Ekorodzice

Jestem z wami od:2013.03.13 11:27
gala
Ostatnie logowanie: 2013.03.23 12:15
Liczba postów: 13
Moje ulubione: 0

użytkownik portalu

20 punktów
Dodaj do ulubionych »
Wyślij wiadomość Wyślij wiadomość

Inne notki »   Wszystkie blogi »

Mama w kaloszach-czyli z miasta na wieś.

13.03.2013

Kilka słów o mnie. Skąd pomysł na bloga i jego nazwę.


Otóż po tułaczce po Austrii i Niemczech wraz z mężem postanowiliśmy wrócić do Polski. Ja byłam niezadowolona z tej decyzji, chciałam zostać w Niemczech i tam urodzić dziecko ponieważ byłam wtedy w 6 miesiącu ciąży. Ale stanęło na planach męża i chcieliśmy żeby syn wychowywał się w Polsce. Pod koniec ciąży wróciłam do Polski i tymczasowo zamieszkałam z rodzicami którzy mieszkają w mieście w centralnej Polsce. Po pół roku wrócił mąż i podjęliśmy decyzję o przeprowadzce w rodzinne strony męża na Podlasie. Rodzina męża mieszka tu na wsi, nieopodal granicy białoruskiej. Dom oddalony jest od wioski, wokół są lasy i łąki. Szczerze powiedziawszy decyzja ta nie należała do łatwych, nie chciałam mieszkać z dala od domu, rodziny i praktycznie rzecz biorąc z dala od ludzi, na pustkowiu w dodatku z teściami!!!!


Obecnie mieszkam i żyję tu już 8 miesięcy, mąż założył gospodarstwo, hodujemy póki co 3 krowy i królika oraz psa :D ale planujemy powiększyć nasze stadko. Warunki w których żyję( między innymi to, że do najbliższego sklepu mamy ok. 8 km :D) wymusiły na mnie to, że stałam się zagorzałą zwolenniczką produkcji ekologicznej i zdrowej żywności we własnym zakresie pochodzącej z naszego gospodarstwa. Chciałam podzielić się z Wami moimi przepisami które w większości pochodzą od mojej babci która jest wspaniałą kucharką (możecie o niej poczytać w książce Pani Krystyny Wasilkowskiej-Frelichowskiej „Zapach świeżych malin”). Zaznaczam, że lubiłam gotować ale nigdy nie byłam w tym jakimś asem a do pieczenia wypieków nawet się nie zabierałam. Teraz to wszystko się zmieniło odkąd mam dziecko. Nie wyobrażam sobie karmić mojego dziecka daniami ze słoików, czekoladą czy chipsami. Chciałabym podzielić się z Wami moimi przepisami, przeżyciami, opiniami na temat opieki i wychowywaniem dziecka. Niekiedy będzie może kontrowersyjnie ponieważ chciałabym poruszyć dużo dużo ciekawych tematów które siedzą w mej głowie.


Serdecznie zapraszam wszystkich do czytania!



A to ja z moim synkiem Florianem na spacerku

Dodaj komentarz
Komentarzy: 9
{opis}
15.10.2013 15:02 - HAART
oj kusi mnie/nas taka perspektywa. Mam nadzieje, ze za kilka lat tez zostawimy wielkie miasto
{opis}
18.03.2013 09:47 - hetmanka
Bardzo odważna decyzja Wiem co to znaczy mieszkać na przysłowiowym zadupiu ...i podziwiam!
{opis}
15.03.2013 22:43 - ania
Ja tez mieszkam na wsi, a pochodzę z Krakowa. Na wsi wolniej się żyje, więc dociągnę do setki. Dzieci mają dużo więcej swobody niż w mieście.
{opis}
15.03.2013 17:08 - iaera
Kurczę, ja to bym się chyba nie odważyła
{opis}
13.03.2013 19:58 - enigma
Odważna jesteś :) Poproszę o foty zwierzaków:)
{opis}
13.03.2013 17:13 - gala
Miało być tysiące pomysłów
{opis}
13.03.2013 17:12 - gala
Dziękuję:D W mojej głowie siedzą pomysłów więc tematów na pewno nie zabraknie
{opis}
13.03.2013 17:01 - miraga_
Powodzenia w blogowaniu i w "ekologicznym zacięciu" :)