Ekorodzice

+ Rozpocznij nowy wątek
danda (postów: 96)
20 punktów
2010.11.10 21:31

butelki i niekapki

Wpisuję w ten dział, bo nie bardzo wiem gdzie "przypiąć" ten temat. Chciałam zapytać Was o butelki i niekapki. Na rynku jest tak bogata oferta tych rzeczy, że można oczopląsu dostać. Obserwuje znajome mamy, które zaopatrzone są w zestawy butelek i niekapków, jakby miały wychować armię maluchów ;] Jedna z nich wyjaśniła mi, że jak się zużyje...to wyrzuca i bierze następny. I wówczas zdałam sobie sprawę, że tak na prawdę rośnie kolejna góra odpadów, które można przecież "wyeliminować" poprzez stosowanie wymienników. Oprócz "starej dobrej szklanej butelki", ostatnio na rynku odkryłam zupełnie nowe akcesoria z wysokiej jakości aluminium (seria KidBasix), przeznaczone właśnie dla dzieci (butelki i niekapki). Zdaję sobie sprawę, że nie każda mama wychowuje dziecko w duchu "minimalistycznym": bez smoczka, bez butelki, tylko np. od razu uczy pić z kubka/szklanki. Jednak zdecydowana większość posługuje się w/w akcesoriami (także sztućcami dla dzieci). Zastanawiam się jak to jest u Was, szyjecie pieluchy wielorazowe, a nawet podpaski, a czy używacie "wielorazowych butelek" ? Jakie macie patenty?
Więcej wpisów: 9
tillanna (postów: 6)
20 punktów
2010.11.08 22:56

Od kiedy podawać owoce?

Słyszałam że owoce można podawać jak dziecko skończy 3 miesiące czy to prawda? Może ktoś wie coś na ten temat?
Więcej wpisów: 6
anetkafed (postów: 7)
20 punktów
2010.11.08 14:46

Bobas lubi wybór

Polecam wszystkim eko-rodzicom książke "Bobas lubi wybór" Tracey Murketti Gill Rapley . Jest to świetny przewodnik, po żywieniowym świecie dzieci, który nie musi wcale różnić się od świata dorosłych. Książka pokazuje, ze jedzenie jest najbardziej naturalna, rzeczą na świecie. Nie musimy uczyć nasze dzieci jeść, one same to potrafią. A że przy tym trochę się wybrudzą, coś spadnie z talerza, każdemu może się zdarzyć. Książka pokazuje jak jedzenie może być przyjemnością, a nie powodem do płaczu. Znajdziemy tu również ciekawe przepisy na pyszne dania, tabele oraz wiele ciekawych rad dotyczących zdrowego "kucharzenia". Myślę, że ta pozycja powinna znaleźć się w biblioteczce każdego eko-rodzica. Polecam
Więcej wpisów: 4
malinka (postów: 9)
20 punktów
2010.10.28 20:57

dziecko je co chce

Dziś w ddtvn oglądałam program z Rennie Jusis, poruszono w nim problem żywienie niemowląt. Panie pokazały szaloną metodę w myśl, której dziecko je co chce. Przyznaję, że ja też się do tego stosowałam. Moja córcia miała 8 miesięcy i nie chciała jeść łyżeczką, zaciskała usta i kręciła głową. Z desperacji i braku zaczęłam pozwalać jej na samodzielne próbowanie jedzenia, rączkami, łyżką, prosto z miseczki - jak tylko miała ochotę. Fakt faktem sporo sprzątania miałam później, ale się opłacało. Polubiła jedzenie, wybierała z zupki to na co miała ochotę. Bardzo szybko nauczyła się posługiwać łyżeczką, teraz nawet zupe wcina sama. Ma rok i 3 miesiące i zaczeła eksperymentować z widelcem (pod kontrolą rodziców oczywiście) - nawet jej wychodzi :) Używa normalnego widelca - naśladuje starszych. Przez to że pozwalałam jej na eksperymenty z jedzeniem nauczyła się też pięknie pić ze szklanki (kubka). Je to na co ma ochotę i kiedy ma ochotę. Nie chce zjeść obiadu to nie je - nie zmuszam jej (robiłam tak jak zaczynałyśmy przygodę z jedzeniem i się buntowała). Jak zgłodnieje to wtedy sama domaga się "am". Pozwalam jej próbować - spróbowała kawy, piwa, coli - umoczyła ustka i akurat jej nie zasmakowało na szczęscie - ale dziecko (dorosły też) podobno instynktownie wie co mu służy lub nie. Miała takie dni, że wcinała tylko pomidory - może akurat potasu jej brakowało. Dzięki takiemu jedzeniu (i nie tylko) jest bardzo sprawna manualnie, łapanie ziarenek ryżu, kaszy itd. w paluszki ma opanowane do perfekcji - świetna zabawa dla malucha, trening manualny i pyszne jedzonko w jednym. Nie muszę chyba mówić, że takie karmienie dziecka wymaga nie lada cierpliwości - trening dla rodziców, ale polecam.
Więcej wpisów: 14
fatima (postów: 57)
20 punktów
2010.10.20 18:10

Ozdabianie potraw dla dzieci :)

Dawno dawno temu, gdy byłam dzieckiem moja mama kroiła marchewkę w plasterki i małym nożykiem dookoła wycinała małe trójkąciki. Takie warzywo wrzucała co zupy. Zawsze chętnie to jadłam i pytałam kiedy zrobi "zupę z gwiazdkami". Z kolei na śniadanie robiła mi "muchomorka" - jajko na twardo stawiała w pionie na talerzu (uciąć spód jaja), na jajko kładła pół pomidora (troszkę trzeba go wydrążyć). Plamy na kapeluszu robiło się majonezem. Niechętnie za to jadłam serową myszę (do dziś nie przepadam za białym serem): biały ser mieszamy z mlekiem lub śmietaną i formujemy tułów zwierzaka. oczy i nos robimy z pieprzu, wąsy ze szczypiorka, uszy z plasterka jaja. Dzieciaki będą miały frajdę pomagając rodzicom w robieniu takich potraw :)
Więcej wpisów: 5
mama_Igorka (postów: 391)
52 punktów
2010.10.20 13:43

Od kiedy w diecie niemowląt można stosować bakalie?

Hej dziewczyny może się orientujecie od kiedy w diecie niemowląt można stosować bakalie? Dochodzą do mnie sprzeczne informacje...
Więcej wpisów: 5
dorota (postów: 3)
10 punktów
2010.07.28 20:26

Gdy dziecko grymasi przy jedzeniu

Jak poradzić sobie, gdy dziecko grymasi przy jedzeniu? Nadchodzi pora jedzenia a ono nie chce jeść i robi masę innych rzeczy aby tylko nie jeść? Jak go przekonać, że powinno zjeść? Czekam na Wasze rady :)
Więcej wpisów: 11
celestynka (postów: 180)
68 punktów
2010.05.28 15:12

Kiedy dziecku można podać rybę?

Hej dziewczyny, mam pytanie w jakim wieku można podawać dziecku rybę? Mojej starszej córce pierwsze danie rybne podałam jako dwulatce. Teraz po raz drugi zostałam mamą i przeczytałam w kalendarzu rozszerzania diety, że obecnie ryby podaje się już siedmiomiesięcznym dzieciom. A wy kiedy zaczęłyście karmić dziecko rybą? Czy nie miałyście problemów z alergiami pokarmowymi?
Więcej wpisów: 4
enigma (postów: 706)
131 punktów 131 punktów
2010.04.28 16:21

wege dzieciaki

ChciaLam zapytać, czy są tu na forum wege-rodzice, którzy nie dają swoim pociechom mięsa Jak reaguje na to Wasze otoczenie, Wasi bliscy (w znaczeniu - dziadkowie np)
Więcej wpisów: 13
Ambrozja (postów: 19)
10 punktów
2010.04.21 09:34

Rozszerzanie diety niemowlaka

Od niedawna podaję synkowi stałe posiłki. Mały ma 6 mcy a ja wprowadziłam mu już zupki, obiadki z królikiem, indykiem i niestety owoce. Niestety dlatego, że właśnie przeczytałam, że lepiej na początku ich nie włączać, bo mały szybko polubi słodkie. I już polubił :) Póki co podaję dania ze słoiczków (gerber, bobovita itp). Bałam się tych sklepowych marchewek i mięsa faszerowanego chemią oraz hormonami. Na popitkę dostaje mleko z piersi. I teraz zastanawiam się kiedy zacząć dawać coś więcej do picia? I co najlepiej? Czy coś powinnam jednak zmienić? Dziękuje za wszelkie rady :)
Więcej wpisów: 13
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne