieścić nogi do pantofelka obcieły: jedna - palce, druga kawałek pięty. W dzisiejszych wersjach już nie ma, zbyt brutalne, zbyt złe, powodujące nieprawidłowe zachowania u dzieci. Tere fere dudki. Głupie gadanie. Wiele elementów z bajek zostało pousuwanych, wiele wersji bajek pozmieniali, wiele zakazali. A zakazać powinni tego co teraz leci w TV. Ja sama do teraz z sentymentu chętnie oglądam z córkami każdą wersję Kopciuszka, w księgarniach i bibliotekach zawsze sięgam właśnie po tą książkę :) To jest mój numer jeden
{opis}
30.08.2013 17:47 - aguska81
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to bajka o kotku i kogutku, opowiadana z ekspresją przez moją babcię. Bajka miała ładny rym, zapadała w pamięci i oczywiście moralne przesłanie, które uczyło mnie, że dobro zawsze zwycięża zło. Teraz sama opowiadam tą bajkę moim dzieciom i widzę, jakie robi na nich wrażenie. Bajki mają w sobie moc:)
{opis}
30.08.2013 17:05 - eliza88
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Kopciuszek-opowiadany przez moją mamę-rymem.Nie wiem jak ona to zapamiętała,bo bajka była naprawdę długa w jej wykonaniu.Cudownie było siedzieć wtuloną w mamę z kubkiem kakao w dłoni i słuchać(choćby po raz setny)bajki o kopciuszku. Mój syn nie docenił jednak uroku tej bajki-no cóż,facet!
{opis}
30.08.2013 12:37 - tusiek
Z czasów dzieciństwa pamiętam szarlotkę mojej babci i to jak czytała mi przed snem baśnie braci Grimm.Uwielbiałam te chwile,kiedy kolejne strony poszczególnych tomów basni babcia przekładała,pamiętam ten zapach starego papieru i emocje jaki mi towarzyszyły.To właśnie wtedy podczas czytania poznawałamco znaczy strach,radośc czy miłośc.Najbardziej przypadł mi jednak do gusty "kopciuszek".Mogłam jej słuchac godzinami a i tak zawsze na końcu martwiłam się czy królewicz da Kopciuszkowi do przymierzenia pantofelek,czy będzie pasował.Niedawno leciała ekranizacja tej bajki w telewizji.Znów na chwilę mogłam poczuc tamte emocje,które jednak były już inne.Książka pozwala wyobraźni na więcej a film stwarza przed nami gotowy obraz tego,jak mogło byc.Ja zawsze uwielbiałam kreowac sobie w głowie nie tylko poszczególne postaci tej bajki ale i scenerię.Film jednak wiele odbiera. Od czasu kiedy mnie czytano bajki minęło sporo czasu.Dziś to ja przed snem czytam synkowi,który z zapartym tchem wsłuchuje się w każde słowo.Nie zmieniło się jedno,to książka wciąż ta sama,z której mnie kiedyś czytano ale dziś na starych stronicach wciąż są te same emocje,radości i strachy.
{opis}
28.08.2013 21:56 - letniowoc
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa była bajka o Smerfach. Bardzo lubiłam te niebieskie stworzonka, do tego stopnia że miałam nawet plecak i piórnik do szkoły z tymi postaciami. Najbardziej oczywiście utożsamiałam się ze Smerfetką, choć z natury jestem brunetką ;) Pamiętam, że Smerfy leciały w telewizji zawsze w niedzielę i cały tydzień czekałam właśnie na koniec tygodnia, aby usiąść wygodnie przed TV i oglądać. Do dziś, gdy mam gorszy humor podśpiewuję sobie tytułową piosenkę i od razu robi mi się weselej. Oczywiście córeczce też włączam Smerfy, bo uważam je za mądre i wartościowe ludki :)
{opis}
27.08.2013 19:26 - onlyme30
Jako dziecko uwielbiałam "GUMISIE", bo były to takie słodkie, zabawne i szalone misie. Każdy odcinek obfitował w przygody i podziwiałam tej ich gumi jagodowy napój dający im wielką moc. Lubiłam bajki o zwierzątkach, a ponieważ w owym czasie miałam ulubionego wielkiego misia maskotkę, ta bajka była dla mnie wymarzona :)
{opis}
27.08.2013 12:17 - lale3ka
Ulubioną bajkę chyba ma każdy. Dzieciństwo już dawno mam za sobą, teraz ponownie przeżywam je z córką. Ulubioną bajką z mojego dzieciństwa był Kubuś Puchatek, mały, niezdarny, ale jakże słodki misiek i jego perypetie. Uwielbiałam oglądać Kubusia i Jego przyjaciół, teraz moja córka często ogląda przygody małego misia :)
{opis}
25.08.2013 14:37 - edytad
... Sara, mała księżniczka. Wzruszająca opowieść o dziewczynce, która pomimo krzywd jakie ją spotykają pozostaje dobra dla wszystkich. Zawsze zastanawiałam się jak ja zachowywałabym się na jej miejscu.
{opis}
24.08.2013 22:07 - Renata.Ch.
Moją ulubioną bajką była zdecydowanie ,,Pippi Pończoszanka". Nie wiem czy mieści się ona w granicach gatunku, ale dla mnie przygody rudowłosej ,,urwiski"- pirata będą na zawsze magicznym wspomnieniem dzieciństwa. Miałam może cztery- pięć lat, gdy po raz pierwszy siostra czytała mi przygody Pippi. Błagałam potem rodziców, żeby kupili mi konia, którym będę się sama zajmować (mieszkaliśmy w małym mieszkanku w  bloku :) albo ewentualnie małpkę. Pippi szybko obiegła naszą klatkę, wkrótce potem mieliśmy nawet obok bloku drzewo, w którym rosło czasem coś na kształt lemoniady, co w latach 80. było nie lada wyzwaniem. Do dziś nie wiem, kto ,,podlewał" drzewo :) Pipipi miała w sobie i ma nadal jakąś magię. Czasem przysłuchując się jej przygodom obgryzałam paznokcie, ale wszystko kończyło się dobrze. Jak to w bajkach... Pamiętam, że zawsze wzruszał mnie fragment, kiedy Pippi nie wsiada na statek, tylko zostaje w Willi Śmiesznotce, widząc płaczącą za nią Annikę. Myślę, że nawet z pozoru proste historyjki, mają wielką wartość, czytałam je mojej starszej córce, która potem połknęła większość książek tej autorki, teraz czytam drugiej. Obie Pippi wprawia w zachwyt, a ja do dziś uważam, ze Astrid Lindgren to najwspanialsza pisarka książek dla dzieci i dziękuję jej za wniesienie magii i radości do mojego dzieciństwa.
{opis}
21.08.2013 17:09 - egrzeg
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to...MUMINKI. Pamiętam, że cały tydzień czekałam na tą wieczorynkę i z wielkim zainteresowaniem oglądałam przygody Muminka i jego przyjaciół. Mój brat do dziś nazywa mnie Mała Mi (bo podobno jestem taka złośliwa), a ja jego Włóczykijem ;)
{opis}
21.08.2013 13:52 - jola29k
"Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to..." Królewna Śnieżka uwielbiam ją , wszystko jest w tej bajce miłość , przyjaźń , nienawiść .Bajka jest smutna i  wesoła a najważniejsze dobrze się kończy i miłość wygrywa moje córki też bardzo lubią tą bajkę .
{opis}
21.08.2013 11:49 - Ladybird
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa są Smerfy. Pamiętam, że był to dla mnie zaczarowany świat. Te maleńkie niebieskie ludki podbiły moje serce do tego stopnia że nawet teraz gdy mam już swoje dziecko nie opuściłam Smerfów w wersji kinowej i pierwszą i drugą część już obejrzałam:)
{opis}
21.08.2013 11:37 - blackbriar
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to chyba już przez większość zapomniana rosyjska bajka Wilk i Zając :) miałam to nawet nagrane na vhs, a nawet mam do tej pory tylko video już nie działa :) Będzie trzeba pomyśleć nad przeniesieniem tego na dvd dla mojej córci :) Uwielbiałam te stałe potyczki wilka z zającem i oczywiście to, że zając wciąż zmykał a wilk wpadał w różne tarapaty :) prosta ale bardzo zabawna dla dziecka!
{opis}
21.08.2013 00:00 - mamalka
"Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to KAROLCIA. Była to jedna z moich pierwszych książek przeczytanych "jednym tchem", wszak co może być ciekawszego dla dziewczynki niż historia o jej rówieśnicy, która za pomocą magicznego koralika może spełniać wszystkie życzenia."
{opis}
15.08.2013 19:15 - paulam18
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Miś Uszatek, kochałam i kocham tego misia do dzisiaj :) Zawsze jak oglądałam tą bajeczkę brałam plasterki i opatrunki i chciałam ,,naprawić`` uszko Misia ;) Moja córa również lubi przygody tej sympatycznej i myślę ponadczasowej postaci ;)
{opis}
14.08.2013 23:09 - magie1982
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to... zdecydowanie Smurfy! Do tej pory lubię oglądać te niebieskie istoty, choć 18 lat skończyłam już jakiś czas temu. To bajka przygodowa, ponadczasowa, z dobrymi ale i złymi charakterami, nie pokazuje tylko idealnego świata, dzieki czemu dziecko może też zobaczyć że na świecie panuje również zło!
{opis}
14.08.2013 21:50 - emka86
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Koziołek Matołek ! K- Kiedy byłam mała, O- Oglądałam tą bajkę,oglądam nawet teraz,gdy jestem stara Z- Zawsze mnie rozbawiał, I- I humor poprawiał... O- Owocnie poszukiwał ,tego co było blisko Ł- Łudził się,że znajdzie Pacanów - BIEDACZYSKO E- Ekscytujące przygody przeżywał , K- Kiedy cały świat zwiedzał... M- Miłość do innych zwierząt mi zaszczepił A- A synka zainteresował dzięki powrotowi na Mini Mini T- Teraz oglądamy go zawsze ,nawet bajkę nagrywamy O- Olbrzymią ochotę na więcej odcinków mamy... Ł- Łatwowierny,niezdarny koziołek był ,ale śmieszny, E-Edukowany to on nie był ,ale zabawny K- Każdy pamięta : W Pacanowie kozy kują, Więc Koziołek, mądra głowa, Błąka się po całym świecie, Aby dojść do Pacanowa!
{opis}
13.08.2013 11:06 - ania
Oczywiście, że była to Bajka o rybaku i złotej rybce. zawsze byłam zła na żonę rybaka, ze tak źle wybierała, a można wybrać tak prosto i tylko jedno życzenie, by wszystkie nasze życzenia się zawsze spełniały, jeśli nie zrobią nikomu krzywdy.
{opis}
10.08.2013 13:06 - alimaslarz
"Król Maciuś I" Janusza Korczaka ta bajka była moją ulubioną, dostałam ją na Mikołaja z przepięknymi ilustracjami w twardych okładkach. Król Maciuś I rządzące dziecko krajem, był moim bohaterem, przeżywałam bardzo mocno z nim jego przygody i fascynacją nim trwała bardzo długo. I mimo decyzji królewskich podejmowanych przez dziecko, pod kątem jego widzenia świata, to zazdrościłam mu takiego życia , a szczególnie służby będącej na jego usługach. alimaslarz@wp.pl
{opis}
08.08.2013 15:00 - patulka
Stefek Burczymucha - to zdecydowanie moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Pamiętam, jak zaśmiewaliśmy się z bratem do łez, kiedy mama nam czytała, a później znaliśmy już na pamięć. Razem ze Stefkiem byłam taka bohaterska i śmiała, a w rzeczywistości... bardzo bałam się ciemności i nawet mały szmer był w stanie mnie przestraszyć. I bajka o Stefku przekonała mnie, że inni też tacy są. Tylko pokazują, że są silni i odważni, a mają swoje lęki i słabości. Więc po tej bajce czułam się zawsze dużo lepiej.
{opis}
07.08.2013 22:13 - antosia86
witam pamiętam moją ulubioną bajkę z dzieciństwa była to bajka Buli. jej bohaterem był bałwanek Buli który starał się o względy Bulinki, a jak to w jego przypadku było nie zawsze mu wychodziło. bajka była zabawna kolorowa, no a jej piosenka tytułowa wpadała w ucho. Mam nadzieję że są wśród nas mamy które oglądały tę bajkę i równie miło wspominają ją jak ja:-)
{opis}
06.08.2013 12:24 - matkapolka
GUMISIE! Jak nie kochać poczciwej Buni gotującej sok z gumijagód dla swoich pięciorga przyjaciół i walczącego z nimi księcia Igthorn, którego wspierał nieudolny ogr Toadie... Ten serial animowany był po raz pierwszy pokazywany w Polsce w latach 90. W polskiej wersji językowej tytułową piosenkę do tej bajki zaśpiewał Andrzej Zaucha
{opis}
06.08.2013 11:09 - agnieszka
Nie wiem czy kojarzycie RUMCAJSA? Rumcajs pochodził z Jičína i był z zawodu szewcem; rozbójnikiem został z życiowej konieczności. Miał żonę Hankę (w czeskim oryginale Mankę), a także synka Cypiska; nie rozstawał się z charakterystycznym pistoletem. Cała trójka mieszkała w jaskini w Rzaholeckim Lesie. Wrogami Rumcajsa byli Książę Pan i Księżna Pani; wokół tego konfliktu toczyła się fabuła bajki. Ot prosta historia, ale zawładnęła moim sercem tak, że o mało synka nie nazwałam Cypisek zamiast Bartek:O
{opis}
06.08.2013 11:05 - wielodzietna
Pszczółka maja i Gucio skradli moje serce od samego początku... Szkoda, że moje dzieci wola Monster coś tam;/ Co pokolenie, to moda...
{opis}
05.08.2013 20:24 - pysiula88
Wszystkie Bajką są wspaniałe i dla dużych i dla małych. Bo gdy brzdąc nam się uśmiecha, i jak śmieje się pociecha... głośny krzyczy nam z radości rozwesela przy tym gości!! Świat piękniejszy się przez bajki staje... dla mnie najzabawniejszy był Wilk i Zajec!!
{opis}
05.08.2013 18:11 - kroljulian
najbardziej lubiłem bajki opowiadające prawdziwe historie, które mogły się wydarzyć. Dlatego moją ulubioną była bajka, w której ojciec (kierując się podszeptami swej nowej żony) wysyła własne dzieci na pewną śmierć w lesie, dzieci więzione są przez psychopatyczną starą kobietę, która pragnie dokonać na nich aktu kanibalizmu. Dzieciom udaje się przechytrzyć wiedźmę i spalić ją żywcem. Historie jak z nagłówków naszych gazet...
{opis}
05.08.2013 12:59 - celestynka
Może to nie bajka, ale ja uwielbiałam "Dzieci z Bullerbyn" Teraz tez czytam te książkę Faustynce. Myślę , ze wnuczętom tez będę czytała. To wspaniała lektura. A najlepszą bajką był zawsze "Czerwony Kapturek".
{opis}
05.08.2013 08:00 - iaera
Pierwszą książką, jaką pamiętam było Wesołe Lato Heleny Behlerowej. Książka była zniszczona, miała bure obrazki i należała do mojej mamy, której co wieczór czytywała jej mama a moja babcia. Potem, dostałam nowy egzemplarz, z równie burymi obrazkami, co mi wcale nie przeszkadzało, bo przygody króliczka Groszka są niesamowite. A teraz ja sama czytam Helce opowieści o Groszku, co daje już trzecie pokolenie przeżywających historię zjedzonego dachu. Ale kolejnego wydania nie udało nam się kupić, niestety nie jest już wznawiane.
{opis}
04.08.2013 21:40 - magdamus
Przez długi okres swojego wczesnego dzieciństwa zafascynowana byłam postacią „FERDYNANDA WSPANIAŁEGO” LUDWIKA JERZEGO KERNA – magiczne opowieść o psie, który chciał być (a dla mnie był!) człowiekiem - i to nie tylko we śnie … Ale od tego czasu – jak tylko czegoś TAK BARDZO pragnęłam – to wierzyłam, że jak pójdę spać, to w nocy albo zaraz po przebudzeniu –moje marzenia się spełnią :) Ferdynanda kochałam za wszystko, czym/kim był i co reprezentował – PIES, o którym marzyłam, opiekuńczy, niezwykle mądry labrador LABRADOR (ta rasa do dziś jest moja ulubioną) Uwielbiałam jego elegancki trzyczęściowy garnitur z  koszulą w prążki i krawatem w paski; i ten wytworny melonik! Nie znałam nikogo innego, kto by nosił taki kapelusz; a tak namawiałam do jego zakupu tatę …. Nawet jeżeli się z kimś nie zgadzał (jak np. z panem Radio), był dla niego uprzejmy. Fajnie było wówczas wiedzieć, że nie tylko ja rozmawiam z Panem „Radio”. Ale najbardziej lubiłam go za to, że potwierdzał moje przekonanie, iż windą można polecieć ku obłokom... Jak ja mu tego zazdrościłam !
{opis}
04.08.2013 21:38 - kami21s
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa były Smerfy.Codziennie oglądałam ich nowe przygody.Bardzo lubiłam wszystkie niebieski postacie ale najbardziej spodobała mi się Smerfetka.Lubiłam wszystko co"smerfowe" np.lody ,a do tego mama raz w tygodniu kupowała mi gazetę ze smerfowymi postaciami
{opis}
04.08.2013 21:21 - sandrakrysiak
Jak byłam mała, rodzice nie czytali mi książek. Całkiem sama zaczęłam się uczyć czytać mając cztery latka. Również sama zaczęłam uczyć się pisać.. (i teraz to widać - jestem leworęczna) Ale wracając do czytania... Może to wydać się śmieszne - czteroletnia dziewczynka sięgająca po Express bydgoski. Nie rozumiałam artykułów, ale czytałam, bo książeczek dla dzieci było bardzo mało w domu. Jadąc z rodzicami autobusem czytałam wszystkie napisy na szyldach sklepów itd. Moja najpiękniejsza książka z dzieciństwa to książka Marii Kruger "Karolcia". Książka ta i przygody małej dziewczynki w magiczny sposób przenosiła mnie w świat fantazji gdzie wspólnie z bohaterką dzielną Karolcią broniłam w myślach ogrodu zabaw i pięknego niebieskiego koralika.Razem przeżywałyśmy każdą przygodę, a że brakowało mi wtedy prawdziwej przyjaciółki razem z nią również się bałam, śmiałam, byłam smutna kiedy i ona się smuciła. Książka ta w sposób prosty, nie narzucający zachowań uczyła mnie jak postępować,ze oprócz siebie powinnam myśleć także o innych.To książka nie tylko dla dzieci ale i dla nas dorosłych.Przeczytajmy ją raz jeszcze by lepiej zrozumieć dzieci i by nauczyć się z nimi rozmawiać bo to co dla nas wydaje sie błahe dla dzieci tak jak i wtedy dla Karolci jest czasem ogromnym problemem.
{opis}
04.08.2013 16:36 - casablanca12
"Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to Bolek i Lolek, która łączy pokolenia i od lat nic się nie zmienia.
{opis}
04.08.2013 14:29 - carflo
Ulubioną była bajka bez tytułu, którą szeptała mi babcia, gdy kładła mnie spać. Pamiętam ów szczególny nastrój, gdy leżała ze mną na łóżku i opowiadała o dziewczynce w czerwonych koralach przedzierającej się przez gęsty las, gdy gałęzie i kolce targały jej ubranko i raniły skórę. Treść uleciała, ale szczególny, oniryczny nastrój czuję za każdym razem, gdy przypomnę sobie takie wieczory.
{opis}
04.08.2013 12:32 - manna
Wszystkie Bajki emitowane w czasach mojego dzieciństwa wywarły na mnie ogromne wrażenie.Jedną z takich które moje serce zapamiętało najbardziej to Chip i Dale Brygada RR:) .Małe,cudowne i niezwykle dzielne wiewiórki-nauczyły mnie odróżniania dobra od zła a także w sposób bardzo prosty radzenia sobie z problemami-przeciwnościami losu,pokazały mi,że przyjaźń jest wielką wartością,że należy dbać o innych i pomagać jeśli tylko sami potrafimy.Często pokazuję synkowi moje ukochane wiewiórki:) i podkreślam ,ŻE NIE TRZEBA BYĆ WIELKIM BY OSIĄGNĄĆ W ŻYCIU WIELE,ŻE NAWET TAKIE MAŁE ISTOTKI MOGĄ ZDOBYWAĆ SZCZYTY.
{opis}
03.08.2013 20:54 - lizzie
Najpiękniejszą książką, jaką pamiętam z dzieciństwa, jest "Karolcia" Marii Kruger. Czytałam ją sobie już sama, bo dość wcześnie nabyłam tę umiejętność :) Zanim otwierałam kolejny rozdział, prosiłam wszystkich, aby nie wchodzili do pokoju. Zamykałam drzwi, by nic ani nikt nie przeszkodził w tej chwili. Pamiętam, celebrowałam i chłonęłam każde słowo. Niemal przenosiłam się do środka książki, zafascynowana przygodami Karolci i magicznego błękitnego koralika. Teraz już jestem mamą, i kupiłam dzieciom tę książkę. Synek już umie czytać, ale pod pretekstem czytania również dla młodszej córci uparłam się, że będę im czytać wspólnie. Tak naprawdę chodziło mi bardziej o to, żeby znów poczuć tę magię. I... poczułam! Po zaciekawionych oczach i otwartych buziach poznałam, że moje dzieci też... :)
{opis}
03.08.2013 13:03 - ceg6
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to zaczarowany ołówek. Za każdym razem oglądałam ja z wypiekami na twarzy , marzac ze kiedys i ja bede miała olowek co bedzie spełniał moje zyczenia. Ale podobnie jak bajkowy włąscieciel zaczarowanego ołówka równiez uzywałabym go tylko do dobrych celów, zabaw i pomocy innym. Teraz nie jestem dzieckiem ale myśle sobie ze moje marzenie nadal jest aktualne...na razie na papierze maluje wizualizację marzeń i przyczepiam na tablice korkowa...póki co realizatoerm jest ciezka praca ale kto wie moze kiedys marzenia sie spełnią?? Ps. Moja 15 miesieczna córka już uwielbia rysowanie kredkami:)
{opis}
03.08.2013 10:51 - kurpianka
"Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to smerfy.Wesoła rodzinka niebieskich wprowadzała mnie w niesamowity humor.Kazdego członka mojej rodziny i znajomych przypisywałąm do danego smerfa.Niektórzy pasowali jak ulał.Bajkowe miasteczko,rodzinna atmosfera smerfów powodowała,ze każdego dnia wyczekiwałam tej bajki.
{opis}
02.08.2013 17:37 - myszka87
W dzieciństwie uwielbiałam baśnie Andersena,jak również ich ekranizacje.W szczególności upodobałam sobie "Kalosze szczęścia",marzyłam,że moje własne kalosze mają takie właściwości,a ja zwiedzam dzięki nim dalekie krainy.
{opis}
01.08.2013 21:29 - mama_Igorka
Moimi kultowymi bajkami były m.in. te, które nadawała polonia1. Początki z japońską animacją były moim pierwszym zetknięciem się z japońską kulturą w ogóle. Tsubasa, Czarodziejka z księżyca, Tygrysia Maska itp. Następnie RTL7 zaczął nadawać Dragon Balla.
{opis}
01.08.2013 21:26 - zamotana
Mile wspominam szereg bajek z tego okresu: - Arabela (te czary, intrygi, zaskakujące zwroty akcji - rewelacjja dla dzieciaka; kupiliśmy wtedy sobie czarodziejskie dzwoneczki w sklepie wędkarskim i nimi dzwoniliśmy) - Pszczółka Maja - bardzo pozytywne przesłania (zero agresji, solidarność, pomoc słabszym) - Miś Uszatek, Bolek i Lolek, Reksio, Kot Filemon, Tajemnica szyfru Marabuta - czyli polska klasyka - Smerfy, Kacze opowieści, Fraglesi, Mapeciątka, Muppet show, Gumisie, Był sobie człowiek, Królik Bugs i reszta jego ekipy - czyli atrkacyjna klasyka zachodnia - miła i nastrojowe albo wesołe bajki Czechosłowackie: Żwirek i Muchomorek, Krecik, Sąsiedzi, Rumcajs
{opis}
01.08.2013 21:09 - superbabcia
Moją ulubioną bajką z dzieciństwa była bajka "Kot w butach". Uwielbiałam spryt kota i jego oddanie swemu panu, Jankowi. Ileż razy próbowałam pogadać ze swoim kotem, by wyczarował dla mnie różne rzeczy, ale niestety , nie udawało mu się to. W czasach dzieciństwa doszłam do wniosku, ze to dlatego, ze nie ma butów i kapelusza. Próbowałam nawet założyć mu kapelusz lalki, ale porwał go na strzępy.
{opis}
01.08.2013 17:38 - stella
Zdecydowanie "Wilk i Zając" To moja ulubiona bajka Uwielbiam ten duet i ich przezabawne perypetie,z których mały bezbronny zajączek zawsze wychodzi cało a wilk dostaje za swoje Dziś choć nie jestem już dzieckiem,to i tak chętnie zasiadam przed ekran by znów obejrzeć moich przyjaciół z dzieciństwa i usłyszeć słowa Wilka,który znowu dostał w kość:-nu zajec!, -nu pogodi! Czuję się wtedy jakby czas zatrzymał się w miejscu i znów mam te naście lat dobrze się przy tym bawię Moje dzieciaki też chyba odziedziczyli po mnie gust w oglądaniu bajek Zamienili tylko Wilka na kota Toma a Zająca na myszkę Jery Chyba również uwielbiają dobrze bawić się przed ekranem Te dwie bajkowe historie królują w naszym domu
{opis}
01.08.2013 14:48 - justyna1
Moja ukochana bajka z dzieciństwa to Nie kończąca się historia”. Jest to opowieść ponad czasowa - lubię ją ja , lubi ją moja córka i zapewne kiedyś polubi ją jej dziecko.Gdy zaczynam czytać ta niesamowitą opowieść przenoszę się całą sobą w świat Fantazjany,staje się Bastianem, który musi ocalić Fantazjanę i sprawić by ludzie zaczli marzyć.Z całej opowieści najbardziej lubię sceny z Falkorem, sama chciałbym go kiedyś spotkać i móc polatać na jego grzbiecie.Nie kończąca się historia to opowieść, która rozwija wyobraźnię, sprawia,że dzieci marzą i wraz bohaterami przeżywają niesamowite przygody.Poza tym uczy rożróżnia dobra od zła a także tego czym jest przyjaźń i bezinteresowność.Podoba mi się również fakt,że walka dobra ze złem przedstawiona jest bez drastycznych scen i zbytecznych opisów, dzięki czemu opowieść można przeczytać nawet malutkim dzieciom.Polecam tę książkę nie tylko małym dzieciom lecz również dorosłym bo dzięki niej mogą sobie przypomnieć czym są marzenia, jak są cenne i ile znaczą oraz mogą na nowo nauczyć się marzyć. Mi towarzyszy od dzieciństwa i nieustannie mnie zaskakuje a czytanie jej sprawia mi naprawdę przyjemność.
{opis}
01.08.2013 14:31 - miraga_
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to: "Brzydkie kaczątko" J. Ch. Andersen Czytała ją mi moja mama, często przed snem. Żal mi było kaczątka, ale finał wynagradzał wszystko, gdy w końcu kaczątko przemieniało się w pięknego łabędzia. Obecnie moja córeczka ogląda tę bajkę na DVD, ale muszę też poszukać książkowej wersji. Nie ma to jak baśnie Andersena.
{opis}
01.08.2013 14:27 - aka2907
Moja ulubioną bajką z dzieciństwa był Smerfy. Nadal można je obejrzeć , ale dużo się zmieniło i już nie sa takie jakie były dawniej. W tej bajce można było się dużo nauczyć m.in szacunku dla innych ludzi starszych i młodszych , że należy pomagać potrzebującym i że rzeczy materialne nie są w życiu najważniejsze lecz wyobraźnia i to co mamy w sercu.
{opis}
01.08.2013 14:05 - martastepien
moja ulubiona bajka to kot filemon uwielbiałam tą bajkie poniewasz kojarzyła mi sie z domkiem na wsi zawsze mie kot rosmieszał sama miałam puzniej takirgo łabuza kota ktorego tez nazwałam filemon
{opis}
01.08.2013 13:57 - smieszek
Moja ulubiona Bajka to : Smerfy ponieważ były zabawne , pracowite i mogli mnie rośmieszyć :-)
{opis}
01.08.2013 13:56 - kjdobrowolska
Uwielbiałam liczne przygody Koziołka Matołka .... a koziołek mądra głowa błąka się do Pacanowa a najbardziej jak mój śp dziadek siadał ze mną i czytał, czytał z przejęciem. Ale Makuszyński napisał również inne uwielbiane w mojej rodzinie ksiażki tj. Szatan z Siódmej klasy, Awantura o Basię (nie zapomniane teksty z filmu ....) czy Panna z Mokrą głową i Awantury i wybryki małej małpki Fiki-Miki. To było hity! A Wakacje z duchami czy Pan Samochodzik ... ale to były późniejsze hity tv!
{opis}
01.08.2013 13:48 - smieszkamiki
moja ulubiona bajka to Kubuś puchatek ponieważ był zabawny
{opis}
01.08.2013 13:39 - hetmanka
Prosiaczek z kubusia puchatka zdecydowanie podbił moje serce. Nawet jest nieco podobny do tego ze zdjęcia:D
{opis}
01.08.2013 13:30 - enigma
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa to "Malutka czarownica". Kiedyś bardzo mnie bawiła, podobała mi się gówna bohaterka - zdecydowana, samodzielna, bardzo dobra i chętnie pomagająca innym /przez co później miała zresztą kłopoty/. Teraz powiedziałabym, że była czarownicą - feministką ;) Do tego miała kota i kruka - bardzo jej tego kruka zazdrościła :) Książeczka miała śliczne ilustracje, bardzo działa na moją wyobraźnię.

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »