Ekorodzice

Jestem z wami od:2012.03.18 08:17
miraga_
Ostatnie logowanie: 2017.09.24 19:09
Liczba postów: 266
Moje ulubione: 1

użytkownik portalu

40 punktów
Dodaj do ulubionych »
Wyślij wiadomość Wyślij wiadomość

Inne notki »   Wszystkie blogi »

Nowe krzewy owocowe w ogrodzie.

18.04.2012

Wczoraj, jak już wcześniej planowałam, zasadziliśmy na ogrodzie dwa nowe krzewy.

Pierwszy z nich to krzaczasta czarna porzeczka, a drugi czerwona porzeczka na nodze. Oba zakupione na miejskim rynku, pierwsza za 6zł, druga za 10zł. Mam nadzieję, że się przyjmą. Gleba mocno nawodniona, więc na pewno nie grozi im uschnięcie z braku wody.

Już się cieszę na myśl o kompocie z tych owoców. Nie ma to jak natura. Pycha.

U mnie w domu rodzinnym zawsze piliśmy kompoty z owoców zebranych z naszej działki. Postanowiłam, że moja Mała też będzie miała szansę tego zasmakować.

 

 

 

Poza tym posialiśmy również trochę zieleniny:

- koper,

- pietruszkę naciową,

- szczypiorek.

 

Oczywiście zanim będą zbiory posiłkuję się swoim szczypiorkiem hodowanym na oknie. Pierwszy już zjedzony z twarożkiem, ale dołączyła kolejna cebulka i już rośnie ładny na kilka centymetrów szczypior. Koper i natkę pietruszki mieliśmy swoje zamrożone, ale dawno się skończyły, więc trzeba czekać dopiero na nasze plony.

 

Myślałam jeszcze by posiać bazylię. Moja mama ostatnio posiała w domu i chyba zostały jej nasiona, to może mi da i po raz pierwszy będę miała okazje uprawiać swoją ukochaną przyprawę.

 

Resztę ogrodu raczej zagospodaruje teściowa. My zajęliśmy ze swoimi grządkami tylko mały kącik. Choć i tak coś mówiła mojemu mężowi, że jej nie pasuje to w tym miejscu i najlepiej żeby dać jej nasiona, a ona to sama zasieje. I w ogóle jest za mokro. Czyli chciała to odłożyć na później, a my chcemy mieć zbiory jak najszybciej, więc zrobiliśmy po swojemu.

Może jeszcze gdzieś posieję rzodkiewkę. Widziałam ostatnio nasiona takiej długo-korzennej. Trzeba zakupić.

 

/Zdjęcia porzeczek w moim Albumie Roślinki /

Dodaj komentarz
Komentarzy: 2
{opis}
18.04.2012 19:55 - miraga_
Szkoda właśnie, że nie dokońca mój. Dziś teściowa przesadziła mi jedną porzeczkę, bo jej miejce nie pasowało. Mam nadzieję, że jej to nie zaszkodzi. Na wszelki wypadek dziś ją podlałam.
{opis}
18.04.2012 11:51 - daszka
Nie ma to jak własny ogródek :) Pozdrawiam :)