Bardzo dziękujemy. Święty Mikołaj i poczta spisali się idealnie. Alfabet dotarł dzisiaj. Dziekujemy

Bardzo dziekuje i gratuluje pozostalym ;)

Super ! Bardzo dziękujemy !! Gratki dla pozostałych, dane już wysłane :)

Wow! Bardzo dziekujemy! I gratulacje dla pozostałych zwycięzców - brawo :-)

Dzięki. A to się wnusie ucieszą.

wszystkie! są kanciapką szczęśliwego dzieciństwa

W imieniu mojej coreczki Ani,podpowiadam Mikolajowi: "http://mungi.pl/160-pociag-do-budowania.html Mikolaju!Nie dziw się proszę, że to jest pociag, tak, tak dziewczynki też lubią pociągi. A ja uwielbiam je szczególnie, bo pociągiem jeżdzę do babci i pociągiem też jeździłam dwa razy nad morze. Zachwycam się widokami za oknem, bawię się z rodzicami i czas mija naprawdę szybko. A pewnie jeszcze i dlatego lubię pociągi, bo moi dziadkowie byli kiedys kolejarzami, a dziadek to ma nawet taką fajną czapkę kolejarską na pamiątkę." Ania uwielbia pociagi,a taka zabawka szybko sie nie znudzi. Przy okazji dziecko cwiczy sprawnosc raczek, uczy sie kolorow i liczenia. Pociagiem mozna bawic sie we dwoje lub wiecej osob,a zatem zabawka socjalizuje.A ze wzgedu na solidne wykonanie bedzie sluzyc kilku pokoleniom. Taki prezent jest idealny pod choinke,a takze na urodziny, ktore u nas juz w niedziele:)

"Wlazł kotek na płotek .... " kiedy byłam mała pierwszą piosenkę jakiej się nauczyłam grać na cymbałkach i śpiewać była właśnie ta. Czasy troszkę się zmieniły. Teraz mamy odtwarzacze CD, MP3 i naprawdę niezły sprzęt, który nie stanowi żadnych tajemnic dla maluchów. Ale prawdziwe instrumenty to całkiem inna bajka i ogromna frajda. Dlatego dla swoich małych muzykantów wybrałabym drewniane instrumenty: cymbałki, bębenek, flet i kastaniety. Solidnie wykonane, bajecznie kolorowe no i przede wszystkim oryginalne. Jestem pewna, że jest to dużo lepszy prezent niż kolejna lalka, który po dwóch dniach zabawy powędruje w kąt. Dzieciaki mogą naprawdę poszaleć, i na 100 000 różnych sposobów bawić się takimi zabawkami, tworząc prawdziwy muzyczny zespół. Dodam tylko jedną małą sugestie przy zakupie czterech instrumentów proponowałabym gratis dla rodziców w postaci stoperów do uszu:).

Drewniane klocki kolorowe 100 http://mungi.pl/175-klocki-kolorowe-100.html Małe, piękne, kolorowe, do zabawy są gotowe, lite drewno, pierwsza klasa, idealne są dla asa, by budowle wznosił z nich, architekt- Mały Mistrz! Wyobraźnia rozbudzona, mina też zadowolona, bo te klocki są genialne, super, extra, niebanalne, więc dla synka je kupuję, o tym jakość decyduje!

Swoim córeczkom kupiłbym przede wszystkim wszystkie drewniane pojazdy, które są w ofercie mungi.pl , ponieważ one praktycznie przeczą stereotypom i wolą ,,chłopięce" zabawki dużo bardziej niż typowo dziewczęce zabawki, tj. lalki czy miniaturowe zastawy.

Swoim córeczkom kupiłbym przede wszystkim wszystkie drewniane pojazdy, które są w ofercie mungi.pl , ponieważ one praktycznie przeczą stereotypom i wolą ,,chłopięce" zabawki dużo bardziej niż typowo dziewczęce zabawki, tj. lalki czy miniaturowe zastawy.

Od jakiegos czasu nasz dom z miesiąca na miesiąc staje sie ekologiczny nie unikne kupowania rowniez zabawek z plastyku ale te drewniane wręcz uwielbiamy,mamy ich już wiele kil i bawią sie nimi wszyscy moej ulubione to wszelakie puzzle czy ukladanki :) dzieki nim uczyliysmy sie z synkiem kształtów, kolorów, zwierzątek, literek a najmlodszy sztuki stukania o siebie Takze klaskanie ma opanowane na perfekt :) Wybieram cyferki, które już wszystkie znamy ale teraz moglibyśmy ukladac z nich dwucyfrowe liczby i poznawać je a takze pociag ciuchcia. Owszem podobają mi sie te elektryczne ale przy nich wyobraźnia dziecka juz tak nie pracuje,bo one za nich wydaja juz dzwieki i mkna po swoich torach a w domu jest wystarczajaco przestrzeni zeby same ja popychały gdzie ich fantazja poniesie a przy tym wydawały odgłosy lokomotywy swoimi słodkimi głosikami

Mój synek ma dopiero 6 miesięcy ale jego rosnąca ciekawość świata z dnia na dzień coraz bardziej mnie zaskakuje.Chciałabym zapewnić mu najlepsze i bezpieczne bodźce do rozwoju,a wasze zabawki są do tego najlepsze.Żywe kolory,nowoczesne formy,naturalne odzwierciedlenie przedmiotów.Myślę że na początek kupiłabym mu kolejkę,ponieważ jest kolorowa,można wprowadzić ją w ruch a to najbardziej mu się podoba,no i przede wszystkim nasza atmosfera nie ucierpi z jej powodu.

Drodzy Panowie i drogie Panie, Dzisiaj rano usiadłam sobie wygodnie na tapczanie, I na stronę mungi.pl wirtualnie się wybrałam, A więc tak jakby w Mikołaja się przebrałam. Przeglądałam zabawki i przeglądałam, I po dłuższym czasie się zdecydowałam. Wiem, które bym moim dzieciaczkom kupiła, Ohh sama bym się nawet nimi pobawiła. Po pierwsze to dzieciaki na punkcie klocków mają bzika, A więc co z tego wynika? Drewniane klocki kolorowe 100 sztuk, Ohh ale w pokoju dziecięcym byłby huk. Klocki rozwijają konstrukcyjne zdolności, A przy budowaniu są same przyjemności. Dzieciak wtedy samodzielnie projektuje, Może już nawet w przyszłości to poskutkuje. Wyrośnie architekt najlepszej klasy, Ohh może dzięki tej zabawce nadejdą takie czasy. Ponadto klocki mungi.pl są drewniane, A więc ekologicznie wykonane. Bezpieczne a to najważniejsze, Z klockami drewnianymi 100szt. Święta byłyby atrakcyjniejsze. Po drugie edukacji w dzieciństwie nigdy basta, To jest jak mąka do wyrośnięcia ciasta. Poprzez zabawę dziecko najwięcej sobie zapamięta, Edukacyjna zabawka to rzecz święta. Kolorowe kosteczki do nawlekania, W moim domu dzieci są chętne przetestowania. Uczy alfabetu, ale to nie tylko edukacja, Córeczka lubi korale, porusza się jak gracja. To prawie 300 kosteczek drewnianych, A więc rączek i palców rozwijanych. I po trzecie piękna kolorowa maskotka, Nie przypominająca kotka, Tylko to Pan Żaba – taki płaz Dla synka w sam raz. Gdyż kiedyś to chciał żywą żabkę wziąć do domu, Oczywiście nic nie mówiąc nikomu. Na szczęście w porę się zorientowałam, Dlatego chętnie maskotkę żabę bym Mu podarowała. Takie oto zabawki bym zakupiła, Ależ bym się w świetnego Mikołaja przeobraziła. Sklep mungi.pl to sklep przyjazny dla świata, Wie o tym dziecko, mama i tata. Bo przecież najważniejsze, By zabawki były najbezpieczniejsze.

M ungi.pl szeroki wybór ma U czciwie przyznam na zabawkach się zna! N a prezent dla synka bym wybrała G rą pamięciową Memo liczby-go obdarowała. I. cyferek byśmy się uczyli P rzykładowo owoce policzyli. L iczydło kolorowe także D o nauki przez zabawę, a jakże! O hh ciężarówka z krążkami to cudeńka B ardzo by się ucieszyła ma pociecha maleńka! R ównież zegar drewniany Y hyhy z chęcią byłby przez synka układany! W yścigówki, czy traktory drewniane Yyy są przez niego ubóstwiane! B ardzo duży tu wybór prezentów, O hh potrafi narobić w głowie zamętów! R az dwa i prezent kupiony w Mungi.pl moim ulubionym!

W sklepie Mungi jest tak wielki wybór wspaniałych zabawek, że ja nie mogłam się długo zdecydować co by tu wybrać… jednak wystarczyło pokazać Synkowi ten wybór i tylko jedno przyciągnęło jego uwagę: kulodrom! Uwielbia tego typu zabawki z pochylniami,a w domu niestety nie mamy żadnej takiej – to jego marzenie! Godzinami mógłby puszczać kulki, patrzeć, obserwować, komentować, bawić się… dorosłym wydaje się często, że to „nudna” zabawka, cóż może być w tym ciekawego? A wystarczy spojrzeć oczami dziecka, które inaczej widzi świat, które za każdym razem liczy, że może ta kulka potoczy się inaczej? A może jak inaczej ją puszczę to stanie się coś dziwnego? I bada i sprawdza ten mały „naukowiec” :-) I właśnie tą nieograniczoną niczym naturalną ciekawość najbardziej cenię u Synka i dzięki Kulodromowi moglibyśmy ją wspólnie rozwijać a ja mogłabym się tylko uczyć od dziecka :-) Do tego zdecydowanie dokupiłabym mu drewniane pojazdy a w szczególności śmieciarkę - to ulubiony pojazd mojego małego kierowcy!!! Codziennie rano w drodze do przedszkola wypatrujemy czy pomarańczową czy zieloną dziś spotkamy i skąd zabierze śmieci... a tak - miałby w domu, własną i to jaką ekologiczną :-)))

Z oferty sklepu Mungi mojemu dziecku najchętniej kupiłabym drewniane Tetris, gdyż te klocki rozwijają wyobraźnie i kreatywność dziecka. Rozwijają również zdolności manualne i z czasem poczucie estetyki. Klocki są kolorowe i o różnych kształtach więc łatwo przyciągają uwagę dziecka. Są idealne dla dzieci w  wieku mojego synka. Dziecko nawet nie zauważy, że przez zabawę uczy się wielu umiejętności przydatnych w dorosłym życiu. A mama cieszy się jak może wspomóc rozwój swojego dziecka.

Gdy przeglądałam Waszą stronę Kacper krzyknął: Mama patrz! Takor! (Traktor), pokazując na koparke:) Kupiłabym mu więc tą koparkę, bo wiem ze sam sobie ją wybrał i uwielbia koparki, spychacze, traktory....

Swoim dzieciom na gwiazdkę kupiłbym drewniane klocki "Zamek. 150 Elementów" ponieważ moje dzieci bardzo uwielbiają budować. Klocki te są bezpieczne dla dziecka, bardzo ładnie wykonane i przyciągają uwagę. Myślę, że dzięki nim dziecko będzie miało zapewnioną rozrywkę i dostarczą im wiele radości przez długi czas. Poza tym klocki bardzo pobudzają wyobraźnie i powodują, że dziecko staje się bardziej kreatywne.

Dla przedszkolaków, których jestem wychowawczynią najchętniej kupiłabym drewniane Tetris z oferty sklepu Mungi. Wiem bowiem, jak bardzo lubią układać wszelkiego rodzaju klocki, tworzą czasem konstrukcje, o których nawet mnie się nie śniło. Jednak zwykłe drewniane czy plastikowe klocki mają na co dzień nie tylko w przedszkolu, ale i w domu i już im się trochę znudziły. Takie Tetris byłoby nowością, a przez swe nietypowe kształty dawałoby niemal nieograniczone możliwości budowy. Jestem jednak przekonana, że i literkową układanką by nie pogardziły, ponieważ uwielbiają różnego rodzaju dopasowywanki, a każda nowa zabawka to frajda na długie godziny.

Muszę przyznać, że wybór jest naprawdę trudny - wiele z zabawek oferowanych przez mungi.pl zajęłoby moje starsze dziecko twórczo przez długi czas. Mój synek Kamil ma trzy latka i sam wskazał Zestaw konstrukcyjny - wentylat - chyba dlatego, że ma najbardziej kosmiczny wygląd ze wszystkich oferowanych zabawek zatem można by spróbować go zrekonstruować ;) Ja chcąc rozwijać jego umiejętności praktyczne najchętniej wybrałabym dla niego Sznurowankę drzewko, która oprócz rozwoju manualnego na pewno ćwiczy cierpliwość co jest słabą stroną większości energicznych trzylatków. Do tego świetnie wykonane "Liczydło"i "Kolorowe kosteczki do nawlekania. Literki" to zestaw do zabawy na długie zimowe wieczory. Dla mojej małej córeczki, która urodzi się na początku przyszłego roku wybrałabym przeuroczą, mięciutką lalę Zuzię, którą można przebierać w przeróżne ubranka z kolekcji Haba.

Wybrałbym z pewnością jakiś pojazd:) Byłaby to zabawa i dla mnie i dla małego:) Bardzo spodobała mi się drewniana ciężarówka z kształtami. Uważam, że z całą pewnością jest to zabawka stymulująca rozwój dziecka, kolorowa, ciekawa i dająca dużo możliwości zabawy - również tej wspólnej!

Mój maluszek jest jeszcze w moim brzuszku i wyjdzie na świat mam nadzieję, że na początku NOWEGO ROKU. Jednak mimo to już teraz staram się zainteresować i sprawić, aby w przyszłości mały Adam rozwijał się prawidłowo i nie otaczał go wszechobecny plastyk. Z tego względu zakupiłabym grzechotkę i gryzaczek z firmy MUNGI.PL na prezent gwiazdkowy, gdyż będą to z pewnością jedne z piewrszych przedmiotów, których będzie używał mały brzdąc. Są one eko - z drewna a nie plastyku, nietoksyczne, kolorowe i ciekawe! Nadają się zatem jak najbardziej do osiągnięcia celów, które sobie wyznaczyłam.

http://mungi.pl/123-kucyk-ksiezniczki.html Kucyk dla księżniczki - Jest piękny, dostojny, drewniany, idealny dla małej damy, która kocha koniki i właśnie ma ochotę na małą przejażdżkę po pokoju. Drewniany konik na biegunach to moda, która nigdy nie przeminie, dzieci zawsze będą kochały zwierzątka, a w szczególności pieski, kotki i koniki. Ten konik jest też pięknie pomalowany, zachęca aby na niego wsiąść, bujać się i marzyć o wielkich przygodach. Jest uroczy i pełen wdzięku, myślę, że moja córeczka Hania pokochałaby na zawsze!

Gdy zobaczyłam Ciężarówkę z krążkami od razu wiedziałam, że jest to prezent którego szukam dla Kubika. Ostatnio mój synek staje się prawdziwym mężczyzną, interesują go tylko samochody na nic innego nie zwraca uwagi. Tatuś jest z niego dumny i ciągle razem się ścigają, a ja ciągle myślę jak przemycić w te zabawy troszkę edukacji i wesprzeć jego rozwój. Dzięki tej ciężarówce to by było takie proste! Włóż na kijka odpowiednie krążki, w przyszłości zacznie je liczyć, dodawać, odejmować. Przecież to zabawka idealna dla mojego małego mężczyzny i dla jego dumnego taty, a i mi się uda w końcu wedrzeć w ten ich męski świat. W dodatku zabawka jest drewniana, z dobrej jakości materiałów i kolorowa a zawsze przy kupnie zabawek staram się szukać rzeczy pasujących do tych kryteriów.

Drewniane klocki, obojętnie w jakiej formie. Jako dziecko pamiętam, że spędziłem całe miesiące bawiąc się i budując. Genialnie rozwijają kreatywność oraz pozwalają na znacznie większą swobodę niż klocki plastykowe, które wymuszają łączenie ich w konkretnych miejscach w konkretny sposób.

Kolorowy i pozytywny zawrót głowy już przy pierwszym wejściu na stronę sklepu. Wybór zabawki jest naprawdę trudny, sama najchętniej wszystkie bym wzięła dla swojej córci. Ale patrząc na upodobania do zwierzątek (wszystkich bez wyjątku) wpadłam na genialny pomysł! Na prezent gwiazdkowy kupiłabym jej zwierzątka drewniane, na początek kilka np. żyrafę, słonia, lwa. Razem z córeczką mogłabym wygospodarować kącik w pokoiku i... założyć prawdziwe ZOO. Miałybyśmy wiele frajdy robiąc dla zwierzątek takie ZOO, później by tam zamieszkały i co jakiś czas przybywałoby zwierzątek (kupując kolejne z okazji imienin, urodzin i innych świąt) aż stworzyłybyśmy największe ZOO w okolicy:) już widzę tę jej zadowoloną minkę.

Nie należę do Facebookowych maniaków i nie mam już tam konta, więc was nie polubię. Napiszę jednak, że podoba mi się wasz sklep, wszystkie zabawki bym z niego wykupiła, gdyby starczyło funduszy, ale najbardziej podoba mi się "drewniany zamek z klocków. 150 Elementów" Cena adekwatna do jakości, a wymiar edukacyjny...szkoda gadać!

do wyboru, do koloru!!!! kolejki, autka, sortery, litery......!!! a wszystko ładne :) szukam prezentu dla Maleństwa. Prezent nie może być: 1. duży 2. głośny 3. plastikowy 4. brzydki i  5. łatwo psujący się że będzie: 1. niezbyt duży, a nawet mały 2. nie wydający dźwięków 3. DREWNIANY 4. ładny 5. do zepsucia trudny to oczywiste dużo mi sie podoba (mama wybiera), więc padło na pierwsze z brzegu: na "A" - ALFABET! Maleństwo będzie studiowało różnorodność kształtów i kolorów, z czasem zacznie porządkować rozsypany alfabet trafnie dopasowując literki do dziurek, a przy okazji Starszy Brat ułoży słowa i słówka, a Najstarszy Brat opanuje szyk alfabetyczny. Wybieram ALFABET :) Tak ładnie wyglądał będzie postawiony po zabawie na półeczce :) (ciekawe: tata pewnie napisze o kolejce, bo Duże Chłopaki LUBIĄ kupować synom KOLEJKI!)

Zabawki są proste, mają piękne kolory i w swojej prostocie wydają się solidne i rozwijające wyobraźnię. Moim dzieciom kupiłabym Marysi zestaw napojów i wagę (ulubiona zabawa w sklep), Tosi torbę doktora i kalejdoskop (lubi leczyć, a kalejdoskop zdaje się być idealną zabawką do kieszeni przy wyprawie do lekarza), Zuzi warzywa do krojenia i krokodyla (uczy się gotować a tata na nią mów krokodyl) a Mikołajowi drewnianą zastawę stołową i wóz strażacki (chłopak ma pęd do jedzenia, zresztą te zabawki na pewno chętnie byłyby przetestowane przez siostry).

http://mungi.pl/77-domek-z-kolorowych-klockow.html Drewniane zabawki ze sklepu Mungi to marzenie, dla nie jednego dziecka to spełnienie. Edukacyjne, urocze i kolorowe, są naprawdę odjazdowe. Uczą, bawią i fascynują, żadne dzieci nimi się nie rozczarują. Zabawa nimi jest nie zapomniana i przez mamy bardzo doceniana. Córcia drewniany domek bardzo by chciała, z wielkim zachwytem by go układała. Najchętniej na prezent gwiazdkowy taki prezent bym jej dała.

Wprawdzie wiele zabawek ze sklepu Mungi przypadło mi do gustu, ale dla dziecka wybrałabym wyścigówkę - moje dziecko jest doskonale monotematyczne, uwielbia motoryzację i każda zabawka z kółeczkami powoduje szybsze bicie serca mojej pociechy. A wyścigi samochodowe i auta wyścigowe to jest to, co mali chłopcy lubią najbardziej (starsi chłopcy zresztą też;) Mam wrażenie, że moje dziecko uważa, iż Mikołaj to kierowca wyścigowy ciut starszej daty;)

WITAM...PRZEGLĄDAJĄC STRONĘ MUNGI.PL NATKNĘŁAM SIE NA DREWNIANY POCIĄG "PHILADELPHIA".OD TEGO MOMENTU WIEDZIAŁAM JUŻ ,ŻE DALSZE SZUKANIE IDEALNEJ ZABAWKI DLA MOJEGO SYNKA JEST ZBEDNE I ROBIŁAM TO Z CZYSTEJ CIEKAWOŚCI.MUSZE PRZYZNAĆ ,ŻE DOSTEPNE TAM ZABAWKI SA CUDNE,KOLOROWE ,WESOŁE I NIE DZIWIE SIĘ DZIECIOM ,ŻE JE KOCHAJĄ:)...JAK JUZ WCZEŚNIEJ WSPOMNIAŁAM DLA MOJEGO 3,5-LETNIEGO KAROLKA ZDECYDOWANIE WYBRAŁABYM POCIĄG "PHILADELPHIA".MÓJ MAŁY MASZYNISTA NAWET PRZEZ SEN WOŁA "CIUCH-CIUCH".POCIAGI WIDZI DOSŁOWNIE WE WSZYSTKIM.I NIE WAZNE CZY JEST TO KREDKA ,KTÓRA WŁASNIE SPADŁA RYSUJĄCEJ SIOSTRZE CZY NP ŁYZKA OPARTA O TALERZ Z ZUPĄ.KAŻDY RYSUNEK TO WEDŁUG KAROLA POCIĄG CHOĆ NA MOJE (NIEFACHOWE)OKO TO TYLKO KROPKI I KRESKI :):).NIE WIEM CZY JEGO ZAINTERASOWANIA KIEDYS MINĄ ,CZY MOŻE MÓJ MALEC NA PRAWDĘ BEDZIE CHCIAŁ W PRZYSZŁOŚCI ZOSTAĆ MASZYNISTĄ.NIEZALEŻNIE OD TEGO CO BĘDZIE ZA KILKANAŚCIE ,CZY KILKADZIESIĄT LAT WAŻNE JEST TO CO TERAZ.A TERAZ TO WIELKI FAN POCIĄGÓW A JA UWIELBIAM SPRAWIAC MU PRZYJEMNOŚĆ I PATRZEĆ NA JEGO RADOŚĆ.DLATEGO DZIĘKUJĘ ZA PODPOWIEDZ I JUŻ WIEM CO MIKOŁAJ PRZYNIESIE KAROLKOWI W TYM ROKU...NO BO PRZECIEŻ JAKBY NIE BYŁO KAROLEK JEST BARDZO GRZECZNYM DZIECKIEM ;)... POZDRAWIAM

Jako nauczyciel wychowania przedszkolnego mam zawsze przed swietami kupic cos do wyposażenia naszej sali maluchom,które uczeszczają do mojej placówki.Staram sie kupowac tylko takie rzeczy, które nie tylko bawią,ale i uczą.Dlatego tez zakupiłabym najchetniej zabawki edukacyjne a najbardziej te dotyczace wpajania kompetencji matematycznej i językowej,wiec np.ze sklepu internetowego MUNGI polecam do zakupu drewniane cyferki i literki, liczydło - zabawki, które bawią i uczą.

Mojemu 2-latkowi z pewnością kupiłabym rowerek biegowy. Myślę, że zainteresowałby się również klockami technik, ponieważ uwielbia klocki różnego rodzaju, tworzyć z nich budowle, a później je burzyć, a najważniejsze jest to, że można z nich zrobić przeróżne pojazdy :)

Nasz syn, choć ma dopiero dwa latka, od pewnego czasu bardzo zainteresował się literowaniem słów, pomimo iż wielu często nawet nie zna. Najchętniej bierze wówczas atlas Polski i uczymy się literować poszczególne miasta, w których mieszkamy my, babcia czy ciocie i wujki. Literki sprawiają mu frajdę, dlatego mam pewność, że prezent mikołajkowy w postaci drewnianych klocków-literek byłby strzałem w 10! A co fajne - klocki takie uczą nie tylko literek ale także kolorów, na etapie których także jesteśmy.

Moja 20-miesięczna córka szaleje ostatnio na punkcie gotowania. Ma kilka garnków i łyżek jednakże brakuje jej jedzenia, a przede wszystkim kuchni, w której mogłaby gotować. Wiem, że byłoby to spełnienie jej marzeń, ponieważ gdy jest tylko u swoich starszych koleżanek uwielbia się bawić w gotowanie. Może dzięki takim zabawkom, które są drewniane i trwałe byłaby przyszłą uczestniczą MasterChefa - wtedy byłabym zachwycona. Czekamy na takiego Mikołaja :)

Z wielką lubością przeglądałam witrynę sklepu, uwielbiam zabawki drewniane i zawsze staram się prezentować takowe swojej prawie 4 letniej córce. na chwilę obecną zakupiłabym jej chetnie akcesoria typu, waga, kasa, toster, mikrofala :) choć chętnie zaraziłabym ją równiez zbieraniem tych cudownych figurek zwierzaków :0 takie eko pet shopy :)

Mojej 1,5 rocznej córci na gwiazdkowy prezent w sklepie Mungi kupiłabym drewniane przybory kuchenne. Córeczka uwielbia bawić się w gotowanie, baraszkuje w kuchni razem ze swoim starszym kuzynem, to piękny widok patrzeć jak obydwoje pichcą swoje potrawy z mąki, bułki tartej, makaronu itp. Córcia na pewno by się ucieszyła z nowych przyborów, bo wiadomo im więcej tym większa frajda. Uważam, że to rewelacyjny wybór zarówno dla chłopca jak i dziewczynki :)

Jestem ekobabcią. Mam dwie urocze wnusie, które chyba kiedyś zostaną właścicielkami restauracji, bo uwielbiają gotować, przesypywać kaszę do różnych foremek i urządzać przyjęcia dla swoich lalek i misiów, dlatego myślę, że aneks kuchenny jest tą zabawką, która najbardziej im by pasowała. Ten kolorowy, zaczarowany świat przyrządów kuchennych, garnków i smakowitych potraw. Myślę, że mądrze myślą moje małe wnusie, bo przez żołądek do serca mężczyzny. A wtedy sukces w małżeństwie murowany. Ponieważ uczą się też poznawać literki, zestaw bajecznie kolorowych znaków graficznych naszego alfabetu, byłby tez bardzo odpowiednią dla nich zabawką. Uczymy się przecież od najmłodszych lat najlepiej przez zabawę.

Najbardziej chciałabym kupić moim dzieciom ciuchcię z drewna. To zabawka , która nigdy się nie starzeje. Bawił się taka ciuchcią mój brat, a ja razem z nim. Pewnie mój tata też miał taką wśród swoich zabawek. Klocki zachwycają kształtem, są ekologiczne i bezpieczne, a przy tym bardzo rozwijają wyobraźnię. Literki też są wspaniałe. Można dzięki nim zapoznać się z alfabetem, a przy okazji zaznajomić się z różnymi wzorami: paski, fale, kropki itp.

Moja córeczka ma 15 miesięcy i obecnie jest zafascynowana światem zwierząt. Zna już wiele odgłosów zwierząt i chętnie je naśladuje, najśmieszniej naśladuje osiołka, indyka i wyjącego wilka. Dlatego właśnie kupiłabym jej drewniane zwierzątka. Bardzo mi się podobają, są drewniane, więc na pewno bezpieczne, estetycznie wykonane, ale przede wszystkim odzwierciedlają świat rzeczywisty i wspomagają rozwój dziecka.

Zacznijmy od tego dla kogo ma być to zabawka. Oczywiście dla mojej córeczki 2,5-letniej, która jest połączeniem delikatnej dziewczynki, która zbierała całe lato kwiatki na łące, ale również łobuziaka, który w drugiej ręce zawsze miał mały kijek i przeganiał nim napotkane pieski. Taka jest moja latorośl, pełna żywiołu. Ale to co sprawia jej największą przyjemność, to styczność ze zwierzętami, jakie są u sąsiada-rolnika, czyli krówki. Uwielbia na nie patrzeć i naśladować ich dźwięki. Dlatego myślę, że jeśli miałaby coś jej kupić ze sklepu mundi.pl, to byłyby to drewniana KROWA I BYK. Córcia na pewno byłaby nimi zachwycona, a zabawa z nimi nie miałaby końca. Już widzę jej radość w oczkach, gdy wyciągamy prezent spod choinki i go rozpakowujemy. Na pewno pierwsze co byśmy usłyszeli, to odgłos wydobywający się z jej ust: "MUUUU... :)"

Tak sobie myślałam i przeglądałam waszą ofertę co bym moim dziewczyną kupiła na prezent gwiazdkowy w sklepie Mungi.pl, na kolanach siedziała moja starsza córka i mówi: musiała być to zabawka dla mnie i dla siostry, (czyli dla dwóch dziewczynek jedna ma 2 lata a starsza 5 lat). No to będzie trudno (pomyślałam) każda z nich ma inne zainteresowania i są na różnym etapie rozwoju.... ... a tu takie zaskoczenie, znalazłam taką ofertę klocków drewnianych że byłam w szoku,drewniane Tetris, naturalne, kolorowe, pociągi, domki... to się nazywa wybór Dla moich dziewczyn przydał by się porządny zestaw i taki znalazłam Drewniane klocki. Zamek. 150 Elementów. http://mungi.pl/76-z.html, dużo klocków a to najważniejsze nie będą kłócić się, na pewno spodoba się 2 i 5 latce, razem będą układać zamki, domki i różne kreatywne budowle. Klocki nigdy się nie nudzą bo zawsze można z nich wyczarować coś nowego, a takim zestawem to i mama z dziećmi chętnie by się po bawiła i przypomniała by sobie stare dobre czasy...

Zacznę może o d tego, że jakieś pół roku temu znalazłam się przejazdem w Krakowie, gdzie miałam chwilkę czasu by pozwiedzać. I co? Zamiast oglądać zabytki rzucały mi się w oczy sklepy z zabawkami. I to właśnie z zabawkami drewnianymi. Matko, ile ich tam było! W moim mieście nigdy w takim nie byłam, ba, nawet nie wiem, gdzie jest, i nawet nie miałam pojęcia jak piękne są teraz robione drewniane zabawki! Poza funkcjami jakie pełnią, są po prostu śliczne - naturalne, kolorowe, pięknie wykonane,z dbałością o szczegóły, a, że drewniane to i na pewno trwałe. Po prostu się w nich zakochałam! Widzę, że sklep Mungi oferuje wiele z tych zabawek, które właśnie tam widziałam. Jakbym mogła wzięłabym je wszystkie :) Jednak teraz, na obecnym etapie rozwoju synka, największą frajdę zrobiłaby mu chyba DREWNIANA NAWLEKANKA GEOMETRYCZNA (http://mungi.pl/243-drewniana-nawlekanka-geometryczna.html). Dlaczego? W ostatnim czasie wśród zabaw "na topie" jest bowiem "wtykanie" ;) Uwielbia chodzić z myszką od komputera i starać się włożyć bolec do dziurki w laptopie, tak samo wszelkie kabelki inne z USB są świetną zabawką jeśli tylko można je gdzieś wpiąć. Coraz lepiej mu to idzie i myślę, że próby nawleczenia klocków na sznureczek byłoby zajęciem równie pasjonującym :) Do tego tak naprawdę zabawkę tę można wykorzystać później na inne sposoby - do nauki figur geometrycznych, kolorów czy choćby jako klocki.

Na święta kupiłbym jedną, bo nie można przesadzać. A jaką? Oczywiście że KOPARĘ :) Każdy chłopak marzy o porządnej koparce, a jak porządna to tylko drewniana a nie plastk!

Zakupiłabym na pewno zabawki edukacyjne dzięki którym poszerzałabym wiedzę mojego dziecka. Jak każda mama staram dbać się o to aby moje dziecko dorastało tak jak trzeba. Każde dziecko potrzebuje zabawek - dzięki nim dziecko prawidłowo się rozwija, uczy się cyferek, alfabetu i wielu innych przydatnych rzeczy, które będą potrzebne w przedszkolu i szkole.

Kupilabym mojej corci, takie wlasnie przepieknie kolorowe literki!!! Sa bajecznie kolorowe, na co dzieci zwracaja uwage:) Moja corcia poszla w tym roku do przedszkola. Bardzo je lubi. Lubi sie uczyc i bawic. Najbardziej lubi spiewac piosenki,ale naj naj najkochansza piosenka moje corci jest piosenka o alfabecie:D moze dlatego, ze jak byla malutka, spiewalam jej jako kolysanke do snu:) potrafi zaspiewac caly alfabet, ale niestety nie zna wszystkich literek. chciaabym jej pomoc sie ich nauczyc i mysle, ze takie piekne, kolorowe literki bardzo by nam pomogly. A jak by sie cieszyla corcia!!! ja osobiscie bardzi lubie i cenie zabawki drewniane. moje dziecko bawi sie jeszcze klockami drewnianymu, ktorymi bawilam sie ja i moj brat. a bylo to prawie 30 lat temu:D uwazam, ze takie zabawki sa ponadczasowe i warto je kupowac. a tak pieknie wykonane i bajecznie kolorowe, trzeba miec tym bardziej w swoim zabawkowym "asortymencie" domowym:)kto wie, moze takimi pieknymi literkami, beda bawily sie moje wnuki? czas pokaze:) pozdrawiamy:)

Najśliczniejszy jest samochod kopara jak go zobaczylam, to ...mi kopara opadla A Igorek w ryk.... i chyba bedziemy musieli Kupic:O

Jestem ekobabcią i mam nadzieję, że to nie dyskwalifikuje mnie jako uczestnika konkursu :). Mojej wnuczce Weronice z wielką radością podarowałabym wózek z serduszkiem. Do wózka włożyłabym lalkę Zosię, która świetnie by się w nim prezentowała. Wózek jest tak piękny, że chyba zastrzegłabym sobie wyłączność na wychodzenie na spacer z tym zestawem. Weronikę, ma się rozumieć, też bym zabierała.

Bardzo cenię drewniane zabawki. Z doświadczenia wiem, że te najprostsze zawsze sprawdzają się w zabawie najlepiej, rozwijają wyobraźnię dziecka. W natłoku zabawek plastikowych, których w sklepach jest najwięcej, zabawka drewniana to taka ekologiczna perełka, co do której możemy mieć pewność, że nie zajdzie w reakcję z inną zabawką (a coś takiego raz mi się przydarzyło). I pomyśleć, że dla naszych rodziców takie zabawki były podstawą, oczywiście o ile w ogóle jakiekolwiek zabawki posiadali. Opowieści o bawieniu się wszystkim wysłuchałam już w domu, w kolejce do pediatry, a nawet mogłabym je składać sama wspominając własne dzieciństwo. Wracając do tematu... Przejrzawszy zabawki na stronie mungi.pl muszę stwierdzić, że wybór jest naprawdę trudny, bo tak naprawdę marzy mi się dla synka co najmniej kilka z nich: konik na biegunach, wbijanka, klocki, kostka logiczna... Ale wybór mój padł na zabawkę co do której mam pewność, że pewnego dnia trafi do worka z prezentem dla synka i o której myślałam już wcześniej. Synek uwielbia majstrować przy samochodach, przekręca je do góry kołami i majstruje, nie potrafi przejść obojętnie obok zaślepek w szafce i z pasją ogląda, dotyka i próbuje przekręcić wszelki dostępne jego oczętom śrubki. Dlatego właśnie mój wybór padł na Mały warsztat. Wiem to z całą pewnością, że ta zabawka pochłonęła by go na długie ... kwadranse a może nawet godziny... Wiem, że kiedyś taką zabawkę dostanie. Gwiazdka to idealna okazja.

Ja mam niespełna roczną córeczkę i ponieważ jest bardzo ciekawa świata i chętna do odkrywania nowych rzeczy wybrała bym kolorowe literki i cyferki do układania produkty świetne uczą dziecko dopasowywać kształty albo na przykład ciuchcia z klockami pomysł idealny dla małych dzieci aby ćwiczyły rozpoznawanie kolorów i kształtów dla nas było by to idealne.Jeszcze wpadła nam w oko lalka Zuzia śliczna i bezpieczna dla małych dzieci super.Ogólnie produkty śliczne starannie wykonane przepięknie ubarwione a przy tym przyjazne dla środowiska i dla naszych pociech bezpieczne.

Mojej 2 letnie córeczce wykupiłabym po kolei wszystkie figurki zwierzątek albo sprezentowałabym jej „zwierzakowe” – afrykańskie lub domowe zestawy . Słonie, koty, owieczki, małpki to wszystko moja córcia uwielbia i wiem, że nie byłby to prezent nietrafiony. Już wyobrażam sobie wspólne zabawy przy naśladowaniu głosów zwierząt, zabawę w farmę albo w zoo. Super!